ďťż

Graczem będąc…

Witam. Od pewnego czasu w moim matizie zauważyłem, że gdy stoję w korkach i wolno się poruszam ok. 20-25 km/h gdzieś w podwoziu wydobywają się jakieś dziwne stuki. W tym samych czasie samochód zachowuje się tak jakby go "rzucało" czy "telepało" zależy jak kto nazwie. W każdym bądź razie auto nie idzie płynie tylko tak podskakuje. Przy wyższych prędkościach i rozpędzaniu nic takiego się nie dzieje. Nie chce pisac drugiego tematu i męczyc Was po raz kolejny dlatego zapytam jeszcze o hamulce; gdy hamuję pojawiają się takie dźwięki jak "cykanie" czy tarcie trudno określic w każdym bądź razie klocki ham. są dobre aha te dzwięki wydobywają się raczej napewno z przednich hamulcy. Auto rok 2000 przegieg 113 tyś. Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuję.


1. Napisz dokładnie jak sie zachowuje: przod "lata" w lewo i prawo ,czy gora & dół ,jak pracuje silnik - rowno, czy przerywa ? Co było robione z mechaniki ostatnio?

2.Zdejm koło i sprawdz, czy na rancie tarczy nie masz rdzy - oczysc ( postukaj delikatnie małym młoteczkiem)i tarcia nie bedzie
Ramir :
1. Samochód lata góra - dół tak jak napisałem delikanie podskakuje.

2. Jeżeli chodzi o hamulce zapomniałem dodac, że nie dzieje się to zawsze tylko gdy mocno zahamuje i puźniej te cykanie, tarcie. Tarcze są białe, brak rdzy. Może tarcze są cienkie, albo szczęki mają jakieś luzy. Napisz co otym sądzisz.

[ Dodano: 2009-12-13, 18:47 ]
Mechanicznie samochód sprawuje się dobrze żadko się psuje kilka miesięcy temu musiałem robic aparat i tyle. Pracuje równo.
1.Czy w czasie jazdy czujesz drgania na kierownicy (takze przy wiekszej szybkosci) ?

2.Sprawdz po jezdzie,czy felga nie jest ciepła . Jesli nie, to i tak- zdejm kolo , oczyśc tarcze (jw) , zdejm zacisk (dwie sruby) i wymontuj klocki . Miałem taki przypadek, ze na lukasach cos mi ocierało ( nie zawsze) .Okazalo sie , ze klocki rozlecialy sie na dwie cześci. Przed zalozeniem nowych wyczysc mocowanie -dolne i gorne. Cylinderek mozna wcisnac malym sciagaczem do łozysk , opierajac go na plaskim kluczu polozonym wlasnie na cylinderku. Lapy sciagacza zapierasz o korpus zacisku - idzie lekko


Od miesiąca jestem szczęśliwym właścicielem Matiza i zauważyłem podobny do opisanego przez autora postu objaw. Mianowicie najczęsciej gdy samochód stoi, lewarek położony w pozycje "luz", a obroty scjhodza z wysokich na wolne następuje taki chwilowy terkot - bardzo specyficzny. Faktycznie mozna mieć wrażenei jakby samochód lekko wibrował.
Ja również zastanawiam się co może być tego przyczyną. Zaznaczam, że nie dzieje się tak zawsze. Sytuacja jednka co jakiś czas sie powtarza. Przebieg 60 tys km.
Pewnie czas na rozrząd i pompe wodną
Ja tez mam w swoim matizie dziwne stuki dobiegające jakby zaraz spod deski rozdzielczej po prawej stronie. Sprawia wrarzenie jakby coś sie telepało w srodku ale po otwarciu maski nic nie słychać w komorze silnika. da sie to usłyszeć tylko wewnątrz pojazdu, auto jedzie równo bez skoków czy drgań zagladałem pod deske ale nie ma tam luźnych elementów. Dzieje sie to z reguły na niskich obrotach podczas rospędzania na niskich prędkościach, na wysokich biegach tego nie ma. kompletnie nie wiem co to może być.....
Pewnie czas na rozrząd i pompe wodną

W/g oświadczenia poprzedniegfo właściciela (osoba raczej wiarygodna) - kompletny rozrząd wraz z pompą wody wymieniony przy stanie 55 tys km (czyli jakieś 5 tys minęło od wymiany) w lipcu b.r.
Ramir :
Przepraszam, że tak długo nieopisywałęm ale myślałem, że nikt nie odpisze.
Kierownicą nic a nic nie trzęsie.
Ja tez mam w swoim matizie dziwne stuki dobiegające jakby zaraz spod deski rozdzielczej po prawej stronie. Sprawia wrarzenie jakby coś sie telepało w srodku ale po otwarciu maski nic nie słychać w komorze silnika. da sie to usłyszeć tylko wewnątrz pojazdu, auto jedzie równo bez skoków czy drgań zagladałem pod deske ale nie ma tam luźnych elementów. Dzieje sie to z reguły na niskich obrotach podczas rospędzania na niskich prędkościach, na wysokich biegach tego nie ma. kompletnie nie wiem co to może być.....
A ja się domyślam - jeśli dzieje się tak najczęściej przy włączonym nadmuchu, lub przy większych prędkościach znaczy, że do układu wentylacyjnego dostał się jakiś syf (u mnie to był kawałek liścia - raz nawet przyuważyłem go przy kratce wentylacyjnej). Z czasem się wykruszył.
Nie , nie to raczej jakiś mechaniczny odgłos, wątypie żeby to był liść lub coś bo dzieje sie to nawet na wyłączonym nawiewie
Zlokalizowałem żródło "terkotu" w moim matizie. Sprawa okazała sie banalnie prosta - mianowicie: do górnrnej obejmy zabezpiecazjącej akumulator przykrecony mam głosniczek alarmu. Nakretka troche sie poluzowała co spowodowało okrecenie sie wspomnianego głośniczka, który wsoarł się na zbiorniczku płynu hamulcowego. W chwili schodzenia obrotów z wysokich na niskie silnik nieco wibruje co powodowało uderzanie głośniczka o zbiornik płynu hamulowego. Dokreciłem nakretkę (8 ) i problem zniknął. Pozdrawiam Jacek
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl
  •