Graczem będąc…

Proszę o pomoc. Koledzy dzisiaj zostawiłem mojego matiza na ¶wiatłach mijania i nie chciał odpalic (tak my¶lałem bo mam słaby akumulator, ale go popchłem i odpalił bez problemu). Przyjechałem do domu (2km) i go zgasiłem. Po 2 godz. matiz znowu nie chce odpalic. Ładowałem akumulator ok. 1godz. i zakręcił ze dwa razy i znowu bateria padła. Potem znowu ładowałem na prostowniku pokazuje że naładowany, ale wtedy samochód juz nie chciał zakręcic tylko po przekręceniu kluczyka przygasaj± kontrolki a samochód ani mru mru (no może 1 sekunde. zakręcił). Usłyszałem również takie dziwne ciche dĽwięki po przekręceniu kluczyka.


jestem ciekaw czy który¶ z bezpieczników tych większych 80 A nie jest zmostkowany ... ja kiedy¶ taka miałem niespodziankę od wcze¶niejszego wła¶ciciela zamiat bezpiecznika było mostkowanie i na dziurach się rozł±czało także warto zerkn±ć
albo aku padł do konca albo rozrusznik cos nieteges,przeczysc klemy moze pomoze
Cela poszła w akumulatorze , jedż do serwisu z akumulatorami niech ci przemierzy cele to nic nie kosztuje, jest zupełnie za darmo....

Akumulator wtedy nie ma mocy rozruchowej tych 150A i nie zakręci rozrusznikiem tylko elektromagnez będzie cykał w rozruszniku z t±d ten dżwięk....
Pozdro


Dzięki koledzy za pomoc. Będę próbował robic co¶ z tym akumulatorem, przełoże z innego samochodu jak nie to chyba rozrusznik padł

[ Dodano: 2009-06-25, 20:37 ]
Dziękuje za pomoc. To jednak akumulator, kupiłem nowy centra i usterka zniknęła.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl
  •