[Lanos] Brak mocy.

Witam. Mam problem z moim Lanosem 1.5 DOHC 1999r. Otóż od tygodnia zauważyłem, że samochód traci moc. Dzisiaj już całkowicie "podupadł" i nie ma sił ruszyć. Na luzie silnik pracuje równo, wchodzi na obroty ale nie ma siły ruszyć samochodem. Podłączenie pod kompa nic nie pokazało, wszystko OK. Wymieniłem już filtry, kable, świece. Nie mam pojęcia co robić dalej. Ktoś wie o co może chodzić???

---

ale nie ma siły ruszyć samochodem nie rozumiem wogole nie jedzie? moze sprzeglo padlo
Po prostu silnik jest tak słaby że nie ma siły ruszyć. sprzęgło jest OK. Chodzi o totalny brak mocy silnika.
Witam,
Ciekawa sprawa, pali pewnie dobrze, a nie ma mocy.
Nie chce tu gdybać, ale zależność jest prosta . Nie dostaje wystarczającej ilości paliwa i powietrza w odpowiednim momencie.
Wymień jeszcze może filtr paliwa (bardzo prosta czynność) i jak nie pomoże to kieruj się na komputer. Tam nie daj się zbyć i zainteresuj się podciśnieniem. Pewnie tam należy upatrywać przyczyny usterki. Nie wspomniałem jeszcze o dolocie - szukaj dziury w gumie, wężach. Uszczelnij.
Sam komputer pokaże pewne dane które trzeba umieć czytać (dobrze zinterpretować), a nade wszystko znać zasadę pracy i budowę silnika.
POZD.

---

Filtr jest wymieniony, pompa paliwa sprawdzona, przewody wszystkie posprawdzane.

[ Dodano: 2009-04-23, 13:59 ]
Pali dobrze.
Dla pewności niech kilku cię popchnie, a ty na wyłączonym zapłonie załączasz np. 4. Jeśli wszystko ok, to wiadomo że ani skrzynia ani sprzęgło się nie zblokowało i trzeba szukać przyczyny w silniku.
Częściowo można zdiagnozować problem, gdy odpalisz silnik, dodaj gwałtownie gazu. Być może czujnik położenia przepustnicy jest uszkodzony. Jeśli silnik będzie dodawał gazu, to wsłuchaj się, czy się dusi, czy nie. Być może to cię naprowadzi
Skrzynia i sprzęgło jest OK, sprawdzałem już. Silnik się dusił wcześniej na obrotach podczas jazdy a teraz nie, jest słaby bardzo, wkręca się dobrze, bez obciążenia skrzyni chodzi w porządku.

[ Dodano: 2009-04-24, 18:38 ]
P.S. komputer chyba powinien pokazywać błąd czujnika przepustnicy???
Witam też jestem podobnego zdania, że pompa paliwa powinna być włączona, właśnie i tu mam pytanie, jeżdżę Leganzą, auto długo stało sobie i po jakimś tygodniu jazdy przestało jeździć na benzynie, nawet nie odpala, prawdopodobnie pompa paliwa gdyż elektryka wygląda na OK. Mam pytanie czy ktoś wie czy w Leganzie pod tylna kanapą w tej oto pompie jest jakiś filtr albo sitko, które mogło się zatkać? Bo pompa jest chyba sprawna gdyż pracuje, jakie ewentualnie polecacie pompy na przykład z allegro. Obecnie jeżdżę tylko na gazie, ale musze to zmienić, bo będzie mnie czekało czyszczenie wtrysków paliwa
Nie wiem czy to pomoże, ale u mnie było podobnie tylko stan się stopniowo pogarszał. (zachowywał się tak i na Pb i Lpg). Pierwsza diagnoza silnik krokowy, diagnostyka nic nie wykazała, później może pompa ale na komputerze idealnia . Dopiero mechanik pojechał na przejażdżkę i decyzja - wymiana pompy paliwa. Trafiony zatopiony
Witam. Od dwóch tygodni mamy problem z naszym lanosem. Nie ma mocy, jeździ na dwóch lub jednym cylindrze, na gazie go dusi, na benzynie też. Na gazie dodatkowo miał jakieś dziwne wybuchy. Strach nim jeździć, żeby nie zgasł. Wydaliśmy już majątek na mechaników, elektryków. Trzykrotnie wymieniane były świece, kable, sprawdzana mechanika. Pan komputerowiec kazał wymienić jakiś sensor - wymieniony- nadal masakra. Cewka 2 lata temu wymieniona. Pomoże ktoś? A może ktoś jest z okolic Będzina? Chętnie podjedziemy i może tak mógłby ktoś pomóc? Pozdrawiam.
Cewka do wymiany. Ze świecami i przewodami przy okazji.
wie ktoś? Pomoże?
czarnaFiga, napisałem Ci.
Napisałam. Świece wymieniane 4 dni temu, kable 3 dni temu. Cewka zimna, nie nagrzewa się.
Cewka nie musi się nagrzewać. A objawy ewidentnie wskazują na nią.
serio? Oj, to dzisiaj chyba nie rady tego kupić

