Graczem bÄdÄ câŚ
Otóż, mam matiza 1999, 75 tys przebiegu, od 15 tysi na gazie. Ostatnio zauważyłem że maksymalną prędkość jaką strzała może osiągnąć to 90 km/h. Jest to denerwujące, szczególnie w trasie gdy ciśnie się na maxa pedał a silnik zaczyna buczeć, obroty nie rosną i poza tym zero reakcji.
Sytuacja taka sama na LPG jak i PB, przepustnica wyczyszczona, krokowy też, co do grzania kół, nic sie nie grzeje (choć zdiagnozowano cieknący cylinderek na bębnie z prawej strony, z tym że felga zimna więc raczej to nie jest to) katalizator raczej nie przypchany, bo do 90 niema większych problemów z rozpędzaniem. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?
sprawdz stan świec i przewodów to moze miec równiez wpływ na moc auta ...
Świece i przewody mają nalatane 4k. W obu przypadkach NGK, choinki pod maską niema, sprawdzane kilkukrotnie.
to moze kolego masz zbyt małe spręzenie albo cos z układem aku...
a błędy zczytałes? w kopułce niema wilgoci?raczej niema cudów jak rzecz sie dzieje na LPG i na PB,jaka masz instalke LPG?
Może ciągnie lewe powietrze ?
No więc tak, instalacja sekwencyjna, pali normalnie 7-8 litrów, tylko jak pisalem wczesniej identycznie jest na PB. Wczoraj jak jechałem sprawdzałem przełączając z LPG na PB i zero poprawy. Co do wilgoci, nie szalał by przypadkiem wówczas? A to nie szarpie, nie prycha, odpala od pierwszego razu bez względu na pogodę. A co do lewego powietrza, hmm, obudowa od filtra cała, pęknięć na odmie niema, wężyki podcisnienia itp wymieniane.
W wypadku katalizatora pojawiły by sie inne objawy? Typu zapach?
a może zapchany katalizator ?
niby mówia ze jak padnie kat to śmierdzi zgnitymi jajami,ale to tez nieregula,moze byc katem,skoro na obu paliwach jest tak samo,a na postoju wkreca sie dobrze na obroty?zawory regulowałes?
niby mówia ze jak padnie kat to śmierdzi zgnitymi jajami,ale to tez nieregula,moze byc katem,skoro na obu paliwach jest tak samo,a na postoju wkreca sie dobrze na obroty?zawory regulowałes?
Co innego jak katalizator padnie i nie dopala spalin, a co innego jak się zapcha
Zresztą ze zgniłymi jajami to też nie do końca jest tak , bo wystarczy zatankować zasiarczone paliwo i będzie śmierdziało z rury jakbyś postawił "kac kupę'" , mimo że katalizator nadal będzie sprawny.
no racja,jedz na stacje diagnostyczna,niech Ci sprawdza skład spalin,jak bedzie w normie bedzie mozna wykluczyc kata
No ostatnio sprawdzałem te wkręcanie na obroty. Kwestia taka, jade sam, lub we dwójke, da sie wyżyć , jeździ normalnie, niedaj boże 4 osoby...muł niesamowity, dajmy na to sytuacja gdy cofamy, i samochód jeszcze sie toczy lekko, dajemy jedynke i gaz i popuszczamy sprzęgło to gaśnie. Jakby niemiał siły uciągnąć.
Jak coś jutro podjadę na stacje diagnostyczną i dam znać jak ze spalinami. Pozdrawiam.
ps. co do zaworów , były regulowane jakies 13k temu.
warto sprawdzic zawory,zwłaszcza przy gazie,a najlepiej to sprawdz kompresje na garkach.
Tą kompresje sprawdzą na stacji diagnostycznej? Może orientujesz sie ile pi razy drzwi taka usługa kosztuje?
[ Dodano: 2010-05-25, 12:52 ]
no racja,jedz na stacje diagnostyczna,niech Ci sprawdza skład spalin,jak bedzie w normie bedzie mozna wykluczyc kata
[ Dodano: 2010-05-25, 12:45 ]
Tak więc odwiedziłem dzisiaj serwis. Co dziwne, kompresji nie chciano mi zmierzyć bo "diagnosta wie lepiej" i nie potrzebnie pan kase wyda. No ale, podpieli pod komputer i doszli do wniosku ze nic z nim sie nie dzieje, wyprosiłem analize spalin i oto wyniki:
CO 0.16%
CO2 13.57%
HC 205 ppm
O2 2.92%
NO 0 ppm
Lambda 1.131
CO kor. 0.17%
Pomiar robiony z tego co widze na benzynie.
CO 0.16%
CO2 13.57%
HC 205 ppm
O2 2.92%
NO 0 ppm
Lambda 1.131
CO kor. 0.17%
polecimy od dołu - zbyt UBOGA MIESZANKA !! (prawidłowa wartość 1.0)
przy tak ubogiej mieszance mamy względnie prawidłową wartość CO, ale po wzbogaceniu (lambda 1.0) na bank wartość CO wzrośnie
HC - zbyt wysoka wartość - po skorygowaniu składu mieszanki (lambda 1.0) niewykluczone, że wartość będzie poprawna (poniżej 100)
Trudno określić co jest powodem ubogiej mieszanki, może lewe powietrze ? może uszkodzona sonda ?
Wartości są "prawie" dobre ale przy lambda 1,0 a nie przy 1,1
- stąd mechanik nie potrafił prawidłowo zinterpretować.
Gdybyś miał takie wartości współczynniku lambda 1.0 , to bym powiedział , że katalizator zaczyna się kończyć.
Jednak co do katalizatora nie chcę się wypowiadać, bo trzeba zbadać skład spalin przy prawidłowym współczynniku lambda.
Najprawdopodobniej przy lambda 1.0 wartość CO podniesie się i będzie ponad normę, a HC pewnie spadnie
Czyli jesteśmy na dobrym tropie.
Myślę, że warto będzie sprawdzić luz na zaworach. Pisałeś że masz sekwencję, zatem groźba wypalenia gniazd zaworowych jest zminimalizowana i najprawdopodobniej luz będzie.
Ponadto, trzeba precyzyjnie sprawdzić układ dolotowy w temacie lewego powietrza.
Może np spadła rurka z podciśnieniem do sterowania nadmuchami ? Trzeba szukać
Tak więc, zawory zostały wyregulowane. Mniej klekocze, i może lekko czuć poprawę dynamiki, z tym że nie wiem czy to faktyczna poprawa czy tzw' efekt placebo. Kilka dni pojeżdze i się okaże.
Inna kwestia że te muły nasilają się w deszczową pogode i gdy jest wilgotno, będe musiał sprawdzić kopułkę i resztę. O wynikach dam znać. Pozdrawiam
[ Dodano: 2010-05-27, 11:07 ]
Wczoraj sczytałem błedy , opróćz standardowej klimy wypaliło mi 1510 czyli błąd przekaźnika głównego, zwarcie na przekaźniku głównym.
Co to wogole jest? Błąd pojawił mi sie przy próbie odpalenia go na zdechłym akumulatorze.