[Matiz] Duze spalanie benzyny Matiz

Mam problem z moim Matizem spala mi 8-9 litrow paliwa po miescie.Czy to bedzie sonda?dziekuje za porady

---

po miescie powiadasz,tragedii niema,a wywala jakies błędy? filtr powietrza ok,dobry jest? sonda jakby padła to by palil jeszcze wiecej
Sprawdzales ile pali na trasie?

Korzystajac z okazji mam pytanie, czy jesli spalanie w trasie jest w normie a w miescie pali duzo moze to oznaczac jakis problem techniczny? Czy mozna przyjac, ze skoro na trasie pali malo to wszystko jest ok? Ewentualnie co moze powodowac duze spalanie po miescie mimo, ze na trasie jest ok?
Styl jazdy.

Na spalanie auta ma bardzo dużo czynników wpływ. Ciężko jednoznacznie wyrokować.

---

to ja miałem inną sytuacje

zatankowałem auto za 5 dych bo miałem zrobić mała traskę... przy wyjeździe z miasta już benzyny nie miałem ale w tym przypadku to wina była paliwa

co do większego spalania w mieście to sugeruje zmianę oleju - najbardziej pasuje mi jazda na shellu, na oleju mobila siakoś tak nerwowo pracuje silnik. A jestem świecie przekonany że olej na którym jeździsz ma więcej jak 10tyś przebiegu.

zobacz czy masz sprawne hamulce... może coś tam się z nimi dzieje

tak czy siak widac ze silniczek trochę jest zapuszczony.

do wymiany jak mówiłem olej, filterki, świece, i kabelki przy okazji

co to stylu jazdy to sam lubię dynamiczną jazde.... ale przeliczając pali mi zawsze ok 25zł na 100 po mieście ... oczywiście jeśli przestrzegasz odp prędkości... wg mnie przy 110 pali najmniej.

generalnie 8l po mieście to przesada ....
spala mi 8-9 litrow paliwa po miescie jaki masz styl jazdy? ostre przyspieszanie,krecenie na obrotach mocne deptanie gazu zawsze podnosza spalanie. Jaki jest stan techniczny auta? kiedy zmieniane swiece,olej,filtr paliwa powietrza, stan hamulcy,lozysk,opon, Czy termostat sprawny?
Chłopie mój Matiz pali w mieście około 10 l/ 100 km w mieście a w trasie można zejść poniżej 6, ale ja mam alusy 14' i szersze opony odpowiednio 165/65 z przodu i 175/65 z tyłu, więc i tak sie ciesze ze tyle mi spala, więc ty możesz sie tym bardziej cieszyć a ogolnie matizy mają to do siebie, że dużo palą w mieście dokładnie tyle ile napisałeś. Sprawdź ciśnienie w oponkach to też ma wpływ na spalanie benzyny, a także to co napisał kolega powyżej
NIe zgodze się, że Matizy tyle palą. Jestem świeżym kierowcą i jako pierwszy samochód kupiłem Matiza. Po mieście spala mi ok 6l/km, a jeżdżę różnie. Czasami bardzo dynamicznie, a czasami zgodnie z przepisami, chodź zawsze szybko przyspieszam do 50km/h.

Spalanie po mieście może być większe nie tylko od stylu jazdy, ale od przebiegu jaki robisz. Jeśli odpalasz zimny silnik i przejedziesz 5-7km to spalanie przy każdym stylu jazdy będzie w okolicach 8l bo autko chodzi na ssaniu. Jeśli na biegach 1 i 2 dodajesz mało gazu(czyli dłużej na nich jeździsz) również spalanie będzie większe. Matiz ma silnik wysoko obrotowy i najlepiej się czuje na "trójce".
Jesli dalej nie, to u mnie spalanie znacznie spadło przy wyimianie świec i przewodów, ale czy nalezy je wymienić będziesz czuł przy jeździe. Jesli Samochód jest dynamiczny przy starcie(oczywiscie bez przesady to w końcu silnik 800, a nie 2.2Turbo) to raczej świecie, przewody i filtr są O.K. wtedy zobacz jak wygląda olej...

