Graczem będąc…

Witam , mam Matiza joy 99r 97.000 , latem wybieram sie na miesiac do skandynawii , okolo 12.000 km trasa, i nie mam pojecia jak przygotowac samochod do wyjazdu. W poprzednim roku bylismy matizkiem w estoni okolo 3200 km ,w dwie strony, teraz jedziemy dalej noi kraje duzo drozsze. Poprzednim razem mechanik skasowal kase za "gruntowny" przeglad i nic nie wymianial, bo nie bylo potrzeby, ale moze cos lepiej "na zapas: wymienic, zaopatrzyc sie w jakies czesci, no nie wiem. Autko ma nowe aku, robiony byl rozrzad, i skrzynia biegow w ubieglym roku i to wsystko, Prosze o rady.


Wymieniæ olej krótko przed wyjazdem i wszystkie p³yny. Wymieniæ rozrz±d. ¦wiece i przewody zmieniæ. Sprawdziæ zapas i mo¿e kupiæ zestaw naprawczy. Klucze 10, 13, 17 zabraæ, ¶rubokrêt, klucz do ¶wiec i ze dwa do kó³. Wymieniæ hamulce jak s± zu¿yte. Sprawdziæ stan opon. Pasek klinowy. Wymiana wszystkich filtrów. Dodatkowy olej do baga¿nika.

Pewnie co¶ jeszcze ale to ju¿ koledzy dopowiedz± jak czego¶ zapomnia³em.
Poza stanem technicznym samochodu, warto sprawdziæ jakie przepisy obowi±zuj± w krajach przez które bêdziesz przeje¿d¿a³. Tam policja nie certoli siê tak jak z kierowcami u nas, przyk³ada du¿o wiêksze znaczenie do przestrzegania przepisów, a mandaty s± du¿o dotkliwsze. Sprawd¼ jakie jest w tych krajach wymagane obowi±zkowe wyposa¿enie pojazdu - apteczka, kamizelka odblaskowa, wa¿na ga¶nica (u nas ga¶nica nie musi byæ "wa¿na", po prostu ma byæ w samochodzie i tyle)... ew. co jeszcze jest potrzebne. A co do stanu technicznego, to jw. Figur napisa³.
Ale co konkretnie wymienic w aucie, tzn drazki, jakies przeguby, swiece, lozyska itd?. Olej zabiore, rowniez wymienie ale to wszystko?
Jesli chodzi o przepisy i przygotowanie podrozy pod tym katem, jestem zaprawiony w boju, z zona pociagiem bylismy nawet w mongolii, stopem w turcji itd. Cos nie cos wiem na temat podrozy, ale kompletnie nie znam sie na samochodach, a jedziemy z mala coreczka (3 latka), wiec nie chcialbym umoczyc. Z drugiej strony mechanik twierdzi , ze nie ma sensu wymieniac, jesli cos jest dobre.

[ Dodano: 2009-12-24, 09:49 ]
Czy robienie rozrzadu jest wskazane skoro 2 lata temu byl robiony?
Opony mam nowe (caloroczne), olej powinienem wymienic juz teraz, moze sie wsztrymac i wymienic za pol roku , tuz przed wyjazdem, czy teraz i krotko przed wyjazdem? Przejechalem 11.000 od poprzedniej wymiany.
Klocki , oceni mechanik na tyle mu ufam, a co z amortyzatorami i sprezynami od amortyzatorow?


Ale co konkretnie wymienic w aucie, tzn drazki, jakies przeguby
Zalecana jest kontrola stanu zawieszenia i wymiana tego, co kwalifikuje siê, b±d¼ mo¿e w najbli¿szym czasie kwalifikowaæ siê do wymiany
swiece, lozyska itd?
¦wiece mo¿na, bo koszt wielki nie jest. £o¿yska - jak nie szumi± to nie trzeba. Tylko teraz ³o¿yska mog± byæ ok, a za pó³ roku ju¿ niekoniecznie
Pytanie ile km pokonujesz rocznie? Je¿eli rozrz±d by³ robiony 2 lata temu - ile km przejecha³e¶ od tego momentu? Co do oleju - ja bym wymieni³ teraz i tu¿ przed wyjazdem. Ale sam musisz zdecydowaæ. Je¿eli masz mechanika, któremu ufasz, niech obejrzy dok³adnie zawieszenie, sprawdzi ewentualne luzy, oceni stan tarcz, klocków, ok³adzin w bêbnach, stan przewodów hamulcowych. Przed takim wyjazdem nale¿y przeprowadziæ do¶æ dok³adny przegl±d auta.
Tu sie pojawia problem, ze nie ufam do konca mechanikowi, pryed wzjaydem do estonii dalem mu samochod do pryegladu, mowilem ze bede jezdzil po lotwie, gdzie sa drogi szutrowe itd. Samochod sie zepsul, przepalil sie tlumik ' oto nie mam pretensji. Ale jak w warsytacie podniesli go do gory to widzialem na wlasne oczy ze tlumik jest laczony na DRUT , dopiero tam mi go spawali i naprawili. W sumie to dobrz mechanik, tylko cyasami trzeba mu podpowiedziec, jak kazdemu fachowcowi. Zynajomi mowia, zebzm wzmienil koncowki drazkow, aparat zaplonowy, nic mi to nie mowi, warto nie warto.........

