Graczem bÄdÄ câŚ
Witam,
Miałem kiedyś problem (opisywany tutaj) z braniem oleju.
Po remoncie silnika za 1 tys. zł (ale zleciłem go dopiero gdy na trasie wywaliło mi uszczelkę i działać zaczęły tylko dwa cylindry) problem ze spalaniem oleju zniknął (a brał 1 l oleju na 2 tys. km).
No ale pojawił się inny problem.
Otóż auto mimo, że auto na benzynę + gaz, i ma 105 KM (Lanos 1.6 SX) to jest "mułowate", pod górkę 5%-10% ciężko jest mu jechać więcej niż 75-80 km/h, powoli się zbiera ze świateł ze skrzyżowania, a co najgorsze przy obrotach od 2 tys do 3 tys. auto zaczyna być "szarpane", i czuć przez wszystkich pasażerów, że coś jakby rwie, nierówno pracuje silnik.
Wcześniej z tego co pamiętam, tak nie było.
Dzieje się tak, z tego co pamiętam, niezależnie czy jadę na gazie, czy na benzynie.
Auto ma przejechane 168 tys. km.
Olej mineralny Mobil 1 (zmieniony z półsyntetyka "Lotos" zaraz po remoncie silnika). Tydzień przed remontem silnika zmieniono na całkiem nowe: filtry powietrza, oleju i paliwa.
Nie wiem co może być przyczyną, ale zauważyłem też, że po tym remoncie zrobiłem jakieś 400 km i w tym czasie 3 krotnie zdarzyło się coś takiego, że przy zmienianiu biegu z III na IV coś w aucie huknęło, takim niskim tonem, jakby coś strzeliło, czy coś, po stronie silnika...
Ja wiem, że auto rocznik 1998 to nie ferrari, no ale....
Gdzie upatrywać przyczyny tej mułowatości, rwania i huków?
Może sprzęgło się ślizga?
Dlaczego jeździsz na mineralnym?
Może sprzęgło się ślizga?
Dlaczego jeździsz na mineralnym?
1. Powoli zbiera się jak dodaję gazu podczas jazdy już (przed zmianą biegu na wyższy).
Nie tylko przy ruszaniu z miejsca do osiągnięcia docelowej prędkości.
2. Nie wiem czemu mineralny; taki wlał mi mechanik po tym remoncie silnika i mówił, że teraz tak będzie lepiej...
Syntetyk (półsyntetyk), byłby lepszy. Nie wiele to da, ale można by spróbować zaprogramować obroty biegu jałowego (wolnych obrotów)- było na forum, chyba w Kompendium Wiedzy .
Sprawdź kąt wyprzedzenia zapłonu
sprawdź czy wszystkie gumy w dolocie są na swoim miejscu,ten huk to pewnie wystrzał gazu kiedy zmieniałeś świece,przewody? Nie wiem czemu mineralny; taki wlał mi mechanik po tym remoncie silnika i mówił, że teraz tak będzie lepiej dokladnie,bo bedzie mial robote przy zmianie popychaczy
Syntetyk (półsyntetyk), byłby lepszy. Nie wiele to da, ale można by spróbować zaprogramować obroty biegu jałowego (wolnych obrotów)- było na forum, chyba w Kompendium Wiedzy .
Ok, jutro spróbuję.
[ Dodano: 2010-05-16, 22:30 ]
Sprawdź kąt wyprzedzenia zapłonu
heh, będę musiał poczytać instrukcję, bo pierwszy raz słyszę o tym;P
[ Dodano: 2010-05-16, 22:31 ]
sprawdź czy wszystkie gumy w dolocie są na swoim miejscu,ten huk to pewnie wystrzał gazu kiedy zmieniałeś świece,przewody? Nie wiem czemu mineralny; taki wlał mi mechanik po tym remoncie silnika i mówił, że teraz tak będzie lepiej dokladnie,bo bedzie mial robote przy zmianie popychaczy
Świece i przewody nie były wymieniane od ostatnich 25 tys. gdzieś (minimum).
a co do gum w dolocie, to jako laik (na parkingu, bez rozkręcania auta) będę mógł to łatwo sprawdzić?
Sprawdź kąt wyprzedzenia zapłonu niby jak? w lanim nie ma aparatu zapłonowego
[ Dodano: 2010-05-17, 12:12 ]
co do gum w dolocie, to jako laik (na parkingu, bez rozkręcania auta) będę mógł to łatwo sprawdzić tak,wytarczy organoleptycznie sprawdzic czy wszystko dobrze siedzi
Ustawienie ponowne biegu jałowego pomogło!!
Taka pierdoła a jednak ważna...
Dzięki
2. Nie wiem czemu mineralny; taki wlał mi mechanik po tym remoncie silnika i mówił, że teraz tak będzie lepiej...
no to porażka .. do tego silnika nie leje się minerala,
i co teraz?
wymienić na półsyntetyka?
i co teraz?
wymienić na półsyntetyka?
zapytaj mechanika dlaczego wlał Ci mineral, skoro nie nadaje sie on do silników z popychaczami hydraulicznymi, bo katalog tak podaje