Graczem bÄdÄ câŚ
Zawsze dawniej klima działała aż za mocno, prawie zamrazało ręce tak dmuchało, niedawno miałem robiony przegląd, napełniali na nowo klimę, sprawdzali szczelność ( próżnia 30 minut ) niby wszystko ok, a jednak chłodzi zdecydowanie słabiej , te rurki pod maską są lodowate , niby wszystko działa, a w aucie tego nie czuć, niby dmucha zimne , ale to nie jest to co dawniej , co może być przyczyną ?
Najwyraźniej parownik jest zasyfiony od zewnątrz.
parownik - czyli jest gdzieś w desce rozdzielczej, jak się do niego dostać w razie czego żeby wyczyścić ?
To jest pod deską rozdzielczą; w okolicach nagrzewnicy. Tam, gdzie wchodzą dwa przewody od klimatyzacji. Na pewno obok dmuchawy, bo z dmuchawy powietrze idzie przez parownik, skoro ma dmuchać zimnym, no nie?
Co i jak dokładnie w nexii, to nie wiem, bo nie robiłem, ale demontaż raczej zbędny. Przedmuchasz sprężonym powietrzem i znowu będzie git.
a czy przyczyną może być zatkany tzw. filtr / osuszacz ? gdzies czytałem ze podlega okresowej wymianie, mój nie był przez 13 lat wymieniany..... objaw jest taki , że rurka zaraz za zaworem rozprężnym jest lodowata , dalej ta co idzie do parownika tez zimna i skrapla sie na niej woda m ta co wycghodzi od parownika do filtra / osuszacza jest ciepła, a zawsze dawniej zarówno ona jak i sam filtr / osuszacz były zimne, osuszacz zawsze był lodowaty i po wyłączeniu klimy skraplała się na nim woda, w mojej klimie czynnik jest , bo inaczej nie włączyłaby się, ale coś jakby było zatkane, patrzyłem dzisiaj u kumpla lapmą czy nie widac gdzieć śladów wycieku ( był barwnik ) i sucho, czyli wygląda że coś przytkane, a ze nigdy nie wymieniany podejżewam filtr / osuszacz , czy moge mieć rację ? nie chciłbym go kupowac bez potrzeby o ile gdzieś to dosanę....
hej, niechcac zaczynac nowego tematu zapytam tutaj.
moja klimatyzacja rowniez przestala byc wydajna. szczerze powiedziec nie wiem czy dalej dziala. po wlaczeniu przycisku AC swieci sie on na pomaranczowo, bezpieczniki ok.
chcialbym wiedziec gdzie sa te przewody ktore powinny byc zimne? dodatkowo jakie czynnosci powinienem podjac aby zdjagnozowac co jest nie tak? czy da sie jakos bez podlaczania osprzetu sprawdzic obecnosc czynnika chlodzacego?
pozdrawiam i dziekuje z gory za odpowiedz
czy da sie jakos bez podlaczania osprzetu sprawdzic obecnosc czynnika chlodzacego? jesli sprezarka sie zalancza jest czynnik, jesli slabo chlodzi to najpredzej jest go za malo
[ Dodano: 2009-08-31, 06:08 ]
Zawsze dawniej klima działała aż za mocno, prawie zamrazało ręce tak dmuchało, niedawno miałem robiony przegląd, napełniali na nowo klimę skoro dzialala to po co wymieniali czynnik?
jesli sprezarka sie zalancza jest czynnik, jesli slabo chlodzi to najpredzej jest go za malo
pytanie moze glupie ale jaki jest najpewniejszy sposob zeby sprawdzic czy sprezarka sie zalacza?
no i gdze sa te kable ktore powinny byc zimne
jesli sprezarka sie zalancza jest czynnik, jesli slabo chlodzi to najpredzej jest go za malo
pytanie moze glupie ale jaki jest najpewniejszy sposob zeby sprawdzic czy sprezarka sie zalacza?
no i gdze sa te kable ktore powinny byc zimne
to czy się włącza to dość wyrażnie słychac, takie stuknięcie połączone ze wzrostem obrotów silnika , powinno być zimne wszystko za zaworem rozprężnym , jest on za filtrem powietrza, potem za parownikiem i dalej , filtr / osuszacz też powinien być zimny, u mnie okazało się że czynnik uciekał przez dziurawy skraplacz, to ponoć typowe w Nexi , bo puszcza przy dolnej śrubie mocującej wentylator , śruba jest narazona na wodę itp. i poprostu skraplacz w tym miejscu koroduje . Wymieniłem i jak narazie jest ok, klima działa , objawy jakie opisałem wczesniej były spowodowane właśnie zbyt małą ilością czynnika.