ďťż

Graczem będąc…

jak wyżej? tą od strony kierowcy... miejsca tam jak na lekarstwo, od strony pasażera wymieniłem ale tą nie mam pojęcia jak wymienić...


jak wyżej? tą od strony kierowcy... miejsca tam jak na lekarstwo, od strony pasażera wymieniłem ale tą nie mam pojęcia jak wymienić...

Klucz z przegubem,z jakas przedluzka.Generalnie jest masakra,ostatnio robilem przed domem i nigdy wiecej.Kanal jest bardzo wskazany przy wymianie.
wiesz, ja nie mam kanału ale byłem na najeździe czy jak to nazwać... wychodzi na to samo... wiem że jest masakra nie wiem czy nie trzeba np. wachacza wyciągnąć... wkurza mnie to stukanie na dziurach tym bardziej że mam całe zawieszenie z przodu zrobione, amory, łączniki, gałki i sprężyny i odboje z osłonami oraz górne mocowania amora... 700zł w to włożyłem i dalej mam grzechotkę... można na łeb dostać
wiesz, ja nie mam kanału ale byłem na najeździe czy jak to nazwać... wychodzi na to samo... wiem że jest masakra nie wiem czy nie trzeba np. wachacza wyciągnąć... wkurza mnie to stukanie na dziurach tym bardziej że mam całe zawieszenie z przodu zrobione, amory, łączniki, gałki i sprężyny i odboje z osłonami oraz górne mocowania amora... 700zł w to włożyłem i dalej mam grzechotkę... można na łeb dostać
U siebie wymieniałem z dwa m-ce temu. Potrzebny klucz z przegubem, przedłużka i kanał (bez kanału nie dałem rady). Nic nie rozbierałem, trochę pokombinować i pójdzie:)


jak ja widzę jak to jest skonstruowane i ile tam miejsca do działania to nóż mi się w kieszeni otwiera... mam nadzieje, że ten koreańczyk który to projektował wisi na sośnie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl
  •