Graczem bÄdÄ câŚ
Mam problem,a mianowicie przekręciła mi się śruba przy odkręcaniu wału.Chodzi o te śruby (w głowicy),które przykręcają te dwa wały.Na jeden wał przypada jakieś 10 śrub.Jedna przekręciła mi się przy odkręcaniu,a druga przy dokręcaniu,resztę boję się przykręcać żeby znowu nie było lipy.W serwisie daewoo mówili,że tych śrub już nigdzie nie produkują i muszę sobie takie dorobić.Czy ktoś miał już jakieś problemy z tymi śrubami,czy zastępując je innymi,zwykłymi śrubami nic się nie podzieje?W sklepach nie mogę dostać nawet podobnej śruby do tej ( o twardości 10).Są tylko o twardości 8.8,gwint mają na całej śrubie (tamta ma od połowy,a górę ma trochę grubszą).Czy ktoś wie jak rozwiązać ten problem?
nie piszesz czasem o wałkach rozrządu każdą śrubę zrobi Ci tokarz
[ Dodano: 2009-09-06, 15:06 ]
poza tym te śruby dokręca się z odpowiednim momentem ..
Ogólnie to nie za fajnie, ale to chyba wiesz
Chodzi Ci o wałki rozrządu, bo po pierwszej częsci można wywnioskować, że piszesz o wale korbowym
W Leganzie jak dobrze pamiętam, to śruby mają łeb typu TORX - ale to można pominąć.
Jak poradzisz sobie z wykręceniem urwanej śruby z głowicy to proponuje udać się do jakiegoś zakładu tokarskiego etc, poprostu gdzieś gdzie produkują jakieś różne dziwne rzeczy i zapytać, może będą mieć śrubę w klasie 10.9 [nie mylić czasem z twarościami]
ewentualnie weź mi zwymiaruj taką śrubkę to może postaram się coś załatwić
Tak to będą te na wałkach.Czyli wystarczy żebym poszedł z oryginalną śrubą do tokarza i po sprawie?Nie pamiętam dokładnie,ale tych śrub będzie w sumie na tych dwóch wałkach jakieś 20.Ile może to kosztować?
Nie był bym pewny czy tokarz byle jaki zrobi Ci śrubę wytrzymałościową Jeżeli by zrobił to zawołał by z 100zł [ ale to MAX MAX ] . Często takie małe prace lubi się wyceniać na litry
Aha,a jak kupię śruby 8.8 w sklepie,trochę ją dotnę bo jest jakieś 0.5cm za długa to wytrzyma?Czy może byc gwint na całej śrubie?
Fabryka po coś musiała dać 10.9 zawsze musi być troche zapasu. Trudno powiedzieć co będzie z 8.8 To podtoczenie na śrubie gdzie teraz byś miał gwint też po coś musiało być
Generalnie jestem za wstawianiem śrub takich jakie mają być - jakiś czas temu pękła mi śruba od napinacza rozrządu też mi później ludzie mówili żebym wstawił jakąś inną , ale w końcu udało mi się dostać komplet oryginalnych
No dobra,też jestem za tym,żeby dać takie same śruby,ale jeżeli nowych nie produkują, używane się przekręcają,a tokarz policzy ile chce,to co wtedy zrobić?
narazie idź do tokarza
i przeczytaj końcówkę mojego pierwszego posta
Ok,wielkie dzięki za pomoc,poczekam jeszcze czy ktoś inny miał problem z tymi śrubami i czym je zastąpił,zobaczę co powie na ten temat tokarz,a w ostateczności będę skłonny skorzystać z twojej pomocy,ale ten tydzień jeszcze poczekam i popytam.jakbym nic nie poradził to się do ciebie odezwę.
www.potak.com.pl śruby da się dostać
I tak też chyba zrobię,bo moment dokręcenia z tego co pamiętam to jest 8 Nm.Ale jeszcze poszukam,a na stronie www.potak.com.pl nie widzę takich śrub.
I już wszystko narazie gra.Kupiłem w praktikerze podobne śruby na imbus,do tego podkładki i przykręciłem.Wyszło 10 zł za 22 śruby i podkładki,zobaczymy później czy było warto.Dzięki wszystkim za pomoc.