[Lanos] Problemy z uruchomieniem po postoju lub trasie.

Założyłem NOWIUTEŃKĄ pompę paliwa i szlag mnie zaraz trafi (kilkaset kilometrów temu wymieniałem sam wkład pompy). Po zmianie pompy NADAL mam niesamowite problemy z uruchomieniem samochodu już po godzinnym postoju lub dłuższej trasie. Lanos 1,5 16V ma instalację gazową LOVATO - 2 generacja.

Wcześniej wymieniali mi wtryskiwacze bo poprzednie dwa miałem zapieczone. Wymienili dwie sztuki na używki (podobno w dobrym stanie) bo silnik nierówno pracował.

Od tego momentu zacząłem mieć problemy z porannym uruchomieniem. Jeżeli uda się uruchomić silnik to chodzi bardzo ładnie i równo (tak na benzynie jak i na gazie). Nie ma mowy o braku przyspieszenia czy przerywanej pracy.

Wszystko jest idealnie poza samym uruchomieniem! (czasem załapuje za nastym razem, czasem za drugim, czasem w ogóle - zupełna losowość).

Czy poniższe rzeczy są normalnym zjawiskiem(?) :
1. Po wyłączeniu silnika słychać jak paliwo spływa przez chwilkę z powrotem do zbiornika.
2. Po włączeniu zapłonu słychać jak pompa podaje paliwo do magistrali natomiast nie słychać jej podczas samego procesu rozruchu (ale może to rozrusznik ją zagłusza).
3. Czuć taki bardzo delikatny(!) zapach farby na zewnątrz samochodu (mimo, że go nie malowałem poza kilkoma zaprawkami 2 lata temu).

Świece wymienione, filtr paliwa także, komputer resetowałem, przewody zapłonowe mają nie więcej niż 20 000 km, wspomniana pompa paliwa jest świeżuteńka (poprzednio wymieniałem sam wkład - rezultat ten sam), wlewałem wczoraj Xeramic do benzyny i specjalnie dzisiaj wyjeździłem ok. 120 km - I NIC

Pomóżcie gdzie mogę szukać przyczyny.
Nie chcę jechać do serwisu (chyba, że będzie to konieczne) - boję się, że panowie mechanicy odstawią kolejną manianę.
Jestem informatykiem i gdybym swoim klientom takie numery wyczyniał to drugi raz nie chcieli by mnie widzieć na oczy.

---

A sprobuj zrobic inaczej
Przekrec kluczyk do konktrolek raz <az pompa przestanie pracowac> , drugi i np trzeci <3 razy pod rzad> I sprobuj za 4 razem odpalic.
Próbowałem i w ten sposób W jakichś 25%-30% przypadków się sprawdza.

Ale to powinno z kopa odpalić. Lanosa mam już dość długo. Możesz wierzyć bądź nie ale kilka lat temu podczas siarczystych mrozów (jakieś -32 st. C) rano mi odpalał od pierwszego pyknięcia. Podczas gdy sąsiedzi ciągali linkami swoje maszyny.
ąby wyeliminować ew. przyczynę związaną z ukł. paliwowym należy poprostu sprawdzić ciśnienie paliwa na listwie wtryskowej za pomocą manometru. Powinno wynosić od 2 , 8 bara do 3 , 2 bara ,a po wyłączeniy pompy ciśnienie nie powinno spaść poniżej 0 6 do 0 , 8 bara.

---

W którym miejscu wpiąć do listwy manometr?

