Graczem bÄdÄ câŚ
Witam
Ostatnio zauważyłem dziwną rzecz. Stoję sobie na świtach a z pod maski wydobywa się biały dym, nie jest jego dużo ale wygląda jakby ktoś zagotował wodę w czajniku. Otwieram maskę i patrzę co tu może być. Stwierdziłem że dolna część rozgrzanej chłodnicy nagle stała się mokra i z niej napina biały dym. Pytanie czy mam dziurę w chłodnicy i przecieka? Zazwyczaj efekt taki wiąże się z szybkim spadkiem temperatury z okolic 90 st do 70 st. Już głupieje i nie wiem co z tym Lanosem się dzieje?
Pozdrawiam
Możesz mieć nieszczelną chłodnicę... mi co prawda zdarzyło się kilka razy podobnie, ale zawsze albo rano, albo po ulewnym deszczu. Wtedy woda skroplona/stojąca na chłodnicy zaczyna odparowywać i pojawia się na chwilę para. Tylko nigdy temu zdarzeniu nie towarzyszył spadek temperatury jak u Ciebie. Najprostsza metoda, to sprawdzanie 2 razy dziennie stanu płynu chłodzącego. Jeżeli płyn nie będzie ubywał znacząco w ciągu najbliższych np. 2 tygodni, to nie masz o co się obawiać.
Możesz mieć nieszczelną chłodnicę... mi co prawda zdarzyło się kilka razy podobnie, ale zawsze albo rano, albo po ulewnym deszczu. Wtedy woda skroplona/stojąca na chłodnicy zaczyna odparowywać i pojawia się na chwilę para. Tylko nigdy temu zdarzeniu nie towarzyszył spadek temperatury jak u Ciebie. Najprostsza metoda, to sprawdzanie 2 razy dziennie stanu płynu chłodzącego. Jeżeli płyn nie będzie ubywał znacząco w ciągu najbliższych np. 2 tygodni, to nie masz o co się obawiać.
+ Pomógł
Dzięki sprawdzę - ale zjawisko ciut irytujące na skrzyżowaniu
Pozdrawiam
Dzięki sprawdzę - ale zjawisko ciut irytujące na skrzyżowaniu
Wieeem Niestety za pierwszym razem jak coś takiego zobaczyłem, to też lekko spanikowałem i szybko na bok zjechałem obejrzeć chłodnicę... i tak od tego momentu już z 3 lata minęły, wszystko jest ok. A takie zjawisko sporadycznie się pojawia... raz, max dwa razy w roku.
Dzięki sprawdzę - ale zjawisko ciut irytujące na skrzyżowaniu
Wieeem Niestety za pierwszym razem jak coś takiego zobaczyłem, to też lekko spanikowałem i szybko na bok zjechałem obejrzeć chłodnicę... i tak od tego momentu już z 3 lata minęły, wszystko jest ok. A takie zjawisko sporadycznie się pojawia... raz, max dwa razy w roku.
Dokladnie sporadycznie, ale poradze Koledze zeby wlal sobie co najwyzje jakiegos uczczelanicza do chlodnic i byc moze to pomoze.I taka jeszcze jedna cenna Uwaga: Jak nie bedziesz mial chlodzenia to rozwalisz sobie uszczeleczke pod glowica, tyle
Pozdrawiam i Szerokosci.