Graczem bÄdÄ câŚ
Witam,
W skrócie opiszę mój problem i prosze o poradę, bo boję sie, ze jestem daymany przez serwisy...
1. zerwał sie pasek rozrządu
2. w serwisie powiedziel, że głowica do regeneracji- odesłali do jakiejś firmy: koszt 300 zł
3. całą robocizna 830 zł kazali po 1k km przyjechac na regulacje zaworów
4. w miedzyczasie zaczela sie właczac kontrolka check po 15 minutach jazdy najczesciej przy redukcji biegow.
5. z migania kontrolki wyszło ze: uszkodzenie wewnetrzne czujnika spalania stukowego i jakas nieprawidlowosc w czujniku tem. w kolekotrze dolotowym
6. reset komputera i zaprogramowalem obroty biegu jałowego
7. zawory po 1k podregurowali i powidzieli, że silnik przegrzny (????)
8. teraz gdy daje mietka na wysokie obroty to z rury wydostaje sie tyle białego dumu co z lokomotywy parowej.
10. kontrlka check znow sie świeci po 15 minutach jazdy...
poradzcie cos bo nie wiem jak gadac z mechanikami...
jak na moje oko to Ci mechanicy dobrze wiedzą co spieprzyli udaj się do nich i zacznij od tego że na to co zrobili jest gwarancja więc niech teraz na własny koszt szukają przyczyn bo auto zanim nie zerwał się pasek i nie trafiło do nich nie miał podobnych problemów, ciężko tak naprawdę zdiagnozować co może być nie tak bo silnik był niedawno rozkopany.. a biały dym to może być pęknięta głowica ...
[ Dodano: 2009-07-24, 15:56 ]
Biały dym wydostający się rury wydechowej również nie wróży nic dobrego. Jeśli z układu chłodzenia nie ma wycieków, płyn znika a z rury wydechowej wydostaje się biały dym to niestety świadczy to o przedostawaniu się płynu do komory spalania. Powodem tego może być uszkodzona uszczelka pod głowicą lub co gorsze pęknięcie głowicy lub kadłuba silnika. Dym z płynu chłodniczego jest znacznie gęstszy niż para wodna wydostająca się z wydechu, która jest normalnym produktem spalania i widoczna jest wyraźnie w niskich temperaturach.
to dokładny opis objawów, znalazłem na naszym świetnym forum
Zacznijmy od tego co się dzieje jeśli podczas jazdy pęknie pasek rozrządu:
1. Zawory tracą synchronizacje z tłokami i zatrzymują się w losowej pozycji
2. Momentalnie któryś tłok uderza w otwarte zawory.
3. Uszkodzeniu ulega sam tłok może być nieznacze a może i wybić dziurę jak dobrze pójdzie)
4. Tłok wybija zawory do góry przez co ich trzonki najczęściej się odkształcają uszkadzając prowadnice.
5. Uszkodzeniu mogą ulec dźwignie zaworowe, które poprzez zawory dostają "dzwona" od tłoków.
Oby tyle. Niech mnie ktoś poprawi jeśli nie mam racji.
Tak więc silnik po czymś takim ma najczęściej głowice do kapitalnego remontu a raczej wymiany, zawory do wymiany, tłoki do wymiany i generalnie już czasem lepiej kupić cały silnik w takim aucie jak mietek. Przełożyć osprzęt i jeździć.
Teraz Twoja głowica najprawdopodobniej puszcza olej lub płyn chłodniczy a nawet oba na raz. Wątpię, żeby nigdzie nie pękła.
proponuję Ci wydrukować nasze odpowiedzi i z takimi argumentami udać się do Twoich kochanych mechaników powodzenia
zmien silniik,pekniety pasek to loteria,albo sie zrobi głowice i bedzie ok,albo sie spypie cały silnik i w rezultacie trzeba szukac innego
Zacznijmy od tego co się dzieje jeśli podczas jazdy pęknie pasek rozrządu:
1. Zawory tracą synchronizacje z tłokami i zatrzymują się w losowej pozycji
2. Momentalnie któryś tłok uderza w otwarte zawory.
3. Uszkodzeniu ulega sam tłok może być nieznacze a może i wybić dziurę jak dobrze pójdzie)
4. Tłok wybija zawory do góry przez co ich trzonki najczęściej się odkształcają uszkadzając prowadnice.
5. Uszkodzeniu mogą ulec dźwignie zaworowe, które poprzez zawory dostają "dzwona" od tłoków.
Oby tyle. Niech mnie ktoś poprawi jeśli nie mam racji.
Tak więc silnik po czymś takim ma najczęściej głowice do kapitalnego remontu a raczej wymiany, zawory do wymiany, tłoki do wymiany i generalnie już czasem lepiej kupić cały silnik w takim aucie jak mietek. Przełożyć osprzęt i jeździć.
Teraz Twoja głowica najprawdopodobniej puszcza olej lub płyn chłodniczy a nawet oba na raz. Wątpię, żeby nigdzie nie pękła.
Dodam:
6. Tłoki uderzenie w zawory przenoszą w dół,
7. Może ulec skrzywieniu wał,
8. Mogą korbowody wyleźć bokiem skrzyni korbowej,
9. Może pęknąć głowica - jeżeli zawory nie "poddadzą się".
Generalny wniosek: należy domniemywać, że silnik nadaje się na złom - chociaż znane są przypadki, że po mniejszym czy większym remoncie ludzie jeżdżą do dziś bądź znaleźli tzw "żyda" - którzy również na tym forum skarżą się na dziwne przypadłości silników z niewiedzy o ich historii.