ďťż

Graczem będąc…

witam
mam taki problem oczywiście używałem szukajki i od dwóch dni próbuje z tym forum rozwiązać problem i nic dlatego zakładam nowy temat.

lanos 1,5 16v 99r wymieniony: rozrząd, świece Ngk , przewody ngk ,filtr powietrza

ecm metodą na spinacz nie pokazuje błędów ,obroty programowałem EGR zaślepiałem
i dalej to samo

lanos zapala bez problemu ale nie wchodzi na obroty rusza skokami do przodu strzela delikatnie w filtr powietrza ,.Jak się rozgrzeje jest lepiej ale jakby mu brakowało mocy dziwnie buczy .Po przejechaniu kilkuset metrów znów nie wchodzi na obroty -nie jedzie,jak go zgaszę i zapale ponownie ujedzie kilka metrów i to samo.

Dzieje się tak samo na gazie i na benzynie.

Będę wdzięczny za każdą pomoc


sprawdz czy rozrzad dobrze ustawiony
rozrząd był wymieniony ze dwa miechy temu problemy zaczęły się kilka dni temu( i nasiliły się do tego stopnia że nie ruszam się z domu ) ale idę i zerknę na ten rozrząd
Powodem może być niewłaściwe dokręcenie koła pasowego wału. [ śruba się zluzowała i koło pasowe się przestawiło lub zniszczeniu uległ występ na kole]


rozebrałem sprawdziłem i rozrząd ustawiony jest ok.
Koło pasowe też w porządku .
Stifff czy ty może sugerujesz ,że to może być wina czujnika położenia wału?? ( )

jak go złożyłem zapalił ok . na wysokie obroty się dalej nie wkręca ,nie wiem nie ma w nim obrotościomierza
ale rozpędzał się bardzo opornie po przejechaniu ok 6 km(byłem po poradę u kumpla-nic nie wymyślił) jak zatrzymałem się przed zakrętem wogule nie nabierał obrotów i zdechł jak dodawałem gazu . po kilkunastu minutach zapalił nabrał obrotów (takich nie do końca) dojechałem 1,5 km stanął w bramie ( znowu się nie wkręcał)dałem mu odpocząć i wjechałem do garażu
Czy wykręcałeś świece lub sprawdzałeś odłańczjąc je kolejno? Może jedna ci zeszła lub przewód jest walnięty.
( tydzień temu założyłem nowe NGK + przewody też NGK , po tym jak mi strzelał tak że aż zapaliło się wyciszenie na masce dobrze że trasa była krótka został tylko ślad na masce ) po wymianie zero strzałów

świece oczywiście sprawdzałem przewody też w ten sposób ,że zamieniałem je z tymi które wymieniłem tydzień temu
na wolnych obrotach silnik pracuje równo
jak wcisnę gaz do oporu to silnik nie nabiera pełnych obrotów czy to na gazie czy benzynie bez różnicy

k

[ Dodano: 2010-07-10, 21:28 ]
sprawdziłem jeszcze raz błędy ....i są
25-Czujnik temperatury powietrza dolotowego (MAT) Sygnalizacja zbyt niskiej temperatury - poniżej -38,5 stopni Celsjusza

53-Moduł ECM Usterka w układzie immobilizera
tylko u mnie nie ma immobilizera

63-Styk B modułu ECM Zwarcie do masy

nie wiem co dalej robić ,,, prześpię się z tematem bo na dziś mam dosyć
sprawdziłem jeszcze raz błędy ....i są
25-Czujnik temperatury powietrza dolotowego (MAT) Sygnalizacja zbyt niskiej temperatury - poniżej -38,5 stopni Celsjusza

53-Moduł ECM Usterka w układzie immobilizera
tylko u mnie nie ma immobilizera

63-Styk B modułu ECM Zwarcie do masy

Witam

Co do błędu 53 - spróbuj popsikać kostki immobiliser'a jakims "kontaktsprejem" - u mnie zadzialalo.
Co do MAT - sprawdz czy masz wpieta wtyczke (ta w rurze, obok obudowy filtra powietrza). U mnie wtyczka wypadla, wyskakiwal mi CHECK#23. Przy okazji tez mozesz popsikac styki w/w srodkiem MAT moze powodowac szarpanie, najlepiej pozyczyc od kogos na chwilke i sprawdzic jak sie autko zachowuje
Co do CHECK#63 - ...moze sprawdz polaczenia ECM

Pozdrawiam
ma ktoś jakieś pomysły???
dalej nie wchodzi na obroty ,podmieniałem cewkę i to samo, styki potraktowałem kontakt sprejem ecm'a też
sprawdziłem czy nie dostaje lewego powietrza.Iskra na świecach jest
A on dalej warczy i nie wkręca się jak powciskam tak szybko pedał gazu
(pompowanie ) to łapie na chwile po czym znów się dusi--tak samo dzieje się na Pb i
Lpg czasami złapie i jak trzymam przepustnice w takiej samej pozycji to obroty falują i spadają

check pokazuje 53 i 63

czy to krokowiec-czyściłem go dwa razy może padł?
czy jakiś czujnik ,jaki?wału przepustnicy?
zrobiłem co mogłem i dalej

opisze jeszcze raz może ktoś mi pomoże .

objawy występują na LPG i PB
silnik odpala normalnie
jak zimny nie ma siły ruszyć bo nie wchodzi na obroty -jak wciskam gaz to Buuuu
obroty spadają ,aż gaśnie trzęsie całą budą
po kilku minutach można jechać ale na obroty wchodzi opornie i nie nabiera ich tyle ile powinien( nie mam obrotościomierza stwierdzam to z doświadczenia
lekko strzela w filtr, totalny brak mocy

rozrząd +pompa wody wymienione wiosną ,świece,przewody ,filtr powietrza-niedawno
iskra jest na świecach lewego powietrza nie stwierdziłem

1podmieniałem moduł zapłonowy -bez różnicy
2czyszczony krokowy i przepustnica-bez różnicy
3sprawdzony czujnik przepustnicy -napięcia ok
4wymieniony czujnik położenia wału-przejechałam ok kilometra i nie wywala już kodu 63 reszta bez zmian
5sprawdzony rozrząd -znaki ok
6koło pasowe wału i klin ok
7odkręciłem katalizator -bez zmian

ecm resetowany obrotów biegu jałowego nie mogę zaprogramować bo gaśnie jak nie naciskam na pedał

po przejechaniu(przetoczeniu ) ok kilometra check nie wyświetlił błędów (oprócz 12)

co dalej można zrobić?????

pomóżcie bo urlop od piątku a auto stoi [/center]
Witam sprawdź jeszcze masę do silnika i ecm, niekoniecznie oznacza zwarcie masy może oznaczać jej brak
Problem rozwiązany

A teraz dla potomności co mu było:

problem alarmów kodów rozwiązałem sam / patrz wyżej/ auto dalej miało dolegliwości i rozłożyłem ręce-oddałem do serwisu.
trzy doby w serwisie i czarna magie aż w końcu wspólne działanie serwisu i gazownika i eureka !
centralka gazu wadliwie działała wyświetlała przełączenie na gaz a w sumie tego nie robiła .wymiana centralki i auto chodzi na gazie a na benzynie tak jak wcześniej ale sprawa się wyjaśniła -wymiana wtrysków i auto śmiga na gazie i na benzynie.

Głupia centralka a tak pokomplikowała prawidłową diagnozę
ale najważniejsze
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl
  •