ďťż

Graczem będąc…

Witam,
w czasie jazdy autem, w żadnym szczególnym momencie dało się słyszeć "szelest" łańcucha i auto zgasło. Lawetą zostało zawiezione do mechanika, który po zdjęciu pokrywy głowicy stwierdził pęknięcie tłoka... Pasek był w całości i to było widać od razu... Natomiast konsekwencje pęknięcia tłoka okazały się - z relacji mechanika - bardzo duże: zniszczone prowadnice i zawory - wszystkie 16!? (wał nie został uszkodzony) głowica do regeneracji (koszt 1200zł:((( ) plus wymiana/robocizna 500 plus rozrząd 200 = 1900... a to 1/3 wartości mojego auta...
Moje pytanie: czy możliwe, ze pęknięcie tłoka mogło aż takie zniszczenia zrobić? (16 zaworów i prowadnic...?) I drugie: czy ktoś mógłby doradzić jakiś warsztat w okolicach Wrocławia (najlepiej Żmigrodu) jako miejsce naprawy?
Pozdrawiam i pilnie proszę o odpowiedź!
M

[ Dodano: 2008-07-28, 23:51 ]
Uzupełniam poprzednie zapytanie:
chodzi o LANOSA, 16v 1,5, przebieg 100tys. (była wymiana rozrządu na 60tys/2005r, ale nie należał wtedy do mnie więc nie potrafię więcej powiedzieć)

Witaj, uzupelnij prosze profil i przeczytaj regulamin, ktorego nie przeczytalas
Pozdrawiam
Ziemniak
PS Najtaniej bedzie wymienic silnik


niom... niestety takie mogą być konsekwencje... Tyko trochę dziwne ze poszły wszystkie zawory... Chyba ze kilka tłoków pękło... Lepiej rozejrzyj sie za drugim silnikiem... Tak chyba będzie najtaniej... Podejrzewam ze przyczyną mogło być złe paliwo, lub źle ustawiony zapłon....
Witam ponownie,
regulamin doczytany - nie wiem, w którym momencie coś wbrew niemu zostało z mojej strony napisane, więc ewentualne przewinienie z mojej strony zapewniam, ze jest nieintencjonalne! -

Dziękuję za odpowiedzi...
Dziś mechanik przedstawił mi kolejną wersję wydarzeń - teraz powiedział, że tłoki są w porządku, tylko pasek się "rozzuł" i przez to uszkodził zawory i prowadnice...
Rezygnuję z tego warsztatu... W innym powiedziano mi, ze regeneracja może się zmieścić w 700-800 zł plus robocizna ok 400-500 zł plus zestaw rozrządu ok 250 (pasek, rolki, napinacze, pomp, jeszcze uszczelka pod głowice) Poza robocizną to i tak 1200, w tej cenie można znaleźć używane silniki, ale w nich znów czekałaby mnie wymiana rozrządu (czyli około 250), więc nie wiem co lepsze... - regenerować głowicę, czy szukać innego silnika??

Pozdrawiam,
M
regulamin doczytany - nie wiem, w którym momencie coś wbrew niemu zostało z mojej strony napisane
Ziemniakowi chodziło o tagi To nie jest w głównym regulaminie tylko w regulaminie działu "Mechanika"
Rezygnuję z tego warsztatu
Słusznie. Jeśli nie potrafią dojść co jest uszkodzone to równie dobrze mogą Ci kazać zmienic koła


Dziękuję za odpowiedzi, mam nadzieję że przy następnej okazji pójdzie mi lepiej (-tagi)... A co do mechanika... chcę zabrać auto, jutro czeka mnie ciężka przeprawa... - pan mechanik chce dużo pieniędzy za sprawdzenie głowicy - samo odkręcenie jej pokrywy (miski nie odkręcał, tłoków nie wyjmował...). Mam nadzieję że uda mi się go wyhamować ze "zdzierczymi" zapędami...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl
  •