Graczem bÄdÄ câŚ
Witam!!
Kupilem Daewoo lanos 1998 1,6 16v od mechanika "znajomego". Wywalona byla uszczelka pod glowica (jezdzone az przestal palic:/). Byla okazja za male pieniadze to sie skusilem. Mechanik zrobil uszczelke, planowanie glowicy, przy okazji zmienil rozrzad, uszczelke pod kapą.
Przepłukał go jakims syfiastym olejem zeby wyrzucilo wode (bo byl majonez wczesniej), a potem zalal docelowo Castrol'em Magnatec 15w40. Pytalem czemu mineral (autko ma 135kkm przebiegu). On mi na to, ze po takich przejsciach lepiej zalac juz mineralny.
Problem mam w tym ze jak odpale na zimnym to chodzi nie rowno (trzesie troche) i slychac dosc glosno popychacz/cze, a na cieplym wyrownuje ale dalej nieszczesny popychacz sie odzywa.
Czy w takim wypadku zmiana felernego Castrol'a (jakos nie trawie tej marki oleju) na np Elf 10w40, albo Motul albo inny (jaki?) ale polsyntetyk cos pomoze ? czy to juz moze sprawa zrobienia popychaczy i nic wiecje nie zostaje ?
Ile da sie przejezdzic ze stukajacymi popychaczami mniej wiecej ? (wiem zek azdy przypadek inny, ale typowo 1k km, 10, a moze 100 ?)
Dziekuje za pomoc i pozdrawiam
Piotr
Pytalem czemu mineral (autko ma 135kkm przebiegu)
takie silniki nie znoszą mineralnego oleju przecież masz hydrauliczne popychacze, zmień ten olej czym prędzej na np mobila super s 10w40, po zmianie oleju powinno się znacznie poprawić, może i popychacz przestanie trzaskać, ale to nic pewnego
zmień ten olej czym prędzej na np mobila super s 10w40
dokładnie to powinno pomóc
a mechanika za takie pomysły
Dokładnie zalej 10w40 ale raczej popychaczom to nie pomoże.
Ja na stukających popychaczach mam zrobione jakieś 20k, na razie spadku mocy lub nierównej pracy nie zauważyłem.
ok, to jutro szybko zleje ta gnojowke
a co sadzicie o :
MOTUL 4100 Turbolight 10W-40 5l - 120zl
MOTUL 4100 POWER 15W-50 5l - 110 zl
Motul 6100 Synergie+ 10W40 5L - 120 zl
ew. ktory lepszy z nich, albo moze nie koniecznie Motul?
Co sadzicie o ELF Competition 10w40 ?
czy wystarczy wylac stary olej i zalac nowy ? (oczywiscie spuszczone na cieplym-do konca oraz wymiana filtra)
Zlej stary olej i nalej Mobil1 10W40
MOBIL PEŁNA PROFESJONALKA
ok, zalany MOTUL 6100+, przekulane 3 tys km dotychczas na nim i ubytkow nie widac, pozostaje sie chyba cieszyc... i moze myslec o 5w40 ? albo innym pelnym syntetyku ? co myslicie przy przebiegu 138kkm ? zostawic polsyntetyk czy kombinowac przy kolejnej zmianie dalej ?
Nie widziałem takiego oleju: Zlej stary olej i nalej Mobil1 10W40
Przy przebiegu 138tys. powinno się jeszcze smigać na synt.tylko pewnie nie wiesz co było lane wcześniej? Ludzie lubią lać mineral bo najtańszy i załatwiają silniki. Jak kupiłem latem lanosa żonie do nauki jazdy, to pierwsze co zmieniłem olej, bo kobieta pewnie nie wiedziała nawet, że jest coś takiego jak olej. na szczęście raz w roku jeździła do aso i jakiś olej tam wymieniali, ale pewnie mineral(było pełno syfu pod pokrywą zaworów).Wlałem valvoline max life 10w40 i ostatnio uzupełniłem moim olejem shell ultra extra 5w30, silnik chodzi jak nowy!
Na początku marca przegląd, więc wleję nowy olej, chyba 5w40(przebieg 163tys)
Znajomi mają carismy czy lancery z przebiegami 300-400tys i leją syntetyki, zazwyczaj Mobila1 5w50, pozdr.
nie no to jest wlasnie Motul 6100 Synergie+ 10w40 czyli polsynt
czy te stuki równbież słychać po wyłączeniu silnika i czy słychać to w kabinie podczas jazdy
bo słysze coę pod pokrywą zaworów, ale po wyłączeniu silnika-takie brzdęki przez jakiś czas jeszcze
Stuki po wyłączeniu silnika ? to raczej nie, może jest takie tykanie ? bo tykanie to normalne gdy się wyłączy silnik bo się wszystko schładza i pracuje materiał. Ja swoich popychaczy w kabinie nie słyszę ale mam Nubire 1.6.
Niesprawne popychacze słychać tak:
stukające popychacze zaworów
