ďťż

Graczem będąc…

Moje auto to lanos 1.5 16V LPG
5 miesięcy przed awarią miałem wymieniany u mojego mechanika rozrząd (koszt 500zł). Po około 5 miesiącach nastąpiła awaria - wyciekł mi cały olej. Początkowo podejrzenie padło na uszczelkę pod głowicą - uszczelkę, płyn do chłodnicy kupiłem. Mechanik jednak stwierdził, że to 'uszczelniacze przy pasku rozrządu'. Olej zachlapał pasek, więc jego też trzeba było wymienić. I teraz pytanie, czy gdy mechanik wymieniał mi rozrząd powinien był też wymienić te uszczelniacze? Gdy go o to zapytałem, odpowiedział, że tego się nie wymienia. Cała zabawa kosztowała mnie około 600 złotych. Czy zostałem oszukany? Mam podstawy do reklamacji?

Teraz, gdy już wszystko poskładał do kupy, co jakiś czas mi coś dziwnie świszczy (początkowo piszczało - teraz ten dźwięk jest cichszy) - ponoć wałek, najczęściej, gdy jest zimny. Czy to normalne, czy coś zostało spaprane i może spowodować dalsze awarie?


hym powiem tak jeżeli mu nie kazałeś sprawdzić uszczelniaczy i on nie za uwarzył wycieku z tak owych to zrobił to co do nie go należało czyli wymienił ci rozrząd przeważnie jeżeli uszczelniacz nie cieknie to się go nie rusza , on powie ze wykonał to co do niego należało i nie widział złego stanu uszczelniaczy i polegniesz z reklamacją , jak byś za żądał wymiany uszczelniaczy na nowe od razu a on by tego nie uczynił to wtedy masz prawo do reklamowania w tym przypadku nie .
Gdy go o to zapytałem, odpowiedział, że tego się nie wymienia

to prawda tego się nie rusza puki nie zacznie lać bo nie ma to związku z wymianą rozrządu..

ponoć wałek, najczęściej, gdy jest zimny

powodem mogą być mocno pościerane krzywki na wałku ..
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl
  •