Graczem bÄdÄ câŚ
Witam. Kupiłem auto NEXIE 1,5 B za 2900zł (komisowe)w którym BARDZO ciężko wchodził wsteczny i sprzęgło łapało wcześnie . Zaledwie dzień po kupnie "coś" mi nawaliło. Mianowicie:
Pierwsza przejażdżka na cmentarz. Po modlitwie wracam do auta, wsiadam daje "R" a tu :
BHWHRHHHRW (ZGRZYT) myślę: pewnie sprzęgła nie docisnąłem: to do samej ziemi i ....
ZGRZYT! .Zgasiłem auto wrzuciłem wsteczny odpaliłem i jakoś wyjechałem.
Przyjechałem do dziewczyny. Pokazuje auto teściowi on wsiada i co się okazuje??
Biegi W OGÓLE nie wchodzą przy uruchomionym silniku. Przy zgaszonym bez problemu.
Sprzęgło hydrauliczne także chyba nie da się odpowietrzyć...
Jeżeli to sprzęgło NAWALIŁO to chciałbym wiedzieć ile może kosztować wymiana + robocizna.
Ktoś mi powiedział 600zł ale chyba to trochę za dużo...
Mam na wydanie 1100zł ale wiadomo...trzeba za coś jeździć
Troszkę przykre, bo myślałem że z miesiąc bez usterek pojeżdżę no ale cóż...
Dziękuję z góry za odpowiedź.
witam, sprzegło to koszt koło 5 stówek z częściami, wydaje mi się że kupiłeś typowe auto zrobione pod sprzedaż, ale nie przejmuj się ja też się naciałem
aha i bierz części lepszej jakości, bo chytry dwa razy płaci też już się tego nauczyłem.
tomaszek_334, spróbuj odpalić na biegu i sprawdź, czy auto będzie jechać. Jeśli tak - i będzie przyspieszać po dodaniu gazu, sprzęgło jest całe. Za to uszkodzony jest wysprzęglik. Wymiana będzie kosztować kilka stówek; ja płaciłem za to cztery lata temu w ASO 800 zł.
Jeżeli odpalam auto na biegu to jedzie. Tylko jak już jest na chodzie to nie wrzuce 2,3,4,5.
Czyli do jazdy się nie nadaje
Przy ZGASZONYM silniku wszystkie biegi wchodzą jak w masełko tylko WSTECZNY na chama trzeba pchać... Co z tym może być nie tak...?
Wysprzęglik. Nie jest drogi.
Wcześniej sprawdź poziom płynu i odpowietrz układ.
Jak będzie wybrak w płynie, dolejesz, odpowietrzysz to ci się poprawi na 100 %. Tylko nie wiadomo na ile ;-) Może być tak, że tylko na jakiś czas.
Znajomy miał tak samo.
Przy ZGASZONYM silniku wszystkie biegi wchodzą jak w masełko tylko WSTECZNY na chama trzeba pchać... Co z tym może być nie tak...?
Przecież napisałem.
Jeżeli nie ma wycieków płynu sugerowałbym dokładne obejrzenie łapy sprzęgła bo lubi pęknąć na zgrzewie
Do Makowiecki:
Tak w ogóle to zadzwoniłem od razu po tym do gościa z komisu i mi odpowiedział coś w stylu "ojoj" a potem : " W Nexii masz sprzęgło hydrauliczne i nic tam nie odpowietrzysz..."
Troszkę ciemny jestem w tym temacie ale tam był "chyba" jakiś odpowietrznik
Cieknie
sprzęgło jak najbardziej można odpowietrzać
Póki co nie cieknie. Auto miało troszkę silnik przeczyszczony...
Mam go od wczoraj także na razie nie widać nic.
" W Nexii masz sprzęgło hydrauliczne i nic tam nie odpowietrzysz..."
A co - on hydraulicznego sprzęgła nie odpowietrzy, a mechaniczne odpowietrzy? Gość jest niezły, zdecydowanie lepszy od Chucka Norrisa.
Powiedz mu żeby się pacnął w czoło. Też znam agenta co twierdził że łapa sprzęgła w nexii jest żeliwna i nie może się wyginać... :/
[ Dodano: 2010-06-05, 08:28 ]
Próbowałem odpowietrzyć ale nic z tego. Problem jest taki że na siłowniku ma za dużo luzu.
Próbowałem coś tam podkładać żeby zmniejszyć luz, dałem na chwile podkładki wcisnąłem sprzęgło... i chyba spieprzyłem na amen.
Teraz sprzęgło w ogóle się nie chce wcisnąć(blokuje pedał zaraz na początku). Jak teraz odpalę Nexie to od razu jedzie. Łapka jest chyba za bardzo odchylona w prawo.
Aha, z wysprzęglika cieknie...
Tylko warsztat ? Jakie mogą być koszty wymiany wysprzęglika i łapki ? Mechanik mi mówił że łapkę wystarczy podspawać ale w tym wypadku to już chyba tylko wymiana.