Graczem będąc…
generalnie czy jade szybko czy wolno musze co chwila, nieznacznie kontrowac kierownica, samochod plywa mi na boki. myslalem ze to koncowki drazkow, ale 3 miesiace temu byly wymieniane - macie pomysly co jest nie tak?
czy to mozliwe ze np. mam krzywe fele lub niewywazone opony - czy to moglby byc powod?
Zacznij od opon, je¶li nic nie wyka¿e szukaj w zawieszeniu.
hmm najlepiej jechac na stacje diagnostyzczna i zrobic sciezke bo moze masz tuleje w wachaczach juz tak rozlatane ze ci cale wachcze na bok lataja
Zacznij od opon, je¶li nic nie wyka¿e szukaj w zawieszeniu.
Wysoce prawdopodobne, mia³em ten sam problem po zakupie auta, niby bie¿nik by³ elegancki ale okaza³o siê ,¿e kapcie s± regenerowane i to kiepsko, auto biega³o po drodze jak szalone. Po zmianie opon by³em w szoku, nuba je¼dzi jak przyklejona do drogi a i du¿o ciszej siê zrobi³o. Nigdy wcze¶niej nie my¶la³em nawet, ¿e opony mog± mieæ takie znaczenie. Wjed¼ najpierw na stacje diagnostyczn±, za 20 zeta sprawdz± zawieszenie i bêdziesz wiedzia³ co robiæ dalej.
Po zmianie opon by³em w szoku
No w³a¶nie. Ja niedawno kupi³em nowe opony i auto jest jak nowe! A stare opony wygl±da³y jeszcze bardzo dobrze...
ok, tak zrobie
polecacie jakies miejsce w warszawie gdzie mialbym sie wybrac? cos blizej centrum?
Z takich rzeczy, które mo¿esz szybko sprawdziæ, a naprawdê warto to sprawdziæ - zajrzyj pod kolumnê kierownicz±. Od spodu jest widoczna kolumna, a w niej taka bia³a, plastikowa tulejka. Poni¿ej na foto (sorry za jako¶æ - robione komórk± ) widaæ jak to mniej wiêcej wygl±da. Jest to tuleja centruj±ca wa³ka kolumny kierowniczej. Je¿eli wysunê³a siê (tak jak u mnie na foto), b±d¼ wypad³a, to trzeba j± wcisn±æ do koñca (tak jak pokazuje czerwona strza³ka), a potem aby ponownie siê za jaki¶ czas nie wysunê³a, mo¿na zaraz za tulejk± za³o¿yæ ze 2 opaski zaciskowe. Sam by³em zdziwiony jak umieszczenie tej tulei ma du¿y wp³yw na odczucia zwi±zane z prowadzeniem samochodu... Na nierówno¶ciach nie miota mi ju¿ kierownic± na boki, przez co te¿ samochód prowadzi siê jakby stabilnej.

Je¿eli jednak tuleja jest ok to warto jeszcze sprawdziæ te¿ ³±czniki stabilizatora i tuleje tylnej belki.
W SZOKU
czyli mowisz zeby odsunac fotela i zanurkowac pod kierownice? hmmm ale oczywiscie musze wczesniej zdjac oslone??
Ta tulejka jest na wierzchu, nie trzeba nic zdejmowaæ. Jest miêdzy peda³em sprzêg³a i hamulca.
Pietro, czy wsuniêcie jej do tej czerwonej kreski jest mo¿liwe? Temat tulejki by³ poruszany jakie¶ 2-3 miesi±ce temu i z ciekawo¶ci próbowa³em j± wsun±æ. Posz³a max 0,5 cm. Teraz próbowa³em j± obracaæ ale w zadnej pozycji nie wsunie siê g³êbiej, wygl±da identycznie jak na Twoim zdjêciu.
Powinna wejsc do konca. Czyli bialym rantem ma dotknac czerwonej kreski. Chyba, ze Lanos jest "inny".
"Inny" czyli bity? W moim przypadku raczej nie bo jestem pierwszym w³ascicielem (choæ kto wie co siê z autem wcze¶niej dzia³o ).
Logiczne wydaje siê ¿e powinna ca³a wej¶æ (jak nazwa wskazuje - tulejka centruj±ca), spróbujê j± wieczorem wepchn±æ ale bojê siê ¿eby jej nie uszkodziæ. Mo¿e podczas delikatnego obracania wskoczy?
to ja tez koniecznei musze zanurkowac i zobaczyc, a jak nie .. to wybiore sie chyba z oponkami i felgami do fachurow - zobaczymy co powiedza :]
Wchodzi ca³a Ja zrobi³em to w prosty sposób - wzi±³em du¿y klucz p³aski, tak aby zmie¶ci³ siê z luzem na wa³ek, wsun±³em zaraz za tulejkê i dwoma lekkimi pukniêciami wbi³em tulejkê na miejsce.
Tylko trzeba potem za tulejk± za³o¿yæ opaski zaciskowe, tak aby nie zsunê³a siê za jaki¶ czas. Ja na razie 2 tyg. mam spokój.
Ok, dziêki wielkie. My¶la³em ¿e ona tam lekko wchodzi.
Mozliwe, ze masz peknieta wzdluz osi i pierscien "rozjezdza sie" dlatego jest problem z wsadzeniem tulei do konca.
a jesli ta tuleja jest uszkodzona, to mozna ja bez problemu kupic? no i jak jest z jej ponownym zalozeniem, wyglada ze jest duzo z tym roboty chyba??