Pozdro
Matizem jeździ głownie moja dziewczyna dla której to autko zostało kupione. Była nowym kierowcą i na początku spalanie w mieście oscylowało około 9 litrów na 100km. Powodem było nadużywanie sprzęgła i zbyt późne hamowanie. Jak sie poduczyła jeździć to teraz spokojnie mieści się w 7l/100km. Jak komuś po mieście pali 9-10/100 to albo ma uszkodzony silnik (słaba kompresja,sonda) albo nie umie dobrze jeździć.Na pewno nie jest to normalne spalanie dla Matizka.
Przeczytałeś mój post, napisalem przecież, że mam alusy i szersze opony wiec mi może 10 palić, a silnik mam po remoncie więc to raczej wina kół, że pali mi 10 l...
Po mieście spala mi ok 6l/km, a jeżdżę różnie. Czasami bardzo dynamicznie, a czasami zgodnie z przepisami, chodź zawsze szybko przyspieszam do 50km/h.

Moglbys napisac jakie Ty odcinki pokonujesz, ze spala Ci 6l/100km? Nigdy nie udalo mi sie zejsc ponizej 7,5l/100 km a jezdze bardzo delikatnie. Jesli mozesz to opisz dokladniej swoj styl jazdy, dzieki
Przeczytałeś mój post, napisalem przecież, że mam alusy i szersze opony wiec mi może 10 palić, a silnik mam po remoncie więc to raczej wina kół, że pali mi 10 l...

I tak pali o wiele za dużo. 165 czy 175 to nie są na tyle szerokie opony aby była tak duża różnica w spalaniu. Jak masz prawidłowe ciśnienie powietrza to różnica będzie znikoma. Albo coś nie tak z Twoim silnikiem albo nie umiesz ekonomicznie jeździć.
No, być może nie umiem, ale oprócz opon mam też wieksze bo 14 calowe felgi. Mógłbym cie prosić oto żebyś napisał jak jeździć, tzn. przy jakich prędkościach zmieniać biegi itp. apropos silnika, silnik mam po remoncie(była robiona głowica i wymieniane pierścienie, wiec nie wiem co jest nie tak, mechanik filtra powietrza nie wymienil tak samo świec (toi juz zrobiłem, ale przydałoby sie jeszcze kopułke wymienić), ale co jeszcze może być, wtryskiwacze ? Dodam tylko ze codziennie jeżdze na krótkich dystansach około 8 km po mieście, może to też ma wpływ. Czekam na odpowiedzi... Pozdrawiam
mi w trasie udało sie zejsc ponizej 5l ok 4,7l w aucie miałem 5 osób
Galus46 koła 14" nie są duże, w ogóle bym nie brał tego pod uwage. Jak u siebie w Omedze miałem 17" 235/45 to była różnica około 1,5l/100km w porównaniu do 15" 195/50, więc różnica między standardowymi 13" a tymi Twoimi 14" jest minimalna. Co do techniki kierowania to jak najwięcej hamuj silnikiem, nie nadużywaj sprzęgła, rozpędzaj się dynamicznie do prędkości którą chcesz jechać, nie żyłuj zimnego silnika, jak jedziesz z jednostajną prędkością to staraj się używać możliwie najwyższego biegu. Czy bieg jest odpowiedni poznasz po tym że auto jeszcze przyspiesza po wciśnięciu gazu. Jak tylko burczy i praktycznie nie przyspiesza to znaczy że bieg masz za wysoki. Nie ma sensu uczyć się na pamięć przy jakich prędkościach jakie biegi wrzucać bo to zależy od sytuacji. Jak potrzebujesz mocy to ciągniesz prawie do końca obrotów, jak chcesz jechać nie przyspieszając to dasz jak najniższe obroty. Jednak najczęstrzy bład (szczególnie młodych kierowców) to nadużywanie sprzęgła czyli wciskanie go podczas hamowania i na zakrętach. Jak jedziesz to przewiduj co jest w oddali czyli hamowanie silnikiem jak najwcześniej (byle ruchu nie tamować). No i Matiz to nie jest auto sportowe więc jeśli należysz do "szybkich i wściekłych" to jazda z ciągłym przyspieszaniem i nagłym hamowaniem da spalanie porównywalne do silnika 2.0
Wiesz ja nie należe do szybkich i wsciekłych kierowców, bo wiem, że tym samochodem nie ma co szybko jeździć bo tak jak powiedziałeś nie jest to auto sportowe, być może jest to wina zapchanego katalizatora, bo przyczyną remontu mojego silnika było spalanie oleju, dymił na niebiesko, być może przez spalanie oleju sie katalizator zapchał. Czy to może być własnie przyczyna zbyt duzego spalania beznyny po remoncie??? Czy od spalania oleju katalizator sie zapycha????? Czekam na odp i Pozdrawiam
Czy od spalania oleju katalizator sie zapycha??

