Graczem bÄdÄ câŚ
Kolejny problem leje się gdzieś płyn tyko nie mogę namierzyć
mokro jest niby od strony pompy, ale pasek rozrządy suchy i zanim kupię pompę chciałbym się upewnić czy może jeszcze gdzieś wyciekać czy to na 100% pompa
pewnie z kolektora leci.
słyszałem o tym ale oblukałem cały silnik i raczej nie
chyba że źle szukam
coraz bardziej stawiam na pompę ma przejechane 130 kkm a pewnie nie była jeszcze wymieniana
możliwe,może ciec zpod pompy,niejest powiedziane ze pasek musi byc mokry,chyba ze cieknie z któregos węża.
zamówiłem rozrząd z pompą bo nie wiem kiedy był ostatno wymieniany i już czas
pasek jest jeszcze ładny ale pompa pewnie nie była wymieniana od nowości a jest już 130 kkm
mam pytanko czy po zdjęciu kół rozrządu da się wymienić uszczelniacze które tam są
chodzi mi o wałek rozrządu i wał korbowy bo troszkę mi się poci w tych miejscach
Tak uczelniacze można wymieniać, u mnie przy wymianie wymieniali bo też sie pociło, koszt takiego uszczelniacza to bodajże 50 czy 90 groszy.
taniocha
tylko ciekawe czy dostanę w jakimś sklepie motoryzacyjnym
stawiam na kolektor ja miałem to samo i zrobiłem to tak
Przeciekającego kolektora ssącego wcale nie trzeba wymieniać na nowy. Wystarczy odciąć piłką do metalu tę część, która przykrywa kanał wodny w bloku silnika. W tym celu nawet nie trzeba odkręcać kolektora od silnika. Wystarczy szerokim brzeszczotem do metalu (najlepiej samym - bez ramki), odciąć plastik zaraz za uchem w górnej części kolektora (przy pierwszej górnej szpilce widocznej z lewej strony kolektora, stojąc twarzą do komory silnika). Trzeba ciąć pionowo po prawej stronie tego "ucha" (można też odmierzyć 4cm od lewej krawędzi kolektora i narysować pionową kreskę na plastiku). Żeby wygodnie manewrować piłką można zdjąć tymczasowo pochłaniacz oparów (robi się wtedy naprawdę sporo miejsca). Po odcięciu odkręcamy dwie nakrętki górnej i dolnej szpilki i zdejmujemy odciętą część kolektora (jak się na nią popatrzy, to widać popękane rowki, które powinny przytrzymywać uszczelkę - to jest właśnie źródło przecieku). Teraz wystarczy dorobić zaślepkę, najlepiej z grubszego stalowego płaskownika o szerokości 4cm i długości ok. 8cm, zaznaczyć na mim otwory według odciętego kawałka kolektora i wywiercić wiertłem fi 8,5mm. Teraz pozostaje tylko oczyścić szmatką i np. rozpuszczalnikiem nitro powierzchnię styku płaskownika i bloku silnika, posmarować silikonem odpornym na wyższe temperatury, założyć zaślepkę na szpilki i zakręcić dwie nakrętki. Poczekać aż wyschnie silikon, uzupełnić borygo i jeździć Matizem zapominając na zawsze o jakichkolwiek problemach z cieknącym kolektorem Naprawa zajęła mi około 1,5 godziny i w kieszeni zostało sporo pieniędzy.
ale u mnie kolektor jest ok wszystko jest tam suche
wali dołem od strony paska
czyli pompa na bank
ale u mnie kolektor jest ok wszystko jest tam suche
wali dołem od strony paska
czyli pompa na bank
I jak sprawa wygląda, pomogła wymiana pompy?
tak
wszystko ok