W³a¶nie j± wcisn±³em i zrobi³em kótk± jazdê. Na razie trudno co¶ powiedzieæ poza tym ¿e kierownica ciê¿ej chodzi. Czy to normalne?
Bradley, tulejka faktycznie nie jest ca³a ale my¶la³em ¿e to fabryczne rozciêcie bo pro¶ciutkie... Nie bardzo wyobra¿am sobie wymiane... pewnie trzeba ca³± kolumnê wyci±gaæ?
tak trzeba wyjac kolumne, hmmm wcale nie jest to ciezka robota, czas to ok30 minut, kolumna trzyma sie na kilku nakretkach i trzba wykrecic srube mocujaca kolumne do krzyzaka od maglownicy
Czy wymiana wi±¿e siê z ustawianiem zbie¿no¶ci? I czy to normalne ze kierownica stawia teraz wiêkszy opór?
je¶li chodzi o ta tulejke to nie potrzeba robic zbieznosci, bo kolumne do krzyzaka wk³adasz na wpust inaczej nie wlozysz, hmm moze i ciezej chodzic bo sie zacisk³a tulejaka na wa³ku w kolumnie
Dlaczego trzeba wyjmowac kolumne? Wystarczy odkrecic walek kierowniczy przy przegubie (tam przy pedalach na scianie grodziowej).
hmm nie wiem czy bedzie taki odstep zeby wlozyc tulejke,
Szuka³em w sklepach internetowych, koszt tej tulejki to ok 3 do 5 z³ wiêc wydatek ¿aden. Skoro wymiana nie jest skomplikowana to siê zdecydujê, tym bardziej ¿e w przysz³ym tygodniu bêdê wymienia³ poduszki amortyzatorów.
koenig - to powiedz koniecznie jak ci poszlo, czy faktycznie daje rade to zrobic bez zadnych problemow moze jakis maly manualik
Czy wymiana wi±¿e siê z ustawianiem zbie¿no¶ci? I czy to normalne ze kierownica stawia teraz wiêkszy opór?
Tak, mi te¿ kierownica zaczê³a stawiaæ taki opór, ¿e w gdy by³em w pi±tek na przegl±dzie technicznym diagnosta zaskoczony sypta³ mi siê czemu wspomaganie mi nie dzia³a Ale a¿ tak ¼le na szczê¶cie nie jest.
Co do monta¿u samej tulei na wa³ku, wydaje mi siê, ¿e tuleja ma fabryczne rozciêcie, po to aby nie trzba by³o demontowaæ wa³ka. Przecie¿ i tak po wsuniêciu na miejsce zaciska siê na wa³ku. Teraz niestety ju¿ tego nie sprawdzê, bo za³o¿y³em za ni± opaski aby siê nie wysunê³a, ale mo¿e kto¶ kto ma j± "luzem" mo¿e to sprawdziæ. Albo ew. gdy kto¶ kupi now±...
Szuka³em zdjêcia ale znalaz³em ten stary temat
http://daewooforum.pl/vie...ulejka&start=30
Wygl±da na to ¿e jest fabrycznie rozciêta
to ¿e auto p³ywa mo¿e byæ spowodowane opraw± kolumny mcperson... maska w góre, zdejmij za¶lepki od ¶lub od amorów i zobacz co tam jest... nacisnij autko i zobacz czy nie lata amorek we wszystkie strony...
dobra, dopisze sobie na kartce - tez to sprawdze
Podczas powrotu do domu przetestowa³em auto na starej, przedwojennej kostce brukowej. Zgodnie z moimi przewidywaniami ust±pi³y lekkie drgania kierownicy, które czasem siê pojawia³y. Dodatkowo ucich³y stuki o które podejrzewa³em zawieszenie.
Ale opór na kierownicy jest zdecydowanie zbyt du¿y, wydaje mi siê te¿ ¿e nie "odbija" ona tak szybko jak powinna. Z powodu tego oporu mam takie wra¿enie ¿e auto wola³oby jechac trochê w innym kierunku ni¿ ja chcê - ale nie oznacza to ¿e "myszkuje" po drodze, tego nie mia³ te¿ przed wsunieciem tej tulejki.
Po prostu nie mogê siê oprzeæ wra¿eniu ¿e co¶ jest nie tak...
Po prostu nie mogê siê oprzeæ wra¿eniu ¿e co¶ jest nie tak...
Wszystko naprawdê jest Po prostu przyzwyczai³e¶ siê do zbyt lekko "chodz±cej" kierownicy i st±d teraz Twoje odczucia - ja te¿ tak by³em na pocz±tku zaniepokojony A dzisiaj (po 2 tyg.) czujê, ¿e opór w stosunku do tego, który pojawi³ siê na pocz±tku, ju¿ zel¿a³. I jest to albo kwesti± tego, ¿e tulejka powoli siê dociera, albo tego, ¿e ju¿ przyzwyczai³em siê do trochê wiêkszej si³y potrzebnej do krêcenia kierownic±... Tak czy siak, moim zdaniem, poje¼dzisz tydzieñ, pó³tora i zobaczysz, ¿e jest l¿ej.
Ja dzi¶ dla pewno¶ci zajrza³em jeszcze raz pod kolumnê i zrobi³em szybk± fotkê jak to po 2 tygodniach u mnie wygl±da - wszystko siê trzyma elegancko.

Chocia¿ potem pomy¶la³em jeszcze, ¿e mo¿na to te¿ inaczej rozwi±zaæ...
Poni¿ej szybki schemat
