Graczem bÄdÄ câŚ
Witam
Mam nexie 1,6l 8v z LPG
Przy jeździe na lpg (nie wiem jak na benzynie bo nie mogę sprawdzić...) przy około 2,5 tysiącach obrotów do około 3 tysięcy obrotów auto znacznie traci moc a powiedziałbym nawet ze zwalnia, później znów odzyskuje swoje przyśpieszenie.
Nie ważne czy silnik jest zimny czy ciepły. Wiecie o co może chodzić?
Jeżeli masz instalację drugiej generacji (o czym nie napisałeś) to prawdopodobnie dzieje się to dlatego że masz ja źle ustawioną. tj duża różnica pomiędzy maksymalnym otwarciem silnika krokowego dla wolnych obrotów a pozycją wyjściową dla wysokich obrotów a granicę pomiędzy wysokimi a niskimi obrotami masz ustawioną na 2500 obrotów i dzieje się tak:
jedziesz samochodem na wolnych obrotach, silnik krokowy ma maksymalne otwarcie bo masz ubogą mieszankę (w celach "oszczędności" gazownik sam albo na polecenie poprzedniego właściciela ustawił również pozycję wyjściową wysokich obrotów na na małym poziomie) silnik korkowy ma otwarcie powiedzmy 130 kroków a jak silnik przekracza 2500 to sterownik ustawia na silniku 110 kroków wiec masz spore przydławienie silnika stąd traci moc przy 2500
szwagier miał taką sytuację u siebie miał sterownik dt gas i przy 2500 silnik tracił moc.
Zmiana ustawienia sterownika gazowego pomogła. samochód zaczął jeździć normalnie a zużycie paliwa wzrosło mu niezauważalnie albo nawet nie wzrosło.
Sprawdź może masz podobna sytuację. Niewiele napisałeś o swoim aucie i jego instalacji gazowej.
tak też może być, jak robiłem sobie uszczelke pod głowicą (nie wiem jakim cudem) rozregulowałem sobie lpg i nie chciał mi iść więcej jak 130 km/h bo sie dławił i po regulacji na dobrym gazie poszedł mi 170 (sam sie dziwie ale silnik 1.6)
Szczerze przyznam, że nie wiem jaka dokładnie jest ta instalacja. Chyba II generacji.
Silnik krokowy jest miedzy silnikiem a parownikiem. Jest przy nim takie pokrętło ale strasznie mocno trzyma i nie chce się specjalnie kręcić. Jest też pokrętło przy parowniku ale ono chyba jest od obrotów? czyż nie?
W takim razie będę musiał chyba przejechać się do gazownika ale czy on podejmie się zadania jeśli auto nie chodzi na benzynie?
mam pytanie dlaczego nie chodzi na benzynie?? i jeszcze jedno pytanko jaką pojemność masz w dowodzie wbitą? bo napewno nie 1600 przynajmniej ja nie mam ale głowica jednak 1.6
Mam to samo, wymieniłem czujnik otwarcia przepustnicy i dzieje mi się tak na benzynie bo na lpg nie chodzi wcale. Po wymianie czujnika jest lepiej, ale dalej zwalnia i strasznie muli. Słychać jak powietrze się męczy, tzn filtr stuka. Nie wiem co się dzieje
~VERSUS - nie mam pompy paliwowej... a co do pojemności mój błąd 1,5L oczywiście, w dowodzie jak pamiętam coś 1480? w każdym bądź razie chodzi o wersje 1,5 8v
piszecie tutaj o pełnym otwarciu silnika obrotowego ale jeszcze raz zaznaczam ze przy około 3 tys obrotów auto się na nowo "budzi".
Jeśli chodzi o prędkość maksymalną, jeszcze kiedyś jak się długo bujałem to do 160 km/h doszedłem, Teraz pewnie nie inaczej by było ale tak jak mówię, przy długim bujaniu...
jedź na ustawienie gazu a najlepiej napraw pierwsze zasilanie pb. takie zachowanie samochodu może świadczyć o wypalonych lub utlenionych przewodach WN nie wiem co sie z nimi dokładnie dzieje ale tracą na przepływie sprawdź swieczki a strzela ci na gazie? mnie też przymulał po remoncie nie wiem co źle w instalacji poskładałem ale nie szedł jak wcześniej i pojechałem na ustawienie i nowe kable sobie sprawiłem ze świecami może tobie tylko to trzeba a i pamiętaj ze co jakiś czas trzeba na pb pojeździć nie tylko na gazie bo od tego lubi sie uszczelka pod głowicą pierdetulić
VERSUS, strzelało mi z filtra powietrza wcześniej ale to właśnie przez kable które może dwa tygodnie temu wymieniłem i już jest wszystko w porządku (ze strzelaniem).
Na razie nie biorę się za naprawę pb bo jestem spłukany z forsy a na pewno trzeba będzie coś dołożyć
no nie wiem co konkretnie masz zepsute jeśli chodzi o pb
auto jeździło bez pompy paliwowej minimum rok czasu, o ile pompę mam (z opla kadeta) to martwię się ze i wtryski mogły się zapiec i ogólnie syf się zrobić :/
a no w takim wypadku to zbieraj kase, jak jeździsz na gazie to co jakiś czas niestety trzeba na pb pojeździć bo zajedziesz silnik, ja na ok.38 litrow gazu robie jakieś 50 km na benzynie, spotkałem sie z opinią ze na 5 butli gazu powinno się wypalić bak paliwa nie wiem jak faktycznie to ma wyglądać ale jeszcze inni robią 20 km na butle gazu, w kazdym razie napewno dla prawidłowego działania silnika trzeba przepalać na pb
Zapewne tak jest, a ja auto już dłuuugo nie poczuło smaku benzyny...
ale na gazie śmiga naprawdę w porządku (oprócz tych obrotów)
czasem przy tych mrozach parownik muszę cieplejszą wodą poczęstować
W każdym bądź razie zbieram kasę i trzeba się za to wziąć. Stan techniczny doprowadzić do porządku i sprzedać to w cholerę bo z rdzą to chyba nic nie będę uskuteczniał...
no dla silnika zimnego na mrozie to start na lpg to masakra sie dziwie ze jeszcze zyje