ďťż

Graczem będąc…

Witam.
Mam wielki problem, od miesiąca nie mogę uruchomić silnika w Nexii 1.5 16v + LPG (sedan). Stało się to tak: Odpaliłem go jak zawsze na benzynie, dodałem gazu by przy 2 tys obrotów przełączył się na gaz, przełączył się i po prostu sobie zgasł... Od tamtej pory nie mogę go uruchomić.
Obecnie stoi i warsztacie samochodowym u mechanika, wymieniliśmy już masę rzeczy: kopułka zapłonowa, moduł, cewka, palec, świece, czujnik otwarcia przepustnicy, filtr paliwa... Nawet komputer (sterownik) pokładowy kupiłem używany i nie pomogło... Iskra piękna, podłączenia przewodów prawidłowe, paliwo jest, akumulator naładowany, rozrusznik działa poprawnie, pompa paliwa działa, ciśnienie jest... Rozrząd sprawdzony jest na miejscu nic się nie przestawiło. Więc o co chodzi??

Proszę o odpowiedź tych którzy mieli podobny problem.
Z góry dzięki.


A czy auto ma immobilizer?
Zapomniałem o tym wspomnieć... Tak miało, myślałem że przez to i elektryk samochodowy mi go odłączył też nie pomogło ;/
Z tego co piszesz to chyba gaz przyblokowal Ci w jakis sposob odpalanie na benzynie. Moze lepiej pojechac do Elektryka niz do mechanika?


Oliwer - są 3 sposoby na uruchomienie Twojego autka
1 - zmień mechanika [ dotychczasowy to raczej podmieniacz ]
2 - podmień silnik [ skoro już tyle elementów podmieniłeś ]
3 - wsadz go na lawetę i mi podrzuć
Odcieliscie LPG, zeby wyeliminowac jeden z mozliwych dzynnikow ?
Tak odcieliśmy LPG, próbowaliśmy na samej benzynie i nadal nie mógł wejść na obroty ;/ Mechanik jest jednym z najlepszych w okolicy.
Chyba będzie trzeba zholować samochód do elektryka samochodowego jakiegoś dobrego... Co wiąże się z kolejnymi kosztami.
Tak odcieliśmy LPG
w sensie elektrykę, czy zakręcony gaz na butli?
świece Ci zalewa?
Oczywiście że elektrykę, świec nie zalewa, jak się go męczy by odpalił to tylko są okopcone ale przepalają...
może po tych podmianach zapłon jest źle ustawiony
wtryski może są zapieczone
Zapłon mechanik patrzył i mówi że jest dobrze... Co do wtrysków to też myślałem że to przez nie i kupiłem używane od takiej samej Nexii i nie pomogło.
Silnik nie wiem jakim cudem ale po męczeniu go uruchomił się na 5-10 sekund, pracował dobrze i zgasł i znów to samo nie mogę go uruchomić... Obecnie znów podłączyłem prostownik.
sprawdzaliście rozrząd moze pasek przeskoczył po przegazowaniu
Tak, rozrząd sprawdzaliśmy nawet dwa razy, i jest na miejscu...
A zapalałeś na samym gazie jeżeli odpali to wina jest w paliwie
Tak, próbowałem na hola i z benzyny i na gazie, lecz nic z tego po prostu schodzi z obrotów i gaśnie...
Dziś sprawdziliśmy resztę i doszliśmy do wniosku że jest coś nie tak z zarządzaniem wtryskami. Mimo że wymieniłem komputer i wtryski to nadal nie podają paliwa tak jak powinny. Sprawdzaliśmy prądy i są, lecz możliwe że masy nie ma i prąd nie dociera tam gdzie powinien, może jakiś kabel jest uszkodzony?
Macie pomysł czego to może być wina??
Przyczyna znaleziona. Był problem z wałkiem korbowym (tam pod rozrządem) i kółkiem które było bardzo luźne dało się palcami odkręcić... Przy uruchamianiu on sobie przeskakiwał bez żadnych stuknięć i dlatego nie wiadomo było o co chodzi...

Dzięki tym którzy chcieli pomóc

Pozdrawiam!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl
  •