ďťż

Graczem będąc…

Witam
Ostatnio mam maly problem z moim Lanosem. Mianowicie czesto musialem dolewac plyn chlodniczy. Okazalo sie ze przy wyzszych obrotach spod uszczelki pod glowiaca wydostają się kropelki plynu z kanału wodnego silnika. W rezultacie srednio na 100 km musialem dolewac okolo 0,5 litra płynu. Dokrecilem kluczem 2 sruby dociskające głowicę az o dwa obroty, a pozostale sruby nawet nie chca sie ruszyc i tak w ogole to mam przypuszczenie ze ostatnio w warsztacie ktos mi zrobil psikusa i poluzowal troche te sruby (uszczelka byla robiona z planowaniem 2 lata temu). Po tym moim zabiegu plyn chlodniczy ubywa mi w mniejszym stopniu (tak z 0,5l na 300km). I mam pytanie jakie moga byc konsekwencje dalszej takiej mojej jazdy?? Czy moge przy rzetelnym dolewaniu plynu tak jezdzic czy jednak odbija się to na trwałości silnika?? Pozdrawiam


mam pytanie jakie moga byc konsekwencje dalszej takiej mojej jazdy?? Czy moge przy rzetelnym dolewaniu plynu tak jezdzic czy jednak odbija się to na trwałości silnika??

nie wiem czy tak tego pytania nie powinieneś zadać w dziale "HUMOR"

Jeździj tak dalej , a najlepiej od razu podjedź pod przystanek MZK i odpisz rozkład jazdy autobusów bo silnik nie da rady...
No wlasnie bylem u mechanika i powiedzial mi ze tak moge jezdzic. Mowi zebym tylko pilnowal ilosci plynu. Na moje pytanie co sie stanie jak czesc tego plynu dostanie sie w glab silnika powiedzial ze nic strasznego tylko wyparuje z rury wydechowej. Troszeczke mnie to zastanowilo wiec napisalem na forum. Nie znam sie na tyle na mechanice wiec chcialem poznac co Wy o tym myslicie:) i niestety to nie jest zart
Znajdź innego mechanika. Z tego nic dobrego nie będzie


Tak bede musiał chyba faktycznie zrobic:/ Dzieki za pomoc. Po swietach autko jedzie do serwisu:( Trzymajcie sie i wesołych Swiat zycze
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl
  •