Graczem bÄdÄ câŚ
Witam forumowiczów
trafił się Wam kolejny "lajkonik" ;o) od trzech lat jeżdżę matizem rocznik 2000. Zbliżam się do 200 tysięcy km przebiegu i nie ukrywam, że mam duży problem z wyborem oleju. Wiem, że ten temat poruszany był już wielokrotnie, ale ilość sprzecznych informacji jest zastraszająca i ni hu hu, nie wiem co mam zrobić.
Do tej pory jeżdże na oleju półsyntetycznym opla. Nie będę ukrywać, że autko bierze olej, mniej więcej szklankę na 2000 km.
U mnie castrol półsyntetyk ,przy 70 tyś.km
[ Dodano: 2008-12-10, 10:43 ]
Jak chla olej trzeba robić motorek
szkoda oliwy,popatrz za motorkiem sprowadzonym z rozbitka,lub sam poszukaj na allegro,jeżeli napewno pije,bo moze ma wycieki,ale to tez kosztuje,moze popytaj jak z motorkiem od sparka,jest inny komp itd,ale za to duzo usprawnien
słyszalem ze do takich matizów z takim przebiegiem leja Castrola High Milleage[jakos sie tak pisze] oczywiscie jest to olej mineralny
Spróbuj zalać np. półsyntetykiem Motul 4100 15W50 SL/CF
Ja radzę DOBRY, powtarzam DOBRY olej mineralny. Rozumiem że bierze ok 1litr na 10000km, to jescze nie jest tragedia.
Moim skromnym zdaniem bardziej istotna jest lepkość niż baza oleju
litr na 10000 to nie tragedia,niech obejrzy go jakis fachowiec czy nie ma wycieków. Ewentualnie zalac silnik dobrym mineralnym
na taki przebieg to tylko mineralny ale nie jakiś tani od szemranego gościa.
na taki przebieg to tylko mineralny ale nie jakiś tani od szemranego gościa.
zalezy od stanu silnika, ja jezdze przy 260tys na pol syntetyku...
mietek nie powinien brac ani grama,a sa pewne wymagania co do oleju i experymenty skróca jego zycie i tyle
Coście sie tak tego minerała uczepili? Nie chce mi sie dwa razy pisać
http://daewooforum.pl/viewtopic.php?t=8672 - ważniejsza jest klasa lepkości niż baza oleju.
Kolega nie napisał jakiej lepkości olej używa (pojęcie półsyntetyk nie wiele już mówi), ale domyślam sie że górna klasa to SAE 40, dlatego zasugerowałem przejście na SAE 50 (przy uwzględnieniu TBN) który będzie napewno mniej uciekał jak czterdziestka
mietek nie powinien brac ani grama,a sa pewne wymagania co do oleju i experymenty skróca jego zycie i tyle
W zasadzie każdy silnik bierze olej, z tym że póki jest nowy można nie zauważyć tego na bagnecie bo są to bardzo małe ilości ale jest to napewno więcej niż 1 gram między wymianami
Jeszcze przydatna ciekawostka - niektóre silniki "nie lubią" górnego poziomu oleju, znam kilka przypadków (jeden z autopsji) gdzie kurczowo trzymano sie górnej kreski na bagnecie a silnik brał ok. setki na 1000km i można było w kółko dolewać a wystarczyło zostawić poziom na połowie skali i jak ręką odjął
Dzięki za wszystkie podpowiedzi. Tytułem wyjaśnienia wycieków żadnych nie stwierdził ani mechanik ani ja. A na fakt spalania oleju wskazuje także niebieski dymek spalinowy, który po wlaniu uszczelniacza jakby znikł. Półsyntetyk, który leję do silniczka to zdaje się, że 10W40, ale pewność będę miała jak wrócę do domu.
Autko generalnie jest w nienajgorszym stanie (poza wymianą alternatora, tylko wymiany eksploatacyjne).
Mechanicy niestety składają "sprzeczne zenania" względem oleju. Serwisowi każą jeździć na dotychczasowym a życzliwi doradzają przejście na mineralny ze wskazaniem na Castrol High Milleage, czy jakoś tak.
Lubię swój samochodzik i nie chciałabym mu zrobić krzywdy lejąc byle co, stąd to całe zamieszanie.
A zastanawiałaś się nad jazdą na oleju, który zaleca fabryka czyli 10W30? Olej w silniku nie służy tylko do smarowania wału korbowego ale wszystkich elementów i z tego co mi wiadomo niektóre z nich, w zależności od konstrukcji silnika, wymagają określonej klasy oleju.
To, że po wlaniu lepkiego przestanie brać olej np. poprzez zużyte pierścienie tłokowe nie znaczy, że np nie będzie problemów z klawiaturą lub innym elementem gdzie taki olej będzie niewłaściwy.
Raczej radziłbym usunąć przyczynę zwiększonego spalania oleju niż usuwać skutki wlewając inny olej.