Musi być specjalnie przeznaczony do pomiaru ciśnienia w tego typu urządzeniach czy wystarczy typowy z jakąś redukcją? (czy można to zrobić samodzielnie czy trzeba jechać z tą usterką do serwisu?)
Manometr do 5 barów. Wpinasz się poprzez trójnik po wypięciu przewodu dolotowego paliwa w listwę wtryskową.
...Możesz wierzyć bądź nie ale kilka lat temu podczas siarczystych mrozów (jakieś -32 st. C) rano mi odpalał od pierwszego pyknięcia. Podczas gdy sąsiedzi ciągali linkami swoje maszyny.
A czemu mialobym nie wierzyc Mieszkam w Bialymstoku wiec o mrozach nic mi nie musisz mowic hehe
dziwne,zawsze wymienia się rzeczy kompletem,to tak jakbyś wymienił 2 z 4 świec,albo kable 1 z 4,albo 1 z 16 samoregulator zaworów,zawsze kompletem,a nawet nie wiesz jakie wstawili wtryski,a masz te stare???powinni oddac a ty sobie możesz obadac z oczyszczeniem,może byc tak,że tamte "nowe" zalewają " świece,lub mają inne srednice otworków,lub są od innego auta,co powoduje nierówne podawanie paliwa-ostatecznie uszkodzony element elektryczny wtryskiwacza, cewka wtryskiwacza o innej charakterystyce,polecam pojechac do mechanika dysponującego kompem ,nie aso,lub odczytac błędy poprzez zworkowanie-szczegóły w kompendium wiedzy,a program podany przez kompa ma w sobie diagnostykę tj. włączasz test i on załącza poszczególne elementy auta i poda raport,można takie co zapodac z neta (p2) ale trzeba i tak zakupic interfejs wiec robią sie koszty,,wtrysk podaje paliwo na impuls dany od kompa,a jak wrysk nie trzyma to zalewa komorę i nie ma odp. warunków do prawidłowego odpalenia mieszanki-cóż-jezeli masz mozliwosc to wykrec ten wtrysk wstawiony i ten orginalny,ale nie u tych co to robili,znajdz innych lub sam to zrób,było tutaj info co i jak,nawet pobrałem to,jak dasz emila na privie to przesle

[ Dodano: 2008-07-10, 12:52 ]
(p2p)
,a jak wrysk nie trzyma to zalewa komorę i nie ma odp. warunków do prawidłowego odpalenia mieszanki
OK ale w takim razie czy byłyby problemy wymienione wcześniej w punktach i czy byłoby możliwe, że silnik na takim wtryskiwaczu pracowałby po rozruchu bezproblemowo?

Zastanawia mnie jeszcze jedno.
Mam u siebie taką listwę:
http://www.allegro.pl/ite...kowa.html#photo

a zamontowali mi wtryskiwacze z takiej:
http://www.allegro.pl/ite...aczy.html#photo

I ta i ta druga niby jest do tego samego silnika. Ale wyraźnie różnią się kształtem. Czy same wtryskiwacze są te same?

PS. Tak to jest jak się zostawia mechanikom samochód do naprawy nie patrząc im na ręce
jedna jest do 1.5 a druga do 1.6 a tutaj moze byc różnica nie szukałem,czy wtryski sa takie same?wydajnośc,nr katalog?poszukaj na google w sklepach online,ja tego nie robiłem,filtr paliwa wymieniony?

[ Dodano: 2008-07-10, 14:01 ]
po odpaleniu komora jest gorąca,więc ma inne warunki pracy,zobacz jak drży silnik jak jest zimny,a jak stabilnie pracuje jak jest gorący-to sa całkiem inne światy

[ Dodano: 2008-07-10, 14:03 ]
zobacz to:
Produkt oryginalny Daewoo
Nr kat 17109450
Nie jest współwymienny z wtryskiwaczami Siemens które również występują w tych modelach..

1.5 i 1.6 16V są takie same

[ Dodano: 2008-07-10, 14:05 ]
niech oddadza mechanicy co twoje-zapłaciłeś-wymagaj,ale zapewne naciągną cię na następna kasę-zmień mechanika-jedyne wyjście,czasem oszczedzającpłacimy 2 razy,ja to przerabiałem,mój nie jest tani,ale przynajmniej wiem,że auto jest w dobrych rękach a w razie co o brak problemu z reklamacją
Pierwsza listwa jest od 16 V , a druga listwa od lanosa 8 V ,
a to znaczy,ze sprzedajacy nie wie co sprzedaje
Skończyło się na wymianie czujnika położenia wału korbowego. Spece powiedzieli, że miał gdzieś zwarcie i nie działał tak jak powinien.

Zatem wszystkim, którzy mają problemy z uruchomieniem swojego Lanosa polecam oprócz kontroli układu paliwowego przyjrzenie się również stronie elektronicznej (immobilizer, czujnik poł. wału).

Drobiazg a jak się potrafi dać we znaki

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

nomegusta.xlx.pl