Głównie od tego.
Aha to mamy przyczynę takiego stanu rzeczy, co mam w tej sytuacji zrobić, nie mogę przecież wywalić katalizatora :/ Co mogę w tej sytuacji zrobić, bez wywalania katalizatora ?
Wymienić katalizator na nowy.
Po mieście spala mi ok 6l/km, a jeżdżę różnie. Czasami bardzo dynamicznie, a czasami zgodnie z przepisami, chodź zawsze szybko przyspieszam do 50km/h.

Moglbys napisac jakie Ty odcinki pokonujesz, ze spala Ci 6l/100km? Nigdy nie udalo mi sie zejsc ponizej 7,5l/100 km a jezdze bardzo delikatnie. Jesli mozesz to opisz dokladniej swoj styl jazdy, dzieki

Dokładnie. Szybko rospędzam się do 50km/h - biegi zmieniam na różnych prędkościach, bo jakos mi to wychodzi automatycznie, więc często nie zwracam uwagi na wskaźnik. ale tak jak zauwarzyłem to:
1- 15-20km/h
2 - 30-40km/h

A dalej to już zalezy czy mi się spiszy, bo jak tak to 4ty bieg wrzucam przy 60-70, jak nie to przy 50km/h wsadzam 4ke i tak już sobie jade. Ale jak jestem już rozpędzony a wiem, że np. zaraz będe skręcał, albo widzę, że światła gdzies tam przedemną zmieniają się na czerwone to wyrzucam atuko "na luz" i tylko hamuje w razie potrzeby. Na odcinkach "z górki" również rozpędzam się do prędkości jaką chce jechac(albo troche mniej, jak spadek jest spory bo autko i tam przyspieszy) i "tocze się". Dokładniej troszkę to tak jeżdże.

Odcinki pokonuje naprawdę różnie, chodź ostatnio najczęściej pokojune trasę od domu do dziewczyny i odwrotnie, więc spalanie mam troche większe(4-5km) ale i tak mniej niz 7,5l.
ostatnio zalałem 24l benzyny i z "prawie rezerwy" miałem pełny bak. Przejechałem ponad 160km i i wskazówka jest troszkę poniżej 3/4baku.

Kiedyś "Myszka" paliła mi więcej teraz jeżdżę szybciej i samochód spala mi mniej benzyny, może też sprubój jeździć dynamiczniej(chodzi mi o rezpędzanie, nie o prędkość maksymalną). Zauwarzyłem, że najważniejsze w tym samochodzie to jak najszybciej "pozbyć się" pierwszych dwóch biegów bo na nich autko jest bardziej "paliworzerne".

Pozdrawiam
Mój Matiz a obecnie Matki piali w mieście ok 7l w trasie poniżej 5l.
le jak jestem już rozpędzony a wiem, że np. zaraz będe skręcał, albo widzę, że światła gdzies tam przedemną zmieniają się na czerwone to wyrzucam atuko "na luz" i tylko hamuje w razie potrzeby.

