Graczem bÄdÄ câŚ
Witam, mam problem z moim "nowym" Lanosikiem. (Lanos 1,5; hatchback; 3d).
Problem polega na tym... tydzień temu zostawiłam samochód na ręcznym. Dziś jak próbowałam ruszyć i samochód nie chciał jechać, bo koła stały w miejscu - tak jakby były zablokowane. Tak sobie myślę, że może to wina ręcznego? Chodź nie wiem - kompletnie się na tym nie znam. Ale przy zaciąganiu.. ręczny działa jak zawsze, sprawie wrażenie normalnego, linka chyba też jest w całości.. chyba. Próbowałam rozjeździł w przód i tył. Ale samochód nawet nie drgnął. Do przodu to kawałek przeciągnął koła... Dodatkowo w kołach popsikałam WD40, poczekałam jakiś czas i nic to nie dało.. Pomóżcie... bo nie wiem co mam robić Samochód mam unieruchomiony
Tutaj jest opisany podobny problem, może pomoże.
http://daewooforum.pl/vie...t=blok%2A+tylne
. ręczny działa jak zawsze, sprawie wrażenie normalnego pewnie odpadly okladziny ze szczek Dodatkowo w kołach popsikałam WD40 a gdzie jesli mozna wiedziec? Pomóżcie... bo nie wiem co mam robić poprobuj ruszyc do tylu a potem do przodu. A najpredzej to zdjac kolo i zobaczyc co z hamulcami
Jeśli dźwignia ręcznego działa normalnie to MUSISZ rozebrać koło.
Być może z powodu zużycia któregoś z elementów wewnątrz koło jest zablokowane niezależnie od ręcznego. Jak napisał WND mogły odpaść okładziny ze szczęk, szczęka mogła się wysunąć z popychacza lub rozpieraka (dlatego wydaje się że ręczny działa, ale szczęka dalej trzyma koło), mogła pęknąć spręzyna ściągająca itp.
Super chłopaki, dzięki za odpowiedź! Widzę, że nie tylko mi się to przytrafiło, że na forum chwilę przede mną też ktoś poruszył ten problem :/ Eh... moja pierwsza usterka... (a autko kupiłam 06.06 br i jechałam nim z 3 razy - bo się dopiero uczę...) A samochodzik po przeglądzie nic złego nie wykazał... To możliwe, że mechanicy nie dostrzegli, że coś z tymi "szczękami" nie tak? :/
Jest to trudne do wyłapania bez rozebrania koła, natomiast usterka jest dość częsta.
Mi też tak raz zablokowało.. i to właśnie była winna okładzin które się oderwyały od szczęk (org od nowości)
poprobuj ruszyc do tylu a potem do przodu.
Nawet to nie pomogło i to z obciążeniem.
Trzeba rozebrać
Miałem Ten Sam problem jak przez miesiąc bylem na wakacjach. Proszę Pani Jeżeli ruszanie do przodu i do tylu nie pomaga Trzeba Zrobić a najlepiej jakby mężczyzna to zrobił zawsze to swoje palce sobie obije Młotek i Delikatnie obstukać bębny dookoła po czym zaciągnąć ręczny i spuścić Kilku krotnie jeśli nie pomogło obstukać jeszcze raz. poprostu Szczęki mogły się zapiec. Nie ma co Panikować Pozdrawiam
Udało się! Chłopak dostosował się do Waszych wskazówek i zrobił tak, że Lanosik jeździ! Bardzo się cieszę... ale po jeździe próbnej... chłopak mówił, że z kolei... coś jest nie tak z pedałem hamulca... tzn. że przy większej prędkości jak hamuje... to pedał hamulca jakby "odbija"... Wiecie co TO znowu może być? :/
cos z tylnymi hamulcami robieral je ktos w koncu cos tam musialo sie posypac ... jak nie masz pod reka kakretnego mechanika zapraszam do siemianowic mam jednego nie zniszczalnego, rozbierze powie co zrobic i jak zrobi bedzie po sprawie... u mnie w aucie dlubie i nigdy mnie nie zawiodl, jezeli bedziesz chciala kontakt to napisz PM
a nie waliliscie za mocno w te bebny, moze sa pokrzywione
A jeśli teoretycznie za mocno chłopak w ten bęben postukał...? To da się to naprawić?
teoretycznie ciezko skrzywic beben moze byc kilka powodow ze te hamulce nie dzialaja wlasciwie, a jak mam byc szczery to hamulce to powazna sprawa jezeli nie czujecie sie na silach zostawice sprawe mechanikowi .. nie ma co ryzykowac ..
A jeśli teoretycznie za mocno chłopak w ten bęben postukał...? To da się to naprawić?
Z hamulcami w Lanosie ze swojego doświadczenia wiem że jest dziwnie. Na bank nie są to hamulce bardzo dobre - pedał hamulca dosyć głęboko trzeba wcisnąć aby dobrze-ostro zahamować. W firmowej Kia Picanto - dotknięcie hamulca z kolei powoduje stawanie dęba autem. Trzeba się do nich przyzwyczaić - najlepiej jednak sprawdzić hamulce tym bardziej, że koleżanka ma " nowego " vipera
Gratuluje zakupu i pozdrawiam
ja nigdy nie mialem problemow z hamulcami w moim lanie, ostatecznie chcialem lepiej stawac i zalozylem brembo max + ferodki i jest naprawde ogien po ostrym hamowaniu czuc ze sie klocki jarały
a Może Posiadasz ABS w tym Samochodzie?? dlatego odbija, a Żeby pokrzywić bęben do trzeba chyba kilofem Napierdzielać. Sprawdzić Płyn Hamulcowy może jest już do wymiany Grubość przednich klocków Najlepiej Tylnych Szczęk również. No i mogą przewody hamulcowe być zapowietrzone. Najlepiej wybrać się do osoby ( mechanika ) na przegląd układu Hamulcowego w Samochodzie. Pozdrawiam
Chyba faktycznie "przejadę" się do mechanika No trudno... Jak się już kupiło VIPerka to trzeba w niego "łożyć" chodź powiem Wam, że w nim masa rzeczy została juz wymieniona i znajomy z salonu samochodowego... co go przeglądał mówił, że dobry zakup. No ale widać te hamulce to głębsza sprawa... Poza tym kilka dni temu VIPerek był na przeglądzie technicznym i też facet powiedział, że wszystko ok i nie ma nic do robienia... A pytałam! Eh... Ja chcę jeździć!! A jako... póki co niedoświadczony i bojący się kierowca... no to z niepewnymi hamulcami jeszcze bardziej mnie to stopuje...