Graczem bÄdÄ câŚ
Mam problem z abs. Podczas ostrego hamowania nie czuc zeby pedal drzal jak to jest przy dzialajacym abs. Bylem u kolesia co podlaczyl komputer od abs i sprawdzil ze od strony elektronicznej wszystko jest ok. Lampka od ABSu tez sie zachowuje normalnie. Czy to wina pompy od ABS? Moze wiecie jak to sprawdzic bez kupowania nowej pompy?
A czy podczas tego ostrego hamowania dochodzi do zablokowania kół i ciągłego pisku opon?
przy koncowej wazie hamowania kola sie blokuja
Jeżeli skaner diagnostyczny niczego nie wykazuje, a ABS mimo to nie działa, to być może układ ma mimo wszystko zbyt mało siły aby wcześniej zablokować koła... dla pewności mógłbyś pojechać na stację diagnostyczną, aby sprawdzić na rolkach siłę hamowania i przekonać się czy wartości uzyskane w wyniku tego badania będą w normie.
A z ciekawości - kiedy ostatnio wymieniałeś płyn hamulcowy (sprawdzałeś w ogóle jego stan?), lub robiłeś cokolwiek przy hamulcach (np. wymiana tarcz, klocków)?
12tys km temu wymienialem wszystkie tarcze i klocki. 3tys temu wyminilem pompe hamulcowa bo delikatnie blokowala tylna os. A co za tym idzie zostal wyminiony plyn hamulcowy. Z tego co sie naczytalem o "spowalniaczach" w legazie to u mnie hamulce po wymianie pompy dzialaja przyzwoicie.
W OGOLE TO SPRAWDZAM STAN PLYNOW W SAMOCHODZIE... dziwna ta ironiczna ciekawosc PIETRO...
dziwna ta ironiczna ciekawosc PIETRO...
Nie wiem gdzie tutaj była ironia... Pytałem serio, z prostej przyczyny - tutaj na forum często piszą ludzie (najczęściej właśnie zaczynają pisać), którzy w pewnej części nie wiedzą gdzie jest np. zbiorniczek wyrównawczy płynu hamulcowego, a i podejrzewam, że mogą być tacy co nie wiedzą gdzie maskę otworzyć, tak więc pytam tylko i wyłącznie profilaktycznie
Wracając do hamulców, trudno jednoznacznie wyrokować tutaj co może być przyczyną braku działania ABS'u... Jak jesteś na 100% pewny, że ABS nie działa w trakcie hamowania (zwłaszcza na mokrej, śliskiej nawierzchni) wydaje mi się, że takie badanie siły hamowania na "rolkach" byłoby na początek najlepsze...
Qrde... żeś NAKRZYCZAŁ na mnie i teraz forum zaczęło mi się wysypywać
DZIEKUJE I PRZEPRASZAM
12 tys temu po kupnie leganzy bylem na przegladzie i na rolkach sprawdzali hamulce i bylo ok
3 tys wstecz, tj. w polowie sierpnia jak mialelm problem z blokowaniem tylniej osi pojechalem na diagnostyke abs zeby wykluczyc ze to moze abs blokuje i wtedy Pan za 50zl stwierdzil ze ABS jest ok. Po wymianie przewodow przy tylniej osi okazalo sie ze to jednak pompa hamulcowa. W pompie hamulcowej byl straszny syf, jak fusy od kawy, czy jest mozeliwe ze taki syf dostal sie do pompy abs i z tego powodu abs daje ciala?
A czy przy wymianie płynu mechanik przed zalaniem nowego, przepłukał dokładnie układ?
Jeżeli w układzie hamulcowym pojawił się jakiś "syf", to niewykluczone, że kończą Ci się przewody hamulcowe. Nie wiem jak w Leganzach, ale Lanosach tylne przewody są stalowe i lubią gnić/korodować. Ewentualnie może też przewody gumowe parcieją, w wyniku czego do układu dostają się jakieś zanieczyszczenia...
Przewody przy tylnich zaciskach byly wymieniane bo przed wymiana pompy bylo przypuszczenie ze moze one sie rozwarstwily. Wymieniac calosc przewodow to troch przerabane. Jak kupilem leganze to na poczatku by wymieniony plyn ale po tem jak sie okazalo ze pompa hamulcowa jest do wymiany to zostal przeplukany uklad hamulocwy. Teraz po 3tys po wymianie plyn jest czysty, nie ma zadnego syfu.
Kupowałeś Leganzę 12 tys km temu, czyli czasowo kiedy? Jaki jest rocznik i przebieg samochodu?
2.0 SX 2000 rok, przebieg z licznika i ksiazki 124tys km. Kupilem w maju tego roku, przebieg obecnie 137tys km.
Ehhh... z Twoich opisów, jak dla mnie wynika, że nie jest to usterka ABS'u, tylko układ hamulcowy nie ma "siły" doprowadzić do zablokowania kół. Jeżeli miałbyś niesprawny sam ABS, to układ hamulcowy dalej powinien działać bez zarzutu. Załóżmy, że jedziesz ok 60 km/h i nagle hamujesz ostro - koła bardzo szybko powinny ulec zablokowaniu i nawet na suchej nawierzchni powinieneś usłyszeć długi, ciągły pisk opon, a na drodze powinien zostać wyraźny ślad...
Jeżeli tak się nie dzieje, to oznacza, że siła potrzebna do hamowania gdzieś "się rozchodzi". Niewykluczone, że przednie przewody elastyczne "puchną" szybko w trakcie hamowania, przez co ciśnienie wytwarzane przez układ nie trafia w 100% do tłoczków w zaciskach, tylko te ileś procent "ucieka" w przewodach. Niestety tak można długo gdybać... a może klocki lub/i tarcze są za słabe i szybko się przegrzewają
Od czego Pietro radzisz zaczac?
Auto robiłeś w ASO czy w zwykłym warsztacie? Pamiętasz jaki płyn hamulcowy był zalany? Ja na początek spróbowałbym pojechać może do jakiegoś innego warsztatu (co dwóch mechaników, to nie jeden ) i wymieniłbym płyn hamulcowy na DOT-4 (najlepiej ATE lub Ferodo) pilnując przy tym, aby układ został jeszcze raz przepłukany i dokładnie odpowietrzony. Przy okazji można byłoby wymienić przednie przewody hamulcowe... ale to już do Ciebie należy decyzja.
Info nt. przewodów hamulcowych.
Dzis zrobilem testa na mokrej nawierzchni, 80km/h i hamowanie. Hamulce dzialaja rewelacyjnie kola od razu sie zablokowaly nooo ale abs nie dziala Tak mysle ze skoro taki syf byl w pompie hamulcowej to pewnie tez rozpierdzielil pompe abs... Chyba bez sprawdzenia z inna pompa sie nie obejdzie
