Graczem bÄdÄ câŚ
rano musze kilka razy uruchamiać pompę paliwa bo inaczej nie chce mi zapalić tak jakby mało dostawał paliwa jak trzy cztery razy przekręce kluczykiem to odpała bez problemu jak zrobie to normalnie tylko raz to bardzo długo łapie ,rozmawiałem z mechanikiem mówi że najprawdopodobniej jest przypchany filtr paliwa który nie wiem czy wogule był wymieniany a ma przejechane 150 000tyś wiem że filtr jest podobno taki jak w nexi taki w obudowie blaszanie do wysokoch ciśnień czy może to byc przyczyną czy szukać innego powodu a świece i przewody wynienione na nowe i na gazie pali dobrze bo mam taką opcje ale jak jest zimno to nie ma ssania i mi gaśnie.
Kolego ssanie w polonezie jest automatyczne
co do usterki to może być też pompa paliwa już trochę przytarta i nie daje dobrego ciśnienia to że kilka razy kluczykiem przekręcisz i tak nie wiele daje bo nadmiar i tak idzie do baku. Powiem Ci kolego szczerze że u nas w poldku też była taka usterka przy podobnym stanie licznika... i możesz wierzyć bądź nie poszła kostka od stacyjki bo po prostu wytarły się bolce. cena kostki jakieś 4-5 lat temu 75 zł więc teraz to raczej grosze będą
pozdro
Wez tego szrota sie pozbadz kup jakies inne daewoo. Tez mialem poldka to o tej porze (listopad) to musialem rano 2 akumulatory rozladowac zeby odpalil i modlilem sie potem czy moze wroce do domu czy nie. Co prawda silnik byl na zdechnieciu (230 tys km) i litr oleju na 1000km ale i tak bym nie chcial darmo nowego poldka chocby byl ze zlota. Mam tico i nie narzekam.
P.S sprawdz ustawienie zaplonu
najprawdopodobniej jest przypchany filtr paliwa który nie wiem czy wogule był wymieniany
Jeżeli jeździsz tylko na benzynie, to wielce prawdopodobne. Albo tak, jak pisze tiru89, choć nie wiem, jak z awaryjnością polonezowskiej pompy.
Nie narzekajcie na Polonezy, to też samochody.
Prawda. Jak u kogoś eksploatacja pojazdu ogranicza się tylko do tankowania, to o czym my tu mówimy - zawsze będzie narzekać...
Ja ostatnio wahałem się między polonezem truckiem a citroenem C15. Nasłuchałem się mądrości typu "nie kupuj poloneza" i kupiłem C15. I teraz płaczę, bo nie dość, że przepłaciłem, to kupiłem g...o!
A jeśli chodzi o silniki - to Truck diesel posiada silnik... citorena (koncern PSA) o pojemności 1.9 bez turbinki.
Taki motor występował też w C15, miał symbol bodajże XUD9 i pojemność 1905 cm^3. Ja w swoim też mam 1,9 w dieslu, lecz nowszy (stosowany chyba po 1998 roku) DW8 o poj. 1868 cm^3. Już się zorientowałem, bo mało brakowało, a kupiłbym na przekładkę silnik z trucka.
Po "nowy" silnik na szrot pojechałem oczywiście swoim zdezelowanym C15 i nim go przywiozłem.

No, ale na pace trucka ST to i pięć takich motorków bez bólu mogłoby jechać. Nie ma nawet co porównywać. I offtopować, bo temat jest o odpalaniu 1,6 GSi
Zgadzam sie z tym ze diesel jest nie do zajezdzenia. Buda sie rozsypie a silnik bedzie chodzil