Graczem bÄdÄ câŚ
witam,
kupiłem matiza z 2000 roku, auto ma strasznego muła, jeździłem innymi matizami więc mam porównanie. Samochód bardzo wolno przyspiesza, a po gwałtownym wciśnięciu gazu wcale nie przyspiesza. Był u mechanika, posprawdzał czy rozrdąd nie jest cofnięty o ząbek, czy zapłon jest ok, swiece, filtry itd. i nadal ma muła. Przebieg nie jest duży bo 90 tys, ale tak się nie da jeździć, czy ktoś miał może podobną usterkę? proszę o pomoc
Nie wiem jak ci to wytlumaczyc.
To jak nim jezdzil poprzedni wlasciciel ma znaczacy wplyw na to jak on sie teraz zachowuje.
Jesli gosciu zmienial na 3 przy 25 a 5 mial juz przy 50 to troche potrwa zanim przezwyciezysz jego ,,sklonnosci". A moze po prostu silnik zaniedbany i nie ma cisnienia na tłokach. Sprawdzales
dokladnie kolega aro 20 dobrze mówi,widzialem podobny przypadek ale w peugeot 206,kobieta jezdzila i zamuliloa auto.ale najpierw posprawdzaj sprezanie i itp.
problem usunął wczoraj mechanik "podwórkowy"...pozdrawiam wszystkie serwisy...co się okazało... zapłon był troszkę przestawiony i ustawił go bez urządzeń na tzw. oko, poza tym zmieniłem świece, były coprawda niedawno wymieniane, ale spece z serwisu wstawili inne nie współpracyjące z tymi silnikami. Pomogło, nie jest tak jakbym chciał, ale auto nie jest nowe, poza tym nigdy nie było w trasie, ma przejechane 90 tys km w cyklach jedynie miejskich i chyba na kiepskim paliwe. Ja tankuję tylko na stacjach shell (wszystkim polecam) auto pracuje inaczej, jest zrywniejsze i ma chęć do jazdy, przy czym spalanie znacznie się zmniejsza. Przegonię go jeszcze w trasie i myślę, że wróci do normalności. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i dziękuję za porady.
p.s. sprężanie sprawdzono i podobno jest jak w nowym silniku.
stosuj rzeczy do matiza,nie kombinuj,matiz jest prosty w budowie i ma tanie czesci,co do shell,to fakt-jest ok,ale ja zadko tam kupuje-cienka obsługa,a ja na to zwracam uwage
moje tico po kupnie nie chcialo isc wiecej niz 120 zaczął dostawac konkretnie w p...de i zamyka budzik teraz ale posprawdzaj sobie jeszcze wężyki od podciśnienia itp może któryś być walnięty przetarty albo coś
dolali mi jeszcze środek do benzyny czyszczący wtryski, podobno jeden wtrysk był troszkę słabszy, dolałem bak do pełna i muszę poczekać, ale w głowie mi się nie mieści że serwis (k...a mać) wstawił świece nie takie jakie być powinny. Co więcej są wyszczególnione na f-rze razem z symbolami itd. Nie ma co ufać mondrusiom w serwisach, zwykli mechanicy w normalnych warsztatach wiedzą lepiej i nie robią wokół siebie otoczki szkolonych specjalistów w gajerach. Czekam na efekty ale sądzę, że będzie już dobrze.