ďťż

Graczem będąc…

Witam szanownych forumowiczów.

W ten piękny słoneczny dzień, chciałem podzielić się z wami bardzo dobrą nowiną. Po paro miesięcznych bojach z ABS-em w moim białym Lanosiku w końcu wygrałem. Zatem od początku.

Parę tygodni po zakupie Lanosa podczas dość intensywnych opadów deszczu, zaobserwowałem świecenie się znanej nam wszystkim kontrolki z napisem ABS. Robiąc mały wywiad środowiskowy w miejscu pracy, doszedłem do krótko idących wniosków, że winą awarii jest wilgoć. Jak opady ustaną powinno być ok. No tak tylko po co abs jak jest sucho?. Tak czy siak, postanowiłem chwilowo nie wydawać pieniędzy na mechaników, którzy w mojej opinii nie są warci pieniędzy które od nas biorą. Jeździłem długi czas, obserwując raz gasnącą, raz zapalająca się kontrolkę ABS.
Nie mogąc zrozumieć sił kosmicznych sterującymi lampka absu, pojechałem do DAEWOO sprawdzić co w trawię piszczy. Komputer wykazał awarie czujnika lewego przedniego koła oraz niedomaganie czujnika hamowania. Mechanik wymienił na miejscu czujnik hamowania, oczywiście spieprzył co zaowocowało kolejną awaria ABS-u (o czym później).
No więc tak, jak to Polak ma w naturze, musiałem coś zakombinować, aby nie wydać około 100 zł na nowy czujnik. Wizyta w najbliższym szrocie, zaowocowała zakupem czujnika za 15 zł plus dokupienie wspornika abs nowego za 10 zł. Roboty z wymianą było co niemiara. Stare zapieczone śruby od razu się połamały, trzeba było wiercić i od nowa gwintować otworki (około 4 godzinek roboty:/) Gdy wszystko zostało złożone, cud, działa. Działał jakieś 100 km. Zaświecił się w trasie, szybko ustaliłem bo braku świateł stopu, że winowajcą jest czujnik stopu, który to niedawno wymieniałem na nowy. Pech to pech. W poznaniu szybko kupiłem nowy za 25zł! Założyłem i śmigało. Radochy co niemiara. Dzień, dwa, trzy, a nawet i tydzień. Aż tu nagle zonk. ABS! Co znowu?
Będąc już całkowicie zniechęcony do tego auta (remontowałem wcześniej silnik, nie palił 1 gar, i pił więcej oleju niż paliwa) postanowiłem zaprzestać go naprawiać mając nadzieje, że być może ktoś go ukradnie, albo dostanie samozapłonu.
Tak czy siak. Podczas jazdy zauważyłem, że na dłuższych odcinkach minimum 10 km abs działa zawsze. Na krótszych zaś wywala błąd i kaplica. Pomagało delikatne przestawienie kluczyka podczas jazdy w pozycję zapłon. ABS się restartował i działał. No więc problem leżał albo w alternatorze, bądź akumulatorze. Test alternatora wykazał prawidłowy prąd, ale to co ujrzałem po odkręceniu korków akumulatora dało od razu odpowiedź. Połowy elektrolitu nie było, a jego gęstość wynosiła 1.22 (powinno być 1.26). Od razu dolałem do akumulatora elektrolitu o gęstości mi nie znanej, ale wysokiej bo na urządzeniach pomiarowych brakło skali. Troszkę pojeździłem i teraz jest w końcu ok. Mogę nawet włączyć klimatyzację i być pewnym, że po ponownym włączeniu silnika ABS będzie działać:)

Zatem dbajcie o swoje akumulatory!

Pozdrawiam Was forumowicze serdecznie.


Witam

Hmm..może na dobry początek sprawdź / wyreguluj odległość czujników ABS od "zębatek"

Mi też ciągle się ABS pojawiał, regulacja czujników pomogła...

Co do akku - nie ma on nic wspólnego z ABS - jeśli nawet go odłączysz, błędy zostają w pamięci...

Pozdrawiam
Hejka.
Odległości czujników faktycznie mam za małe, ale nie wydaje mi się aby to był główny powód usterek ponieważ.
Usterka ABS nigdy nie zapaliła się podczas jazdy(po wymianie czujników), tylko zawsze po uruchomieniu silnika i zazbrojeniu układu. Świecił ABS wraz z kontrolka hamuclów (zapomniałem o niej wcześniej napisać)

Problem pojawia się gdy:
1. Przemieszczam się autkiem krótkimi odcinkami np: po 100, 200 metrów.
2. Zawsze gdy jadę z włączoną klimatyzacja.

Chciałem też nadmienić, że gdy jadę z klima. Wyłączę silnik i go z powrotem uruchomię ABS nawet się nie chce uzbroić (brak słyszalnego chrupnięcia) Dopiero gdy silniczek chwilkę pochodzi, można lekko przekręcić kluczyk w pozycję zapłon, tylko tyćke aby radio zgasło. Wtedy to zrestartuje się cały układ, lub od nowa uruchomić auto. Wtedy wszystko wraca do poprawnego funkcjonowania.
Witam

Hmmm...najlepiej podłączyć urządzenie diagnostyczne i "przetrzepać" komputer ABS - zapewne są na nim zapisane jakieś błędy...to może pomóc w wykryciu usterki...

Myślę jeszcze nad tym, czy nie masz może jakiegoś zwarcia w wiązkach itp ...

A może komputer ABS'u (EBCM)??

Pozdrawiam
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl
  •