Graczem bÄdÄ câŚ
Witam wszystkich. Mam problem ze swoją leganzą. Jeździłem dziś po mieście dość dużo. Samochód uruchamiałem rozrusznikiem normalnie. Po zatrzymaniu i wyłączeniu silnika poszedłem do pracy. Po powrocie przekręcam kluczyk w stacyjce-i nic. Wszystkie kontrolki przygasają do zera, światło w kabinie również. Sprawdziłem akumulator-jest ok(napięcie na klemach 12,5V). Po przekręceniu kluczyka w stacyjce na rozruch napięcie na klemach spada do ok8,5V, za chwilę wzrasta do nominalnego.Po spadku napięcia na klemach wariuje alarm.Co może być przyczyną moich problemów?
Akumulator jest rozładowany lub padł, tak się właśnie wtedy dzieje. Ważny jest amperaż, ale jeśli napięcie spada do 8,5V to nie ma szans aby auto odpaliło. Na początek naładuj akumulator, a jak to nie pomoże to już tylko nowy akumulator Cię ratuje
być może akumulator ale ja jednak szukałbym problemu w rozruszniku bo przy padniętym akum. nie miał by napięcia takiego wysokiego ale jeśli już to niech ktoś odpali Cie na kablach i będziesz pewny jak odpali to bateryjki se wymień jeśli nie to rozrusznik robi zwarcie i problem z głowy pozostaje wymiana kręcioły
Napięcie może być w granicach 12V, a aku będzie i tak rozładowany. Wiem coś o tym.
Typuję akumulator [ do wymiany ] lub brak ładowania [ brak świecenia kontrolki ładowania nie oznacza zawsze że układ ładowania jest O. K. ]
no nie twierdze że nie macie racji dlatego proponuje odpalenie na kable od kogoś dla pewności czy odpala. Jak miałem forda to akurat padł mi rozruch dlatego o tym wspomniałem
Witam ponownie. Dzięki wielkie za duże zainteresowanie. Chciałbym dodać, że podmieniłem już dziś aku od innego auta i nadal jest bez zmian.
[ Dodano: 2008-11-27, 20:58 ]
I jeszcze jedno wyjaśnienie. Napięcie spada tylko przy przekręceniu kluczyka w pozycję zapłonu. Po puszczeniu kluczyka napięcie na klemach "powraca" z 8,5V do 12,5 w ciągu ok. 4s
W momencie przekręcania kluczyka nie słychać żadnego dźwięku z rozrusznika (np.załączenia elektromagnesu).
W takim razie musisz popatrzeć na rozrusznik
Ok , ale czy w tym "stanie" mogę próbować odpalić "na pych"?
Raczej tak, tylko uważaj żeby pasek rozrządu nie przeskoczył i nie próbuj tego robić długo jak nie będzie chciał odpalić bo możesz zniszczyć katalizator
lepiej nie chyba że chcesz robić remont silnika, takiego samochodu nie odpala sie na pych. Przeskoczy Ci pasek rozrządu i po ptokach, w najleprzym wypadku pokrzywi Ci zawory a w najgorszym... wole nie myśleć
Dzięki za podpowiedź. Jutro spróbuję na po pych. Przy okazji dyskusji mam jeszcze jedno pytanie odnośnie samego rozrusznika. Czy w leganzie i nubirze 2.0 rozrusznik jest taki sam?
Witam. Winien był rozrusznik. Mocowanie przewodu plusowego było nadtopione. Powodowało to zwarcie wewnątrz rozrusznika. Dziś wymieniłem rozrusznik na regenerowany i jak ręką odjął. Dziękuję wszystkim za trafne porady.