Graczem bÄdÄ câŚ
Witam, ręce mi już opadają. Otóż mój problem jest taki. Pewnego dnia pokazała mi się kontrolka silnika CHECK, nie myślą i kombinując wiele pojechałem na komputer (zgarnęli od mnie 100zł) i stwierdzili ze usterką jest czujnik temperatury cieczy chłodzącej. On był dobry tylko po prostu pękła obudowa łączenia z wiązką elektryczną. Kopiłem nowy czujnik. Podczas odkręcania starego niechcący zawadziłem o jakiś kabel który spowodował chwilowe zwarcie ale wszystko niby grało. Nie zlokalizowałem od razu od czego ten kabel. po przykręceniu nowego czujnika i podpięciu go samochód mi odpalił ale dalej byłą jakaś usterka tj. nie pokazywało mi na zegarze w ogóle temperatury i check dalej się palli. Po dwóch dniach znalazłem od czego ten kabel się odłączył, a był to jeden kabel czarny z plastikową obudowa i był on podłączony od góry na rozruszniku. Podpiąłem go i po włączeniu zapłonu wskazówka od temperatury od razu wychodzi poza czerwona skale i jak by nie było bolca blokujące to pewnie by dalej poleciała. CHECK silnika dalej świeci.[/b]
sam możesz za darmo sprawdzić błędy komputera http://daewooforum.pl/viewtopic.php?t=1418
Jaki masz silnika 8-mio czy 16-sto zaworowy?
mam 16 zaworowy. Sprawdziłem tak jak jest podane na tym linku z tymi kodami ale nie wiem jak to odczytac. Mryga mi raz chcek potem sekunda przerwy i potem dwa razy szybko. To tam jest opisane jakby to był kod 12 i cały czas tak wkolko
Ten kod który ci się wyświetla to 12 czyli brak sygnału z czujnika wałka rozrządu. tym się nie martw bo to norma gdy silnik nie pracuje. skoro nic innego nie mruga to ECM nie zgłasza żadnych błędów.
Nie jestem pewny ale możliwe, że podłączyłeś nie ten kabel co trzeba i masz zwarcie czujnika do masy co objawia się wzrostem tempetatury na wskaźniku aż do ogranicznika.
Gzie moge szukac tej usterki. Tak jak wczesniej pisałem to przy odkrecaniu starego czujnika niechcacy odpadl mi kabelek jeden taki czarny z plastikowa wsowka. po zlokalizowaniu skad byl okazalo sie z to chyba z gory z rozrusznika bo tylko tam pasowal a tam brakowało. Ale podczas odpadniejcia kabel zachaczyl o cos i zrobil zwarcie (bezpieczniki ok bo sprawdzalem). No i przez dwa nie byl ten kabel podpiety i wogole nie pokazywalo temperatury CHECK dalej swiecil. A po podpiecu wlasnie ta wskazowka jest poza skala i check dalej swieci. Acha no i obroty glupieja podczas odpalania i w trakcie zmiany na gaz. A jak jest na gazie to przed jakies co najmniej 10 km podczas zmiany biegu starsznie szybko spadaja prawie do zera ale samochod nie gasnie.
mam 16 zaworowy.
czyli masz obok siebie 2 czujniki jeden 2-pinowy CTS ten podaje sygnał na ECM, a ten drugi 1-pinowy z taka okrągłą blaszką na szpilce i ten daje wskazanie na zegarze. Tam powinien być podpięty chyba czarny kabel, natomiast do rozrusznika dochodzą 2 przewody jeden gruby przykręcony nakrętką i jeden cienki czerwony do załączania rozrusznika.
Sprawdź czy tak masz tam popodłączane, bo chyba ten kabelek z czujnika 1 pinowego podłączyłeś gdzieś do masy tak jak pisał Bercik,
Tutaj masz opisy czujników: http://daewooforum.pl/viewtopic.php?t=19823
no i po problemie. było tak pisaliście nie tam gdzie kabel był podpięty. on mi odpadł właśnie z tego drugiego czujnika temperatury silnika. jak podłączyłem to jak ręka odjął.
Temat uważam za zamknięty.
dzięki wielkie za pomoc