ďťż

Graczem będąc…

Witam

Mam problem z moim matizkiem.
Od tygodnia zaczal niepokojaco gasnac podczas jazdy na biegu jalowym.
Odpala normalnie.
Za kazdym razem kiedy wrzuce na bieg jalowy na dluzej niz kilka sekund, auto gasnie. Np przy dojezdzaniu do skrzyzowania. Testowane tez przy 60km/h, wrzucony luz, po 3 sek gasnie.

Kable i swiece byly wymieniane w listopadzie. Paliwa pelny bak.
W czym moze byc problem?

Ktos podpowiada, ze to czujnik optyczny ap. zapłonowego - a on kosztuje az 200zl :/


200, to jeszcze nie tragedia...ja za oryginalny MANDO dałem 600 zl, tyle ze kompletny. Sprawdzałeś silniczek krokowy? Być może obroty masz zbyt małe, bo krokowy jest zasyfiały, albo padł czujnik położenia przepustnicy...proponuje także sprawdzić kopułkę i palec rozdzielacza.
lilijka, dobrze by było jak byś sprawdziła błędy silnika. >> http://daewooforum.pl/viewtopic.php?t=2869
zacznij najpierw od przeczyszczenia krokowego i przepustnicy.
teraz bez gazu nie odpala, trzeba trzymac lekko wcisniety, zeby nie gasl

bledy odczytalam
1500 - nie mam klimatyzacji
oraz 0320 - na forum opisany jako "0320-opto w aparacie "

czym sie rozni ten blad od "0340-opto aparatu "?

sprawdzalam w ksiazce serwisowej, tam blad ten "0320" opisuja jako "czujnik predkosci obrotowej silnika - niewłaściwe działanie"

czyli mam rozumiec, czujnik optyczny ap. zapłonowego mam do wymiany?


czyli mam rozumiec, czujnik optyczny ap. zapłonowego mam do wymiany dokładnie
jeszcze jedno pytanie - czy w takim wypadku lepszym rozwiazaniem byloby kupno nowego kompletnego aparatu zaplonowego, jest o 100zl drozszy od czujnika?
Sam miałem ten sam problem ostatnio. A właściwie widzę ze go do końca nie wyeliminowałem. Najpierw może zresetuj obroty biegu jałowego. Znajdziesz na forum jak to się robi (poruszane często było ) lub w książce do Matiza.

Bynajmniej u mnie się poprawiło na jakis tydzień. Pózniej znów silnik nie chciał pracowac na biegu jałowym, zrobiłem ponownie reseta nic to nie dało. Kupiłem świece zapłonowe i je teraz wymienie, choć jak dla mnie to wspomniany bardziej silniczek krokowy daje ciała. Także jak go też przeczyszcze to dam znać czy to pomogło
Po jakiś 300-400 metrach jak sie silnik nagrzeje to silnik już nie gaśnie, bo pracą silnika steruje wówczas sonda lambda ( gdy się ona nagrzeje ), a wcześniej za bieg jałowy odpowiedzialny jest owy silniczek krokowy.
u mnie nie ma znaczenia, czy silink zimny, czy cieply
w obu przypadkach gasnie na luzie, a komputer zapisal blad czujnika optycznego - powtarzam, bo chyba nie doczytales

reset byl robiony wczoraj, auto odpalone po resecie bez gazu gaslo od razu tak jak wczesniej.

dzisiaj rano matiz zapalil normalnie i nie gasl, krotka przejazdzka - nie ma problemu, pewnie chwilowo, ale wyglada to jakby co nie laczylo - raz dziala prawidlowo, innym razem juz nie.

dac do czyszcenia, jak ktos sugerowal, czy nie zawracac sobie glowy i od razu kupic nowy aparat (DAC)?
najlepiej kupic Mando aparat
Zainstalowany nowy apart (DAC).
Po montazu bylo ok - jeden dzien, aczkolwiek lekko podszarpywal podczas jazdy. Dzisiaj rano powtorka z rozrywki. ZNOWU GASNIE.
Pieniadze na aparat wyrzucone w błoto!
Zainstalowany nowy apart (DAC).
Po montazu bylo ok - jeden dzien, aczkolwiek lekko podszarpywal podczas jazdy. Dzisiaj rano powtorka z rozrywki. ZNOWU GASNIE.
Pieniadze na aparat wyrzucone w błoto!

radziliśmy Mando,koleżanka inaczej zrobiła,rozumie kwestie finansowe,ale temat aparatów Dac jest znany i wiele osób sie na tym przejechało
Rozumiem, ze zamiennik moze byc gorszej jakosci, ale zeby od razu "padal" ? Kto dopuszcza do sprzedazy taki szrot? Sugerowalam sie tym, ze czesc Matizow byla fabrycznie na aparacie DAC. A tu teraz czytam, ze to kompletna porazka.
Odczytalam kody bledow, znowu jest 0320! Czyli ten sam, co byl przed wymiana. W trackie wymiany aparatu akumulator byl odlaczony, wiec sie zresetowal.
W dodatku auto teraz mocno szarpie podczas jazdy na 2 i 3 biegu przy przyspieszaniu... tego wczesniej nie bylo..
Kontrolka check engine nie zapala sie, chociaz w pamieci komputera zapisuje sie blad, to normalne? Tak sobie mysle, MOZE z okablowaniem jest problem..
pozostaje reklamacja czujnika badz to aparatu.
A przeczyściłaś silniczek krokowy przed kupnem aparatu ?