[ Dodano: 2009-12-24, 11:35 ]
teraz miesiecznie robie 800 km, latem 1000km...
Ale zobacz ile km na tym rozrz±dzie masz zrobione.
posprawdzac i jazda,wed³ug mnie niema sensu wymienac czegos co jest dobre,reszte koledzy wymienili co musisz zrobic
Komplet zarówek zapasowych we¼ do auta, jak ci siê przepali nie bedziesz musial szukac i mandatu unikniesz jak zmienisz przy policjancie zarówke. Troche plynu chlodniczego jakbys zacz± gubic, plyn do spryskiwaczy cenny w skandynawi potrafia byc zaporowe, nowe wycieraczki przed wyjazdem, pompka do kol, zapas w spreju . Reszta jak koledzy, wymiana paska rozrzadu i tak ci sie zbliza (60tys km/6lat) wiec warto go zmienic przed wyjazdem ;]
Co to jest zapas w sprayu?
I z innej manki zapytam, poniewaz nie mam poduszek powietrznych w moim zuczku, czy to jest dyzy koszt zalozenie poduszek? Za jakis czas i tak bede zmienial samochod, ale moge zainwestowac w bezpieczenstwo kilkaset zlotych= ile, i co trzeba wymienic?
Czy warto zakladac dodatkowe halogeny, tam jest duzo jezior , z uwag na male dziecko bede duze odleglosci pokonywal noca, zeby malutka spala i nie cierpiala z racji przejazdow - to sie sprawdzwa , wyprobowane
Cytat: Co to jest zapas w sprayu?

Jest to taki wynalazek który zakleja ma³e uszkodzenie opony. Wpuszcza siê go przez wentyl. Po takim zabiegu czêsto opona do wywalenia jest.

, poniewaz nie mam poduszek powietrznych w moim zuczku, czy to jest dyzy koszt zalozenie poduszek?

Nie op³acalne. Potrzebna Ci nowa kierownica z poduszk±, czujniki i wi±zki. Czasami zdarza siê, ze kierownica z poduszk± nie pasuje na miejsce po starej bez poduchy.
podejrzewalem , ze to jest nie oplacalne (poduszki), to juz lepiej zainwestowac i kupic samochod z lepszym wyposazeniem...... ale to jeszcze nie w tym roku. A te dodatkowe halogeny w sensie uzytkowym, warto czy nie warto?
Witam , mam Matiza joy 99r 97.000 , latem wybieram sie na miesiac do skandynawii , okolo 12.000 km trasa
Generalnie odradza³bym tak d³ug± trasê mietkiem. Moim zdaniem to autko kompletnie siê nie nadaje na takie d³ugie trasy, ale jak znam ¿ycie to pewnie ju¿ za pó¼no aby¶ zmieni³ decyzjê wiêc:

A te dodatkowe halogeny w sensie uzytkowym, warto czy nie warto?
Z tymi halogienkami to nie wiem, nie mam i nie brak mi ich, bo na przegl±dzie to dodatkowe urz±dzenie, które musi dzia³aæ. Zreszt± latem w skandynawii dni powinny byæ d³u¿sze ni¿ u nas, z d³ugimi ¶witami i zmierzchami. Dbaj o to, by pokrywy reflektorów by³y czyste i powinno wystarczyæ.

