ďťż

Graczem będąc…

Witam,
Piszczy pod machą od kilku dni dość głośno, cały czas podczas pracy silnika. Może trochę mniej na wyższych obrotach. Przy pomocy wężyka gumowego użytego "na stetoskop" udało mi się zlokalizować przyczynę pisku - to te rolki widoczne na najwiekszym zblizeniu na filmiku. Nie wiem co to...
Nie znam się, ale chyba pompa - ale jaka? Płynu chłodzącego? Wspomagania? Alternator? Może rozrząd pada? Ale chyba zostało jeszcze jakieś 15kkm do wymiany...

Pytania - co to? Czy pojeżdżę chociaż kilka dni? Ile kosztuje naprawa - mniej więcej?
Czarek

video: Kod: http://rapidshare.com/files/193425829/nubira_-_piski.avi.html



Naciągnij pasek napędu alternatora albo wymień jak jest stary i tyle nie martw się o pompę wspomagania kierownicy jak pomogłem daj plusik możesz jeszcze ewentualnie jakby to nie pomogło wymienić rolkę od pompy

Pozdro
Andrzej
Witam,
Piszczy pod machą od kilku dni dość głośno, cały czas podczas pracy silnika. Może trochę mniej na wyższych obrotach. Przy pomocy wężyka gumowego użytego "na stetoskop" udało mi się zlokalizować przyczynę pisku - to te rolki widoczne na najwiekszym zblizeniu na filmiku. Nie wiem co to...
Nie znam się, ale chyba pompa - ale jaka? Płynu chłodzącego? Wspomagania? Alternator? Może rozrząd pada? Ale chyba zostało jeszcze jakieś 15kkm do wymiany...

Pytania - co to? Czy pojeżdżę chociaż kilka dni? Ile kosztuje naprawa - mniej więcej?
Czarek

video: Kod: http://rapidshare.com/files/193425829/nubira_-_piski.avi.html

Ściągnij pasek napędu alternatora, pompy wspomagania i klimatyzacji i wtedy odpal silnik jeżeli nie będzie słychać tego pisku to stawiam na łożysko napinacza.
i tak piszczy jak jest wilgotno lub deszczowa pogoda, można ściągnąć to kółeczko po odkręceniu śruby 12mm od napinacza ściągnąć osłonę łożyska i przelecieć to smarem zmieszanym z jakimś olejem przekładniowym.
Panowie dzięki za odpowiedzi. Dopiero wczoraj miałem czas, żeby położyć się pod maską. Na pewno piszczy wewnątrz TEGO CO NA ZDJĘCIU - nie wiem co to jest (pompa wspomagania?). Domyślam się, że to łożyska piszczą. Jak to ugryźć? Można wymienić same łożyska? Czy cała część do wymiany?




To jest sprężarka klimatyzacji jednak ja obstawiał bym napinacz który widać na zdjęciu nieco wyżej, przy wilgotnym powietrzu, zima śnieg deszcz to najczęściej piszczy właśnie ten napinacz.
Ściągasz pasek odkręcasz tą śrubę 12mm i zsuwasz rolkę napinacza, na warsztat zdejmujesz osłonę łożyska lejesz tam parę kropel oleju przekładniowego + troszkę smaru zamykasz osłonę zakładasz i sprawdzasz czy piszczy dalej.
A i jeszcze jedno czy jak silnik mocno rozgrzejesz to pisk zanika ? sprawa druga czy jak było ciepło to pisk występował > i sprawa trzecia rozgrzej auto i włącz klimatyzację usłyszysz czy pisk zmienia swój odgłos.

P.S.

Tak jak mówię na początek zrób co Ci napisałem koszt niewielki a po co brać się za sprężarkę która jest dość droga.
@sapphir
Dzięki za odpowiedz.

Cytat: A i jeszcze jedno czy jak silnik mocno rozgrzejesz to pisk zanika ? sprawa druga czy jak było ciepło to pisk występował > i sprawa trzecia rozgrzej auto i włącz klimatyzację usłyszysz czy pisk zmienia swój odgłos.