Jeśli silnik na obrotach biegu jałowego gaśnie kiedy jest zimny to masz brudny silniczek krokowy i wyczyszczenie jego to 10 min roboty. Pisałem o takiej możliwości i jeszcze osoba wcześniej. Ja ostatnio tez mialem problem z gasnącym silnikiem i po wyczyszczeniu silniczka oraz na koniec zresetowaniu ponownym obrotów biegu jałowego wszystko wróciło do normy. Po samym wyczyszczeniu silniczka krokowego silnik mi dalej gasł. Po czyszczeniu zresetowałem obroty jeszcze raz i wszystko wróciło do normy
Samo resetowanie bez czyszczenia owego silniczka krokowego w moim przypadku też nic nie dało.
a masz opis, jak do tego czyszczenia sie zabrac?
a masz opis, jak do tego czyszczenia sie zabrac?

Na przykładzie innego silnika ale podobnie: http://nubira.autokacik.p...silniczekk.html
dzieki
znalazlam tez informacje tutaj
http://daewooforum.pl/pri...t=18278&start=0

czyli musze zaopatrzyc sie w narzedzia zbrodni typu
- benzyna ekstrakcyjna
- spray kontakt

podam jeszcze kilka faktow, ktore mi sie przypomnialy
tydzien wczesniej, przed problemami profilaktyczny odczyt bledow wykazal blad czujnika powietrza, po resecie blad nie wrocil
kilka dni wczesniej paliwo tankowalam na stacji, ktorej matiz nie widzial podczas mojego uzytkowania. zawsze leje na BP, a tym razem 10L zostalo zalane na Lotosie.
obajwy gasniecia zdecydowanie nasilaja sie rano, szczegolnie jak jest wilgotno.
na starym aparacie - mando nie szarpalo autem, jak postal na sloncu to byla duza szansa, ze nie bedzie gasl i z reguly tak bylo
na cieplym tez gasl, nawet po kilkunastu km jazdy

prosze tez o potwierdzenie procedury programowania obrotow

1. odlaczam kleme -, wyjmuje bezpiecznik od ECM
2. czekam ~ 20 min
3. wkladam bezpiecznik, podlaczam kleme
4. wlaczam zaplon, nie odpalam silnka
5. wylaczam zaplon
6. wlaczam zaplon, zakrecam leciutko rozrusznikiem
7. wylaczam zaplon
8. wlaczam zaplon, odpalam silnik BEZ gazu
9. nic nie ruszam poki silnik nie osiagnie temperatury roboczej - czyli nie gasze go, do czasu wlaczenia kooolera

czy wszystko sie zgadZa?
Na tym linku co wkleiłaś masz bardzo ładnie pokazane która to część ten silniczek krokowy. Odczepiasz kabel i odkręcasz go 2 śrubkami.
Ja to czyściłem preparatem WD-40 bo tylko to miałem pod ręką tj psikałem na to mocno kilka razy. A to gniazdo gdzie wchodzi ten trzpień od silniczka do przepustnicy wyczyściłem palcem, bo tam miałem sporo brudu.

A resetowanie obrotów robisz tak jak napisałaś z drobną uwagą.
- odnośnie pkt 1:
skoro odłączasz klemę od akumulatora to bezpiecznika nie musisz wyciągać, bo i tak już nie ma napięcia nigdzie. Więc wystarczy ze albo odłączysz klemę albo wyciągniesz właściwy bezpiecznik. Ja odłączałem tylko klemę.
- odnośnie pkt 9:
Ja włączałem silnik dosłownie na 2-3 minuty. Bo jeśli chcesz żeby włączył się wentylator chłodnicy, kiedy silnik pracuje bez obciązenia na biegu jałowym i do tego w mrożnej zimie to może to trwać bardzo długo
silniczek krokowy mial na "czopku" czarny nalot, ciezki to wyczyszcenia
ale to nic w porownaniu do tego, co bylo w srodku - tam gdzie jest wsuniety, to szkoda gadac, czarno jak w piecu weglowym aparat zalozny oryginalny, stary.
sprobuje oddac tego DACa sraka, na starym przynajmniej nie szarpie autem
sprobuje oddac tego DACa sraka

A kto Ci udowodni że był używany... ustawowo masz kilka dni na oddanie w opakowaniu sprawnego nowego "nieużywanego" sprzętu Więc im szybciej go oddasz tym lepiej.

A gaśnie dalej maszyna ?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl
  •