Graczem będąc…
Witam. mam taki problem (a moze nie ) chyba przepali³ mi sie ¶rodkowy t³umik (bo go juz s³ychac) i przy okazji roboty z nim mysle o wyrzuceniu katalizatora(chyba wstawie rurke przelotow±) POWIEDZCIE PROSZE CZY W LEGANZIE WYWALENIE KATALIZATORA NIE SPOWODUJE JAKIS PROBLEMóW!!!?(co z sond± itd????) A WIE MOZE KTOS Z WAS GDZIE MOZNA DOSTAC COS CIEKAWEGO DO LEGANZY????? (STRUMIENNICA LUB COS INNEGO)
A MOZE WYCI±C RAZEM Z KATALIZATOREM ¶RODKOWY T³UMIK???? po co on mi :):) ?
pozdrawiam
Musia³ mocno siê t³umik przepaliæ, ¿e zacz±³e¶ krzyczeæ (netykieta siê k³ania).
Rurki przelotowej nie polecam, je¶li ju¿ to strumienica odpowiednio dobrana (je¶li masz stacjê diagnostyczna ze znajomym diagnost±). Wszelkie przeróbki uk³adu dolotowego i wylotowego trzeba robiæ z g³ow± aby nie pogorszyæ osi±gów. Uk³ad wydechowy ma swoj± pojemno¶æ i ka¿da nieodpowiednia zmiana bêdzie skutkowa³a ograniczeniem mocy i w granicznych przypadkach nawet uszkodzeniem silnika (niew³a¶ciwe przep³ukiwanie zwrotne, wzrost temperatury itp itd).
Mia³em zatkany katalizator wiêc wybi³em i wysypa³em z niego wk³ad, mo¿e jest trochê g³o¶niej ale moc wzros³a wyra¼nie w stosunku do zatkanego. Na szczê¶cie stacjê diagnostyczn± mam w pracy, wiêc problemu nie ma. Niestety niebiescy ju¿ maj± analizatory w radiowozach i mia³em przyjemno¶æ mieæ przez nich sondê wetkniêt± w zadek, trochê t³umaczeñ i siê upiek³o.
witam.dzieki za podpowiedz, a z tym krzykiem to sorry nie wiedzialem ze pisz±c duzymi sie krzyczy:)