Ja na twoim miejscu bym zainwestowa³ w jakie¶ urz±dzenie masuj±ce na fotel. Po przejechaniu moim mietkiem 450km jednego dnia (ciêgiem) mia³em go serdecznie dosyæ, ale to kwestia indywidualna. Poza tym naprawdê ciê¿ko ci bêdzie przygotowaæ siê na tak d³ug± podró¿. Nowy samochód zniós³ by to pewnie bez wiêkszych problemów, ale 10-cio latek nawet z niewielkim przebiegiem ju¿ niekoniecznie. Nie wszystkie elementy zu¿ywaj± siê od tego, ¿e samochód jest je¿d¿ony - niektórym szkodz± promienie UV, innym tlen z powietrza, jeszcze innym temperatury zmieniaj±ce siê w ci±gu roku. Nie da rady przewidzieæ co i kiedy nawali. U mnie np. 10 ty¶ km. to jest nieca³e pó³ roku je¿d¿enia i po raz pierwszy odk±d mam ten samochód (czyli prawie dok³adnie dwa lata) wyda³em na naprawy w ci±gu pó³ roku "zaledwie" 1,5 ty¶ z³otych (fakt faktem czê¶æ z nich robi³em sam i to z ró¿nym skutkiem). Krótko mówi±c - przede wszystkim wzi±³bym zapas gotówki i ksi±¿kê Bujañskiego o Matizie.

Zynajomi mowia, zebzm wzmienil koncowki drazkow, aparat zaplonowy, nic mi to nie mowi, warto nie warto.........
Moim zdaniem warto, bo aparat zap³onowy potrafi nawaliæ bez najmniejszego ostrze¿enia, a jak ju¿ nawali to jest to strasznie upierdliwe (k³opoty z odpaleniem, spadki obrotów "na luzie" mog±ce nawet zgasiæ silnik, w skrajnym wypadku unieruchomienie silnika i takie tam pierdo³y) - tylko nie wyrzucaj starego aparatu - je¶li oczywi¶cie bêdzie sprawny - nigdy nie wiadomo kiedy siê przyda. Co do koñcówek dr±¿ków - w Matizach moich znajomych (przewa¿nie 10-letnich o przebiegach od 90 do 220 ty¶ km.) jest to jeden z tych drobiazgów, który rzadko nawala, wrêcz prawie wcale - ale to ma³a grupa testowa (3 pojazdy i wszystkie pomarañczowe ), ale np. u mnie namiêtnie rozwalaj± siê tuleje wahaczy.
To chyba tyle tych dobrych rad - zreszt± koledzy pewnie jeszcze co¶ wymy¶l±

Aaa - i znalaz³em taki jeszcze drobia¿d¿ek - ³opatologiczna lektura, która mo¿e siê przydaæ http://www.dziennik.pl/au...l?service=print
zabieram sie za czytanie linku,
wiem ze moze wszystko nawalic, ale przynajmniej nie bede mial pretensji do siebie, ze sie nie przygotowalem, a slyszalem ze nowe samochody tez nawalaja, wiec nie ma pewnosci w zadnym przypadku. niestety na naprawach wogole sie nie znam, nie mam do tego zaciecia, ale trzeba jakos sobie radzic ..... inaczej
Mo¿esz równie¿ sprawdziæ Kody usterek silnika, (o ile jakie¶ bêd±).
A mozna jasniej z tymi kodami, przeciez nie mam komputera pokladowego....
http://daewooforum.pl/viewtopic.php?t=2869 tam jest wszystko opisane
Mechanik wymienil mi filtr paliwa, oleju, powietrza + olej castrol 40 w 10 190 zl wszystko, zmienilem opony na caloroczne bo byly lyse i narazie koncze, za autko zabiore sie na wiosne.
pozd i dzieki za info.
aki, oby¶ na tych oponach ca³orocznych nie wyszed³ jak Zab³ocki na mydle.
Kupilem navigatory z debicy, nie pojezdza kilkadziesiat tysiecy km?
, facio zachwalal te oponki.
Tu nie chodzi o to czy poje¿d¿±... bo i najgorsze nalewki poje¿d¿±. Tu chodzi o to jak poje¿d¿± - jakie zapewni± bezpieczeñstwo prowadzenia samochodu. Jak bêd± zachowywa³y siê na ¶niegu, jak latem lub na deszczu... Jak co¶ jest do wszystkiego, to zazwyczaj jest do niczego A facio zachwala³, bo sprzedawa³ je Tobie... to co mia³ zrobiæ...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl
  •