Graczem będąc…
"Mala awarie" mialem w zimie przy pizgawicy -20C. Jakies 3km od mojego domu, zerwala sie jakas rura od parownika gazu i wylecial nia caly plyn chlodnicy. Na poczatku nie mialem pojecia co sie stalo, ogrzewanie nie dziala, temp. silnika pokazuje 0C, a silnik po dodaniu gazu dlawi sie.
No ale dojechalem spokojnie ze stala predkoscia 60km/h do chaty, gdzie glupi (jak but), na podworku zaczalem dodawac gazu w nadzieii, ze "moze cos sie przetka"... Nic to nie dalo, wiec sciagam maske, a tu caly silnik zalany plynem z chlodnicy i az paruje (bo sinik goracy, a na dworze -20C srodek zimy), chlodnica oczywiscie pusta.
Rure od parownika zmontowalem, wszystko naprawilem, trzyma sie jak zloto, plyn zalalem. Niby wszystko gra, silnik jedzie jak trzeba, tak jak przed "awaria", ale pojawila sie sprawa "terkotania" przy dodawaniu gazu. Gdy jade ze stala predkoscia, to nic nie terkocze, a gdy dodaje gazu, to slychac wyrazne terkotanie z silnika. Co to moze byc ? Silnik to 1.5 8V 99r. przebieg 155.000 tys (napewno oryginalny, bo auto od nowosci "w rodzinie").
Z gory dzieki za podpowiedzi.
panewki ,swoznie na t³okach. popychacze moze
zalezy co pad³o
a jest ma³a szansa ze nic nie pad³o
panewki ,swoznie na t³okach. popychacze moze
zalezy co pad³o
a jest ma³a szansa ze nic nie pad³o
Wszystko brzmi powaznie i drogo... Rozumiem, ze bez otwarcia silnika, nie da rady tego namierzyæ ? W ogole to czy to "terkotanie" jest na dzien dzisiejszy grozne dla silnika ? Jedzie jak trzeba, niby wszystko gra, ale szczerze mowiac boje sie, ze mi sie pewnego dnia "wysra".
da rade namierzyc bez otwierania
mechanik(NIE PIEKARZ czy dekarz) ³atwo to oceni
co do kosztów-ciezko o tansze czesci niz do du
wiec nie ma co p³akac
dodatkowo masa silników do zamiany-du ople saaby-do wyboru do koloru
Zanim wymienisz pol silnika i zaplacisz ponad 1k PLN to napisz konkretnie jak to brzmi bo terkotanie nic nie mowi. I czy wystepuje ono na gazie i benzynie. No i skad jestes? Uzupelnij prfil.
najlepiej bêdzie jak nagrasz ten silnik jak terkoce i wrzucisz na jaki¶ serwererk
Ja tez mam takie terkoczenie a wszysko mia³em wymienione bo pek³ mi napinavcz od paka rozrzadu wiec wtedy mia³em m wymienion± uszczekje pod g³owic±, rozrzad zaworyn itp. WIEC tez niewie co to moze byc i nieukrywam ze te¿ mnie to dra¿ni.
Ja tez mam takie terkoczenie a wszysko mia³em wymienione bo pek³ mi napinavcz od paka rozrzadu wiec wtedy mia³em m wymienion± uszczekje pod g³owic±, rozrzad zaworyn itp. WIEC tez niewie co to moze byc i nieukrywam ze te¿ mnie to dra¿ni.
sprawd¼ czy nie wydmucha³o Ci uszczelko spod kolektora ss±cego
hmm mam cos podobnego
ale u mnie to katalizator
[ Dodano: 2010-05-13, 23:18 ]
tzn tak mysle
A gdzie jest ta uszczelka spod kolektora ss±cego w którym to miejscu???Bo jestem bardzociemny w tych sprawach.
A gdzie jest ta uszczelka spod kolektora ss±cego w którym to miejscu to jest kolektor dolotowy ,jest przykrecony do silnika i tam masz uszczelke

dzieki w poniedzia³ek to obejrzê dziekuje za zdjêcie.
Wrocilem wlasnie od mechanika. Okazalo sie, ze podczas tej akcji poszla uszczelka pod kolektorem w okolicy czwartego cylinda. Uszczelka wymieniona, terkotania juz nie ma Jednak te 1.5 8V to nie do zajechania, nawet bez plynu w chlodnicy nic mu sie nie stalo
Wrocilem wlasnie od mechanika. Okazalo sie, ze podczas tej akcji poszla uszczelka pod kolektorem w okolicy czwartego cylinda. Uszczelka wymieniona, terkotania juz nie ma Jednak te 1.5 8V to nie do zajechania, nawet bez plynu w chlodnicy nic mu sie nie stalo
mój kolega espero przejecha³ bez p³ynu 2km i nic siê nie sta³o (jacy¶ debile ukradli dekiel od studzienki i wpad³ w dziure ch³odnica posz³a papa) ale nie zachecam do takich ekscesów