Graczem bÄdÄ câŚ
Po zgaszeniu silnika,trudno odpalić ponownie i przy odpalaniu czuć gaz.Po odczekaniu paru minut już jest ok.W czym tkwi problem.
Najszybciej świece i przewody do wymiany.
Żeby to była wina przewodów albo świec to problem z odpaleniem byłby na zimnym jak i na ciepłym silniku.Myślę że to coś z gazem.
Jeżeli odpalasz na benzynie, to mało prawdopodobne, żeby to była wina gazu, nawet jeśli czujesz gaz przy odpalaniu.
*mierzak*, domyślam się, że masz lpg II generacji. Spróbuj przy ponownym odpalaniu ciepłego silnika wcisnąć pedał gazu zupełnie w podłogę. Jeżeli przy tej czynności samochód będzie odpalał bez problemu, będzie to oznaczało, że po zgaszeniu silnika po jeździe na lpg, w kolektorze pozostają jeszcze resztki gazu... przy ponownym odpaleniu na benzynie mieszają się z powietrzem i utrudniają rozruch. Stąd też zapewne czujesz gaz... Zresztą więcej pisałem tutaj
zrob jak radzi pietro,i gas auto zawsze na benzynie
No niestety Pietro ma racje wciśnięcie gazu pomaga.Tylko sie pogubiłem jaka ja mam instalacje,na przełaczniku gaz-benzyna jest Bedini,na reduktorze Lovato.
Czyli tak jak pisałem, wina gazu pozostającego w kolektorze dolotowym po zgaszeniu silnika... Możesz spróbować wyczyścić elektrozawór na parowniku odpowiedzialny za zamykanie wypływu gazu, po zgaszeniu silnika. A swoją drogą ile km i lat ma instalacja?
Co do generacji, to jest to II generacja ze sterownikiem Bedini... Bedini były chyba traktowane jako instalacje tzw. "fabryczne". Niestety obecnie wielu gazowników nie ma softu/narzędzi do tych sterowników.
Otóż to nikt nie chce tej instalacji robić.Ale nosze się z zamiarem wymienić na sekwencje.Instalacja jest wsadzona od początku czyli 99rok,tyle że pewnie z niej zostały same przewody i butla.
Mam ten sam problem z odpalaniem, wymieniłem elektrozawór gazu i dalej to samo... co jeszcze do wymiany?
po wymianie membran w reduktorze problem znikł