Nie rób tak bo niepotrzebnie silnik utrzymuje obroty jałowe wyższe niż na postoju i zużywa paliwo. Hamuj silnikiem bo po ok. 3 sekundach bez naciskania gazu ECM odcina dopływ paliwa i silnik spręża samo powietrze, a i klocki hamulcowe starczą na dłużej.
le jak jestem już rozpędzony a wiem, że np. zaraz będe skręcał, albo widzę, że światła gdzies tam przedemną zmieniają się na czerwone to wyrzucam atuko "na luz" i tylko hamuje w razie potrzeby.

Nie rób tak bo niepotrzebnie silnik utrzymuje obroty jałowe wyższe niż na postoju i zużywa paliwo. Hamuj silnikiem bo po ok. 3 sekundach bez naciskania gazu ECM odcina dopływ paliwa i silnik spręża samo powietrze, a i klocki hamulcowe starczą na dłużej.

To dziwne bo moj ojciec jezdzi tak od kilkunastu lat i nigdy nie mial wiekszy problemow z tego powodu. A z tego co mi sie wydaje to moj matiz spala mniej niz inne opisywane w tym temacie, wiec moze jednak cos w tym jest? ^^
Byc moze masz racje, bo napewno auto spala wiecej niz na postoju, ale to i tak mniej niz przy wciskaniu gazu, nieznam sie dokladnie jeszcze na mechanice i dzialaniu tego wszystkiego, ale nie urazajac Ciebie ani Twojej wiedzy to akurat w tej kwestii ufam mojemu ojcu ktory nauczyl mnie jezdzic tak, a nie inaczej. On sam jest zawodowym kierowca od wielu lat i nigdy nie mial problemow z samochodami, wiec narazie postaram sie jezdzic "po ojcowemu" ^^
Pozdrawiam

P.S co do problemu Roberta to sprawdz filtr powietrza. Byc moze masz juz stary badz brudny. Auto jesli bedzie dostawalo lepsze powietrze to automatem bedzie mniej spalac.

Edit.
------------
Dzisiaj przyuwarzyłem, że jak się spiesze to trzeci bieg wrzucam przy 40-50 ^^ czwarty przy 90 (o.0) - ale 12km go przegnałem i różnica na wskazniku była już widoczna ><"
Jeszcze sprawdze, czy napewno jest zapchany, a jest na to sposób, w miejscie sondy lambda wkreca sie manometr i mierzy ciśnienie spalin, a że mam możliwość zrobienia tego w szkole to to zrobie i zobaczymy co wyjdzie. Pozdrawiam
Byc moze masz racje, bo napewno auto spala wiecej niz na postoju, ale to i tak mniej niz przy wciskaniu gazu, nieznam sie dokladnie jeszcze na mechanice i dzialaniu tego wszystkiego, ale nie urazajac Ciebie ani Twojej wiedzy to akurat w tej kwestii ufam mojemu ojcu ktory nauczyl mnie jezdzic tak, a nie inaczej. On sam jest zawodowym kierowca od wielu lat i nigdy nie mial problemow z samochodami, wiec narazie postaram sie jezdzic "po ojcowemu" ^^
Pozdrawiam

Moja wiedza mechaniczna jest dość przeciętna i nie czuję się w żaden sposób urażony. piwo:
Na zużycie paliwa ma duży wpływ technika jazdy tzn. płynna jazda i zmiana biegów we właściwym momencie więc nie da się tego nauczyć inaczej niż w praktyce. Jeśli możesz korzystać z doświadczenia swojego ojca to bardzo dobrze.
Tutaj zgodzę się z Bercikiem, wystarczy zaobserwować jeżdżąc autkiem z komputerem spalanie na luzie a spalanie na bigu i puszczonym gazie.
Tutaj zgodzę się z Bercikiem, wystarczy zaobserwować jeżdżąc autkiem z komputerem spalanie na luzie a spalanie na bigu i puszczonym gazie.