Generalnie o Matizach guzik wiem, ale to taki sam samochód jak każdy inny.
też szykuje się do wymiany oleju, na blacie 200 tys stuknęło. ale zawsze lałem syntetyk . ostatnie 3 razy był to Lotos 5W/40. oleju nie bierze. praktycznie na 15 tys miedzy wymianami to minimalna ilość raz doleje.
czy myślicie że przy tym przebiegu trzeba zmienić olej na mineralny lub półsyntetyczny ? mimo tego że nie bierze oleju .?
aaha, i jeszcze jedno, czy należało by kiedyś w końcu wymienić olej w skrzyni biegów bo z tego co się orientuje to od nowości nie był ruszany.... .
też szykuje się do wymiany oleju, na blacie 200 tys stuknęło. ale zawsze lałem syntetyk . ostatnie 3 razy był to Lotos 5W/40. oleju nie bierze. praktycznie na 15 tys miedzy wymianami to minimalna ilość raz doleje.
czy myślicie że przy tym przebiegu trzeba zmienić olej na mineralny lub półsyntetyczny ? mimo tego że nie bierze oleju .?
aaha, i jeszcze jedno, czy należało by kiedyś w końcu wymienić olej w skrzyni biegów bo z tego co się orientuje to od nowości nie był ruszany.... .
co do oleju jak niespala to niezmieniaj,az dziw bierze ze taki przebieg i syntetyk,ale jak od poczatku byl syntetyk i auto niebylo katowane to mozliwe tylko pozazdroscic,co do skrzyni olej sie wymienia max co 40000km [według ksiazki],i tez ciekawe ze niebyl ruszany u ciebie a matizie i ze niemasz problemów ze skrzyn ia w takiej sytuacji,co do oleju wymien w skrzyni i najlpeiej syntetyczny olej i wazne musi spelniac wymagania GL-4
a w silniku nie wymienia sie co 10 tys?
W silniku co 10tyś, w skrzynce co 40tyś
w silniku to w sumie co 15 tys mozna zmieniac. tak robie od 8 lat i jest ok.
w silniku to w sumie co 15 tys mozna zmieniac. tak robie od 8 lat i jest ok.
ja podobnie wymieniam,w zaleznosci kiedy mam czas i kase
Cytat: który po wlaniu uszczelniacza jakby znikł.
a jaka to nazwa uszczelniacza?
Witam,
minęły 4 miesiące od wymiany oleju (przy okazji wymianiłam także filtry: oleju, paliwa i powietrza). Zostałam na półsyntetyku, na liczniku 205000 i od wymiany nie bieże ani grama oleju
Raz jeszcze dziękuję za wszystkie podpowiedzi.
A trochę z innej bajki, chciałabym bardzo pochwalić moje autko ;o) na 100 km w mieście spala 6,2 l paliwka. Prawda, że ładnie
pozdrawiam
na 100 km w mieście spala 6,2 l paliwka. Prawda, że ładnie
Bardzo ładnie
moj matizek ma przejechane 160 tyś i jezdze juz na mineralnym Castrol Magnatec
Mam w matizie LPG. (na gazie przejechane ok 120 tyś bez wiekszych problemów)
Na pól syntetyku bral mi olej teraz wcale.
Potwierdzam wypowiedzi kolegów powyżej.
Sprawe przy tym przebiegu na pewno rozwiąże dobry olej mineralny
np. http://www.castrol.com/ca...ntentId=7028719
A jaki olej będzie najlepszy dla Mietka z przebiegiem prawie 100 tyś.? Poprzedni właściciel wlewał w niego podobno mineralny...
Jaka jest zasada z doborem oleju bo z tego co czytam niektórzy polecają dla Matiza półsyntetyk inni zaś mineralny??
tomala, najlepszy olej do Matiza po 100tyś km jest Castrol GTX 15W-40 High Mileage.
Przeczytaj: http://www.castrol.com/ca...ntentId=7028719
Ja mam w sumie 98,6 tyś. Ten castrol też można wlać?
Ja mam w sumie 98,6 tyś. Ten castrol też można wlać?
a jaki olej był lany do ej pory?
tomala, przechodzimy: 5W40>10W40>15W40 (nie odwrotnie)
Jakiś mineralny i jest problem bo poprzedni właściciel sam nie wie jakiej firmy
No to ten co Ci poleciłem jest też mineralny.
Nie ważne jaka jest firma ważne jest abyś się teraz trzymał 15W40.
Wielkie dzięki !!
Witam!
Kurcze...dziewczyna chce olej wymienić,a nie silnik
Moim zdaniem zalej go dobrym olejem mineralnym,nie odczujesz tych skromnych dolewek finansowo i będziesz dalej sobie śmiało śmigać.Pamiętaj tylko o wymianie oleju,w odpowiednim terminie.
Pozdrawiam.
