ďťż

Graczem będąc…

Witam chłopaki. Mam taki problem. Otóż... dwa tygodnie temu padły mi panewki na wale. Pełen nadzieji na leprze jutro wymieniłem ów ustrojstwo bez szlifu wału. Jednak już po 10-20 km okazało się, że na marne. Nadzieja matką głupich. I teraz pytanie: opłaca się robić szlif wału? Po szlifie nie wyjdą jakieś cyrki? Czy lepiej w nowy wał się zaopatrzyć... Jak w nowy, to gdzie go dostać? Pozdro.


rób szlif wału, tylko u specjalistów ..
No i właśnie obawiam się tej jakości wykonania przy szlifie. A orientujecie się ile nowy wał z panewkami by wyniósł? Patrzyłem na alledrogo, ale nic nie wpadło mi w oko do latynosa.
http://www.potak.com.pl/o...=1&id=A96350171


Już kupiłem. Zresztą fajną hurtownie przy okazji znalazłem. www.mobil-net.pl Całkiem przystępne ceny. A tak z innej beczki... gdyż silniczek mam już rozebrany jak bozia przykazała, wszystkie części właśnie przyszły, tj.: panewki, pierścienie, wszyskie uszczelki (i uszczelniacze), wał, paski itp. I teraz pytanko: jest różnica między lewym wałkiem rozrządu a prawym? Czyli, jeśli wsadzę lewy w miejsce prawego i odwrotnie i ta sama sytuacja z kołami wałków to cosik będzie nie hasiać?
nie pamiętam jak u mnie remontowaliśmy to nie miałem problemów wsadziliśmy i pasowało
hmmm... mam nadzieję, że u mnie też tak będzie...
nie stresuj się dasz rade nie ma żadnej filozofii
jak już rozłożyłem całe serducho na części pierwsze, to i poskładam... Zobaczymy tylko, co z tego wyjdzie...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl
  •