Od kiedy to ECM pokaże spalanie w trakcie jazdy?
Koledze nie chodzi o to, że w matizie pokazuje spalanie na komputerze, bo wiadomo, że matiz nie posiada komputera pokładowego. Chodziło mu o to, żeby sprawdził jak wygląda sprawa hamowania silnikiem i jazdą na luzie w samochodzie wyposażonym w owy komputer, który ma opcję pokazywania spalania chwilowego. Pozdrawiam

Od kiedy to ECM pokaże spalanie w trakcie jazdy?

W większości samochodów jest wyświetlane spalanie chwilowe na komputerku.
Galus46 nieurażajac stylu jazdy Twojego ojca,ale tak jezdzic to mozesz maluchem lub fiatem 125 badz poldkiem na gazniku,auto które ma przynajmniej monowtrysk ma odciecie paliwa przy hamowaniu silnikiem,nawet gazniki bodajze w uno tez miały ta opcje, jeszcze jedno chyba ze masz w aucie instalke gazu 2 generacji,moi rodzice jezdzac maluchem tez tak robili przesiadajac sie na matiza za każdym razem mówilem hamujcie silnikiem,powiinoo sie minimalizowac jazde na luzie,nawet jakbys poszedl na kurs szkolenia jazdy przez Skode to tam jazda na luzie jest w pierwszej kolejnosci zwalczana,nie tylko ze wzgledu na ekonomike ale jadac na zalaczonym biegu bez wciskania gazu w zakrecie mamy wieksza mozliwosc wyjscia z poslizgu.pozdrawiam

Od kiedy to ECM pokaże spalanie w trakcie jazdy?

W większości samochodów jest wyświetlane spalanie chwilowe na komputerku.

Ale temat dotyczy Matiza! więc jak?
Galus46 nieurażajac stylu jazdy Twojego ojca,ale tak jezdzic to mozesz maluchem lub fiatem 125 badz poldkiem na gazniku,auto które ma przynajmniej monowtrysk ma odciecie paliwa przy hamowaniu silnikiem,nawet gazniki bodajze w uno tez miały ta opcje, jeszcze jedno chyba ze masz w aucie instalke gazu 2 generacji,moi rodzice jezdzac maluchem tez tak robili przesiadajac sie na matiza za każdym razem mówilem hamujcie silnikiem,powiinoo sie minimalizowac jazde na luzie,nawet jakbys poszedl na kurs szkolenia jazdy przez Skode to tam jazda na luzie jest w pierwszej kolejnosci zwalczana,nie tylko ze wzgledu na ekonomike ale jadac na zalaczonym biegu bez wciskania gazu w zakrecie mamy wieksza mozliwosc wyjscia z poslizgu.pozdrawiam

komputer matiza w czasie hamowania silnikiem przechodzi w tryb hamowania i podaje mniejszą dawkę paliwa - tak przynajmniej jest opisane w książce

kiedyś pamiętam testowałem hamowanie silnikiem i wyszło mi wyższe spalanie w mieście... może temu że podszedłem zbyt idealistycznie i hamowanie kończyłem na 2ce. szkoda ze w matizie nie ma obrotomierza, bo domyślam się ze poniżej pewnych obrotów silnik dostaje wiecej paliwa aby zupełnie nie zgasł.

jak to właśnie jest?
komputer matiza w czasie hamowania silnikiem przechodzi w tryb hamowania i podaje mniejszą dawkę paliwa

Prawie że znikomą.
bo domyślam się ze poniżej pewnych obrotów silnik dostaje wiecej paliwa aby zupełnie nie zgasł.

jak to właśnie jest?

