Graczem bÄdÄ câŚ
Witam mój lani to 1.5 16v bez absu i takie pytanie bo to już nie tak prosto jak w kaszlaku że na podnośniku sobie mogłem wymieniać chyba ? ok pytania
-od czego zacząć na czym skończyć od dźwigni zdejmowanie linki linek ? czy od bębnów totalnie nie wiem co i jak ale zrobie to sobie sam tylko podkierować mnie troszke jakie klucze będą mi potrzebne
- jeśli już zmienie linkę to będe chciał sprawdzić stan bębnów i szczęk a wiem aby ściągnąć bęben trzeba sie pokusić o ściągnięcie zawleczki i odkręcenie czegoś też podpowiedz bym prosił bo nie chce zepsuć czegoś a auto dopiero jutro będe miał tak więc nie chce zdjąć koła i siedzieć 4godziny nad ściąganiem bębna robie to w lanosie pierwszy raz więc poprosił bym o podpowiedzi i przy okazji co warto wymienić ? rozpieraki ? jakie koszty ?
Na Twoim miejscu jednak bym skoczył do mechanika. Sądząc po Twoich pytaniach, chyba nie bardzo wiesz na co się łapiesz. W końcu tu chodzi o hamulce. Koszt nie będzie wielki, jeśli podjedziesz ze swoimi linkami, a raz że mniej roboty, to dwa mniejsze szanse że zblokujesz se koło tak jak ja, albo że w ogóle nie będzie ci trzymał ręcznego.
W moim Lanosie były wymieniane linki właśnie przez amatora kolegę Efekt. Na przeglądzie dowiedziałem się, że lewe koło nie trzyma na ręcznym. A w warsztacie, że ręczny zblokował się gdzieś tak w połowie. Z bębna wysypała się garść pyłu ze startego bębna i okładzin. Nie mówiąc, że doświadczony mechanik dosłownie, nie mógł zapieczonego bębna nawet ściągnąć. Siłował się z godzinę I w efekcie moja oszczędność skończyła się na wymianie rocznych linek, dodatkowej opłacie za wymianę rocznych bębnów, dodatkowej opłacie za ponowny przegląd no i... opłacie za mechanika. Czyli wyszło by mnie taniej, jadąc od razu do mecha
Co do samej wymiany, z tego co tam podglądałem Ściąga się ten kapturek, wyciąga łożyska, wyciąga tą igiłę i szarpie się z bębnem. Potem się zbiera rozsypane bebechy bębna z podłogi Samo mocowanie linki od razu zauważysz po ściągnięciu bębna, ale u mnie gościu nie dał sobie rady z przeciągnięciem linki pod podwoziem bez odwieszania wydechu (poluzował na wieszaku tłumik, a rurę wyciągnął z tych gumowych tłumików na których wiszą, przy okazji jeden zrywając i bajerując że był zerwany Koszt dodatkowy - 2zł ). Ze środka masz łatwy dostęp po zdjęciu tego plastykowego tunelu środkowego i tam regulujesz.
Potem jeszcze trzeba go podregulować, odpowiednio naciągając linki. Co to znaczy odpowiednio to nie wiem. Chyba tyle, że ma trzymać i puszczać, bo dokładny naciąg załatwią z czasem samoregulatory. Na początku ręczny chodził u mnie dosyć opornie (na tyle, że moja druga połówka nie umiała zaciągnąć ręcznego) i po chyba dwóch dniach chodził już jak powinien. I w końcu trzyma. I w końcu puszcza
Pozdrawiam.
Wydaje mi się że taki MECHANIK jak ty nie powinien się brać za chamulce,to o co pytasz to podstawy a jak tego nie wiesz to więcej możesz popsuć jak naprawić.Opis wymiany jest dostępny na odowiednich stronach do ściągnicia.