[ Dodano: 2010-03-06, 16:10 ]
Dzięki. Tak myśleliśmy ale nie chcieliśmy tego przyjąć do wiadomości ze względu na koszt.
No to ja wyjadę tutaj ze swoim problemem, który czasem występuje, a czasem nie.
Mój Lanos 1.6, przebieg ok. 134 tys km, przy dodawaniu gazu dusi się. Jest tak do ok. 3 - 4 tys obrotów, potem jest już dobrze. Wydaje mi się, że ten problem NIE występuje gdy jest zimno na dworze...
Czyściłem przepustnicę, wymieniałem świece. Komputer nie pokazuje żadnych błędów. Co może być nie tak? Co jeszcze musiałbym sprawdzić?
No i to nie cewka była! To kable łączeniowe do wtrysków. Czy coś takiego. Po trzech tygodniach problem się rozwiązał. Ale sporo kasy kosztowało nas naprawianie wyimaginowanych usterek, o których zapewniali tzw. mechanicy od siedmiu boleści. Pozdro.
No i to nie cewka była! To kable łączeniowe do wtrysków. Czy coś takiego. Po trzech tygodniach problem się rozwiązał. Ale sporo kasy kosztowało nas naprawianie wyimaginowanych usterek, o których zapewniali tzw. mechanicy od siedmiu boleści. Pozdro.

To wskazuje,ze nie warto slepo wymieniac czesci tracac kase.Podstawa to zdrowy rozsadek i porzadny mechanik.Ale niestety o to drugie nie jest tak latwo.

a konkretnie co z tymi kablami?
a konkretnie co z tymi kablami?

Wg mnie wiazka do wtryskow i slynne laczenia,badz ukruszenie sie kable przy ktoryms wtrysku.
Powiem Wam coś. W pewnej chwili miałam ochotę tego lanosa w powietrze wysadzić, podpalić albo nie wiadomo co jeszcze. Ale teraz gdy wiadomo co jest muszę go grzecznie przeprosić i błagać o wybaczenie i dalsze przewożenie mojej pupci. Niesamowite jest to, że tyle błędnych diagnoz i wymiana tak wielu części kosztowała nas mniej niż naprawa komputera w pasacie mojej siostry. Ją to kosztowało 1800 funciaków! Po czym się okazało, że połowa z tej kwoty to czyste złodziejstwo.
Może trochę nie na temat, ale LANOS GÓRĄ!
A, i jeszcze jedno. Słyszałam, że jak cewka pada to wcześniej tego nie sygnalizuje. Normalnie auto gaśnie i koniec. Tak mieliśmy też dwa lata temu; więc gdy moc pada nie warto doszukiwać się problemu w tej cewce.
A, i jeszcze jedno. Słyszałam, że jak cewka pada to wcześniej tego nie sygnalizuje. Normalnie auto gaśnie i koniec. Tak mieliśmy też dwa lata temu; więc gdy moc pada nie warto doszukiwać się problemu w tej cewce.

Akurat moja przerywała. I silnik przygasał. Ale pewnego dnia powiedziała dość i auto paliło na dwa gary. Chodził jak Fita CC. Wymiana cewki i auto jeździ jak nowe.
panowie, brak mocy w lanosach może być spowodowany zapchanym katalizatorem, to częsta przyczyna
To może ja dorzucę swój problem. Zdarzyło mi się to już parę razy. Otóż gdy po nocy włączam silnik (generalnie we wrocku nie jest już tak zimno w nocy, jak jeszcze przed paroma tygodniami, ale problem się pojawia) ruszam jest wszystko ok,wrzucam dwójkę naciskam gaz i... nic. Tak jakbym nie dodał gazu, po chwili tj. 2-3sek."zaskakuje" i przyspiesza. Po paru minutach, gdy silnik już ciut się nagrzeje, problem znika. Dzieje się tak tylko na benzynie. Świece nowe, kable nowe, filtr powietrza i paliwa, olej również. Czy ktoś może miał podobny problem? Może to krokowy albo przepustnica? Proszę o pomoc. Pozdrawiam

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

nomegusta.xlx.pl