chyba powyżej 1600 obrotów/min odcinane są wtryskiwacze przy hamowaniu silnikiem a poniżej już jakaś tam ilość paliwa jest podawana.
no 1500obr/min ja słyszalem wiec pewnie tak jest ksiazka tak podaje,szkoła mnie tez tak uczyła,w praktyce jak to jest,podejrzewam ze wałsnie odcina paliwo powyzej 1500obr/min,obrotek dobra sprawa własnie,ECM dowiaduje sie głownie ze silnik jedzie bez obciazenia głownie z mapsensora,czujnika połozenia przepustnicy,sondy lambda i itp,wiec w teorii jesli wszystko mamy sprawne cut off powinien działac
Kolego Maniek doskonale wiesz, w jakim kontekście było ów zdanie. nie konkretnego auta, lecz ogółu. W każdym aucie z kompem i cząstkowym spalaniem zauważysz taką sytuację. Nawet w explorerze. Więc nie wiem, po co się czepiasz kolegów.
Kolego steyr chyba mnie pomylileś z kimś innym, bo mój ojciec nie jeździ samochodem, ba nie ma nawet prawa jazdy Pozdrawiam
A ja dzisiaj specjalnie to sprawdziłem na ojca samochodzie. Ojciec ma skode 1.9TD właśnie z komputerkiem który na bierząco pokazuje spalanie. I przy rozpędzeniu się do 80-90km/h spalanie w okolicach 5,5l/100km. Wyrzuciłem samochód na luz i spalanie spadło do 0,7l/100km

Więc jednak samochód podaje mniejszą dawke paliwa, czy może komputer w skodzie jest cos zaklamany?? Ojcowe autko to diesel, więc czy to też może mieć jakieś znaczenie??
Przepraszam, jeśli komuś moje pytania wydają się banalne, albo wręcz głupie. Ale mam też takie pytanie. Przejechałem dzisiaj Matizem ok 200km (Gliwice-Tychy-Gliwice-Rybnik-Gliwice i jeszcze trochę po Gliwicach) i auto pomimo że sporo było na trasie spaliło mi tylko samo co gdyby jeździł po mieście. Czy myślicie, że może to być moja wina??(zbyt późne, lub wczesne wkładanie 5tego biegu?) A może to dlatego, że stałem w trzech kilku kilometrowych korkach i wtedy mi autko spalilo znacznie więcej i całość się wyrównała??
Galus46 racja co do kolegi vda to spalanie w skodzie,a zatrzymaj sie na postoju i zobacz ile pokazuje komputer,pewnie to samo,to jest chwilowe spalanie,komputer oblicza ile silnik potrzebuje paliwa na jałowym biegu przeliczajac to pewnie na jednostke czasu,co do spalania w matizie na tej trasie,korki robia swoje,silnik bierze paliwo a auto stoi w miejscu niestety,jedynym wyjsciem w korku jest zgaszenie silnika i pchanie auta co kilka tych metrów zalezy od korka
hyh wiesz jak bym mial stać w korku zgasić silnik i pchać samochód to wolałbym iść pieszo bo samochód służy do tego, żeby nim jeździć, a że trzeba czasem postać w korku no cuż, tak to już jest, coraz więcej samochodów jest na naszych drogach więc korki są i będą i to jeszcze większe niż są teraz, a jak nie chcesz stać w korku to kup sobie motocykl, albo skuter
Odświeżę temat bo mam podobny problem ostatnio.

Wymienione: kable WN, filtr powietrza, świece na NGK odstęp 1,1mm. Jeszcze jadę wymienić filtr paliwa.

Opony mam 145/70/13 a więc te wąskie. Ciśnienia pilnuje. Hamulce sprawdzane - nic nie trze, auto się toczy lekko.

Spalanie w trasie w granicach 6.4 - 6.7 l/100km. W mieście mało jeżdżę ale powiedzmy na każde 100km jeśli przypadnie 10km w mieście to spalanie skacze na 7.5l/100. Wnioskuję że jeśli zrobiłbym 100km w mieście to wyjdzie ponad 10l/100.

