Graczem bÄdÄ câŚ
Witam mam od niedawna Lanosa 1,5 8v i mam pytanko. Jak jade sobie moim Lanim i puszczam go na luz to w trakcie jazdy na luzie obroty nie spadają do 800 tak jak to jest normalnie gdy autko stoi tylko obroty utrzymują się na poziomie 1200- i bardzo powoli spadają. I tu moje pytanko czy to jest może wina zanieczyszczonej przepustnicy, ew silnika krokowego lub jeszcze czegoś innego czy to poprostu taka charakterystyka silnika i wszystko jest ok.
wiesz ja spojrzałem na obrotomierz w mojej Nesi to też tak jest, ale zazwyczaj nie jeżdzę na luzie bo szkoda paliwa , lepiej jechać na biegu. A co do Twojego problemu to chyba normalka. Jeśli silnik pracuje równo i nie szarpie nawet na postoju to wszystko gra i nie ma się czym martwić.
Dominiq, to normalne.
Wszystko jest w porządku a nawiasem mówiąc to jak wyżej kolega pisał jadąc luzem nie oszczędzasz paliwa. oszczędzisz hamując silnikiem z wysokich obrotów gdzieś do około właśnie 1200 obr. Pozdro
Oczywiscie hamowanie silnikiem jest oszczedne (jesli chodzi o paliwo) tylko w samochodach posiadajacych elektroniczny wtrysk paliwa
A wcale, że nie.
Były auta gaźnikowe, które miały zawór odcinający przy hamowaniu.
No ale jak mam sytuacje że jest duża górka to oczywiste, że mniej spali jak jadąć np 70 puszcze go na luz i przejade 500 metrów niż jakbym miał ciągle jechać na biegu. O taką sytuacje mi chodzi a nie o jakieś podjeżdżanie kilku metrów.
W lanosach to chyba standard ze obroty bardzo powoli spadają u mnie jest to samo.A nawet jest tak ze przy zmianie biegu jak puszczam gaz to one nie spadają tylko podnoszą sie na chwile i dobiero opadają.