ďťż

Graczem będąc…

Witam,
Podczas jazdy z okolic przedniego lewego koła słychać dźwięk tarcia metalu o metal. Dźwięk nie zamienia się przy zmianie obrotów silnika, zależy tylko od prędkości jazdy. Ciekawostką jest to, że nie słychać go do prędkości 40 - 50 km. Gdy samochód jedzie szybciej niż 40 km dźwięk zaczyna być słychać, a ponowne zwolnienie powoduje jego zanik. Przyczyną nie jest osłona tarczy, bo jest mocno odgięta (myślałem że to ona ociera) a tarcie słychać nadal. Po podniesieniu samochodu koło obraca się bez problemów i nie słychać żadnego tarcia. Łożyska, tarcze oraz szczęki wymieniałem jakieś 9 000 km temu.
Co może być przyczyną?


Ja też to miałem. Nie wiem jakim cudem spadła metalowa opaska która trzyma gumę na przegubie. Dopiero jak zmieniałem koła to gość to zobaczył. Teraz błoga cisza
U mnie opaska jest OK.
Klocki masz dobrze założone?


Po wymianie łożysk, tarcz i klocków przejechałem kilka tysięcy km i było OK, tarcie słychać od około tygodnia.
Ktoś ma jakiś pomysł?
Koledzy czy nikt nie ma żadnego pomysłu co do przyczyny piszczenia/tarcia?
A może jakieś zdjęcie lub rysunek co dokładnie sprawdzić?
mi tak robił przy prędkościach +30km/h.

przyczyna była taka, że gumy na stabilizatorze zesztywniały od mrozu i zaczeło bić...

też myślałem, że to coś innego.
Jaku jesteśmy przy dziwnych odgłosach. Mam pytanko- przy ostrym skręcaniu, z przodu dobeiga dziwny odgłos, jakby coś ocierało, trało i hamowało. Dzieje się to przy skręcaniu, na prostej nie ma takiego problemu. Sprawdzałem opony czy nie ocierają i hamulce, to raczej nie to. Problem sie nasila na równych nawierzchania takich jak parkingi w centrach handlowych. Dodatkowo, jadą po takiej nawierzchni, czasami mam wrażenie jakby samochód pływał a koła były kwadratowe. Co to może być ? podejrzewam łożyska?

[ Dodano: 2009-11-19, 11:19 ]
Jakieś pomysły? Do powyższego.
Łożysko.
Nadal szukam podpowiedzi co powoduje hałas (metaliczne lekkie tarcie).
Rozebrałem, przeczyściłem i przesmarowałem zacisk, wymieniłem gumy stabilizatora i nic.
Dźwięk zaczyna być słychać po przekroczeniu 50-60 km (do 40 km nigdy go nie słychać), zaobserwowałem też że dźwięk ginie powyżej 130 km.
Problem rozwiązany.
Przyczyną była "spuchnięta" na odcinku 1-2 cm tarcza hamulcowa.
Piszę "spuchnięta", bo na tym kawałku szerokość tarczy jest większa niż na pozostalym obwodzie.
Rozwarstwiła się. A jakiej firmy masz tarcze?
Nie rozwarstwiła się, tylko zmieniła się na małym odcinku grubość tarczy tak jakby metal "spuchł".
witam.
mam identyczne obiawy w swoim autku. przeglad zaciskow,klockow itd nic nie wykazal. na podnosniku cisza. dziwne brzeczenie dobieka podczas przyspieszania bo na luzie tez cisza czy u ciebie tez tak bylo z ta tarcza
U mnie hałas był zależny tylko od prędkości koła, powstawał przy prędkości około 50 km/h (poniżej znikał). Po podniesieniu samochodu symulowałem jazdę i dopiero wtedy udało się zlokalizować żródło hałasu.
Dzieki. widocznie u mnie jakies inne ustrojstwo sobie brzeczy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl
  •