HELP
Mam identyczne spalanie co piaseq, po miescie przy totalnie oszczednej jezdzie( zawsze prawy pas, jak najwyzszy bieg, luz najczesciej jak sie da ) na pelnym baku zrobie 350km. Tak sobie poczytalem ze innym pali po 6 litrow na miescie. Siostra jezdzila wczesniej tym autem i po wymianach oleju itd autko palilo tyle samo. Autem jezdze sam ze szkoly i spowrotem codziennie jakies 7km w jedna strone, caly czas na ssaniu zapewne. Fajnie by bylo zeby palilo chociaz litr albo i 2 mniej na 100. Kiedys jechalem na trasie w 2 osoby 130/140 to przejechalem 300 km i bylo pusto ale to pewnie normal. Da sie cos z tym zrobic, jakies rady, co moze byc przyczyna takiego spalania ?
slike99, te 7km w jedną stronę jest powodem większego spalania bo silnik jest nie do grzany. Wsiadasz rano to po odpaleniu poczekaj choć z 3min niech sobie pochodzi na jałowym a nie kluczyk i odjazd.
a to nie wyjdzie na to samo jak on ma stac na jalowym przez 3 min i potem w droge jak wsiadam i jade ? Zreszta zapewne wiekszosc osob tak jak ja jezdzi gora 10km od zimnego do zimnego i im pali mniej ? Co najlepiej po kolei sprawdzic z rzeczy mechanicznych zeby wyeliminowac watpliwosci ? Matiz ma komputer zeby go podpiac i sprawdzic co i jak ?
Matiz ma komputer zeby go podpiac i sprawdzic co i jak ?

Komputera nie ma ale ma ECM. Tu masz co i jak: http://daewooforum.pl/viewtopic.php?t=2869

Napisz jak się ma układ zapłonowy czyli świece,przewody WN,kopułka,palec rozdzielacza.

Filtr powietrza był wymieniany?
Dzieki za pomoc, w tym tygodniu skocze do mechanika i obadam co i jak. Jak cos bedzie nie tak to napewno napisze, jeszcze raz dzieki
Dowiedzialem sie dzisiaj ze w dokumentach ktore dostalem od siostry ( wczesniejszy wlasciciel ) jest faktura za naprawe i zostalo wymienienione dnia 06.06.09 :
- kopulka aparatu zaplonowego
- palec rozdzielacza
- przewody zaplonowe
- swieca zaplonowa matiz
- wtryskiwacz
- zespol optyczny matiz

Z tego co sie dowiedzialem od siostry samochod po tej naprawie o wiele szybciej jezdzil.

