Graczem będąc…

Witam Kolegów

Ostatnio ,zauważyłem to jak zrobiło się zimniej na dworze,około minuty po odpaleniu mojego Matizka,słychać z silnika [na biegu jałowym] jakby delikatny ,przerywany grzechot,póżniej jak ruszę i jadę to tego nie słychać już i jak się nagrzeje też nic,co¶ jak blacha jaka¶ lużna by była,a może to zawory? Miał kto¶ podobny problem? pozdrawiam


moze to bendix rozrusznika
Radzę się nie przejmowac narazie, zim± cuda się dziej± a jak sie zrobi ciepło jak ręk± odj±ł, skrzynie wiadomo,że ciężej chodz±, nawet woda w tłumiku może zamarzn±c i auto może brzmiec jak subaru.
kolega powyzej dorze pisze,to samo u siebie zauwazylem zagrzeje sie wszystko ok poza tym u mnie lubi hałasowac na luzie łożysko wyciskowe sprzegła


Jak były mrozy ,miałem dziwne odgłosy , a okazało się ,że to tłumnik. Gdy złapał temperaturę dĽwięki znikały
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl
  •