Osobiscie juz zglupialem i nie wiem ocb ale mam 210 km przejechane i sporo ponizej pol baku to max 320 km zrobie, a jezdze naprawde jak emeryt teraz staram sie dodatkowo jak najwiecej hamowac silnikiem, ehh..... ktos jest wstanie pomoc ?
slike99, sprawdzałeś przy okazji ? http://daewooforum.pl/viewtopic.php?t=2869
mam matiza 2001r mam go 1.5roku przez zime pierwszego roku duzo mi palil na okolo 7litrach robil 80km wiec wymienilem przewody. a ze przyszla wiosna samochodowi sie poprawilo i na tych samych 7 litrach zdazalo sie z110-120zrobic myslalem ze to przewody i ze bedzie git. ale przyszla zima tego roku i znow to samo wiec wybralem sie do mechcanika ten zmierzyl cisnienie na tlokach i ze uszcelka wypalona na drugim to kupilem uszczelke i pierscionki przy okazji ikazalem wymienic ale dalej bylo zle. wiec kupilem swiece
palec zaplonowy
kopulke
przewody i powymienialem i nic
niespala mi dobrze na 1 tlok od prawej(czarny nagar na swiecy)
a dodatkowo przezuca mi plyn do oleju na jakies 10 tys litr dolewam czy to glowica uszkodzona?czy blok?
a samochod jak zapalam rano to czuc benzyne (niespala dobrze) sonda? dziekuje z gory za pomoc
Nie wiem skąd sie biorą wypowiedzi, że spalanie 8-10l w mieście to norma. Ja swoim Matrixem jeżdże też 1,5 roku, zrobiłem 15kkm i nigdy nie udało mi sie przekroczyć spalania 7l. A osiągnąłem tyle w tą zime przy wielkich mrozach, gdzie podczas dojazdu na uczelnie 15km dopiero w połowie trasy silnik nabierał dobrej temperatury. Obecnie, gdy jeżdże na odcinkach nie większych niż 20km, z czego regularnie stoje w niemałych korkach Rybnickich, lub jazda autostradą do Gliwic (często 130-140km/h) spalanie przekracza 6l, w trasie aby przekroczyć te 6l musze jechać ciągle 120-130km/h, albo mieć bardzo szarpaną jazde. Dodam, że mam dynamiczny styl jazdy, ale dobrze sie dogaduje z silnikiem, nie pędze na zabój i hamowanie silnikiem jest wszechobecne.
Dla przykładu moge pokazać moje statystyki: http://www.motostat.pl/vehicle-stats/18775 .
Nie wiem skąd sie biorą wypowiedzi, że spalanie 8-10l w mieście to norma. Ja swoim Matrixem jeżdże też 1,5 roku, zrobiłem 15kkm i nigdy nie udało mi sie przekroczyć spalania 7l. A osiągnąłem tyle w tą zime przy wielkich mrozach, gdzie podczas dojazdu na uczelnie 15km dopiero w połowie trasy silnik nabierał dobrej temperatury. Obecnie, gdy jeżdże na odcinkach nie większych niż 20km, z czego regularnie stoje w niemałych korkach Rybnickich, lub jazda autostradą do Gliwic (często 130-140km/h) spalanie przekracza 6l, w trasie aby przekroczyć te 6l musze jechać ciągle 120-130km/h, albo mieć bardzo szarpaną jazde. Dodam, że mam dynamiczny styl jazdy, ale dobrze sie dogaduje z silnikiem, nie pędze na zabój i hamowanie silnikiem jest wszechobecne.
Dla przykładu moge pokazać moje statystyki: http://www.motostat.pl/vehicle-stats/18775 .

Wiesz jak ktos robi krotkie odcinki to nie ma sie co dziwic ze spalanie bedzie wieksze. Jak sam napisales pokonujesz odcinki okolo 20 km a to juz zupelnie inaczej odbija sie na zuzyciu paliwa.
No właśnie i o tym mówie, skoro jeżdże na odcinkach 15km, na których średnio 10min spędzam w korkach i nie potrafie osiągnąć nawet 7l/100km, to jak niektórzy tutaj mogą nazywać spalanie ponad 8l normą w mietku?
O spalaniu na trasie nawet nie mówie, wtedy 5,5l to norma, najmniej zszedłem do 5,2l w 4 osoby na górkach do Zakopanego, a i tak gazu nie szczędziłem.
Uwierz mi, że spalanie 10 litrów w matizie jest całkiem normalne przy poruszaniu się na małych odcinkach. To, że jeździsz odcinki 15 km nawet w korkach już znacznie zmniejsza spalanie. Przy działającym ssaniu silnik bierze bardzo dużo paliwa. Porównaj sobie, Tobie jak jedziesz 15 km, silnik rozgrzewa się juz całkowicie po 1/3 dystansu. Jak ktoś jeździ np. 8 km w jedną stronę, to dopiero po ponad połowie mu się rozgrzeje. Nic dziwnego, że matiz w miescie potrafi wziac 8-10 litrów. To całkowicie normalne, założe się, że jakby Ci, którym pali te 8-10 litrów zaczeli jezdzic odcinki 15-20km, to tez uzyskiwaliby spalanie ponizej 7. To czysta matematyka

pozdrawiam

zanotowane.pl

doc.pisz.pl

pdf.pisz.pl

nomegusta.xlx.pl