Tak jak napisałem, "ćwierka" cały czas podczas pracy silnika, nawet jak mocno rozgrzany. Gdy było cieplo - rzeczywiście - nie było słychać pisku, ale:
- zaczął piszczeć głośniej gdzieś na początku roku, a zimno i wilgotno robi sie juz jesienią,
- baaaardzo ciche piszczenie słychać było gdy auto kupowałem (03.2008), więc chyba juz wtedy cos było nie tak, ale nie na tyle, żeby Nubirki nie kupić

Jak tez pisałem wcześniej, piszczenie NA PEWNO dochodzi z tej części. Skąd pewność?
1. Wężyk gumowy średnicy palca wskazującego
2. Jeden koniec w ucho, drugim końcem szukamy źródło problemu
3. I tam właśnie znalazłem "ćwierkanie"

Wyżej - czyli napinacz, jak radzisz @sapphir żeby zbadac - nic nie słychac. Prócz szumu powietrza i silnika rzecza jasna.

Oczywiście, spróbuje zrobic tak jak mówiłeś wczesniej, ale moze to co dopisałem zawęży źródło problemu.
Może to i być sprężarka tak jak mówisz ale najlepiej zacząć eliminować podejrzenia te które są w pierwszej kolejności najtańsze.
A rozbieranie sprężarki wiąże się z dość sporymi kosztami, po drugie jak wymienisz łożyska to będziesz musiał odwiedzić specjalistów od klimatyzacji bo demontując sprężarkę spuścisz czynnik z układu klimatyzacji.
@sapphir
Szczerze to mnie nie pocieszyłeś, jeśli to rzeczywiście padła ta sprężarka... Ale na pewno pomogłeś Punkcik

Dziś juz na pewno nie tego sprawdzę, może na przyszły weekend...Pasek i tak juz raczej do wymiany (leży i czeka cierpliwie ), więc można go ściągnąc i obadac całość. Co do klimy - jeśli to sprężarka - to i tak muszę jechać na jej przegląd wiosną, bo poprzedni właściciel - z dużym prawdopodobieństwem - nie robił tego nigdy. Wtedy wymieni (uzupełni ewentualnie) się to chłodziwo czy czynnik... Jak zwał tak zwał.

Dam znać jak sprawa wynikła.

Dzięki za pomoc.

[ Dodano: 2009-02-21, 17:47 ]
Aha! Czy przy takim "ćwierkaniu" auto nie zesra mi się do wiosny na dobre? Bo prędzej nie dam rady finansowo na naprawę...
Musisz kolego wymienić łożysko koła pasowego sprężarki . Do wykonania tej operacji nie demontuje się sprężarki . Koniecznie natomiast należy użyć ściągacza do zdjęcia sprzęgła klimy [ po odkręceniu centralnej nakrętki ]
@stifff
Dzięki za odpowiedz. Dzis byłem u mechaniora. Upierał się, że trzeba wyciągać całą sprężąrkę i całą ją rozebrać :/ Tłumaczę mu, że to tylko łożysko i że klimatyzacja działa normalnie. A on swoje, że nikt nie podejmie się naprawy tego w sposób taki jak ja mu mówię, a tym bardziej nie on i że niby nie da się podejść do sprężarki żadnym ściągaczem, bo za mało miejsca. Tu chwilę zwątpiłem, bo tam naprawdę mało miejsca... W każdym razie mechanik upiera się prz rozbieraniiu sprężarki i jej REGENERACJI (!). Panowie, czy na pewno nie trzeba jej ściągać, żeby wymienić to łożysko? Jeśli nie trzeba to ja mam gdzieś mechaniorów i sam się chyba za to zabiorę.

Poza tym NIKT w żadnym sklepie/hurtowni nie mógł mi znaleźć odpowiedniego łożyska i rozkładali ręce, że muszę mnieć wymiary itp. Jakie to w takim razie łożysko i czy metodą garażową można zrobić to samemu, bo już mnie trafia...
No i się zabrałem za robotę w garażu (obadanie co i gdzie). Delikatnie, bo dalej nie wiem co i jak... A tam lata sprzęgło (tarcza) od sprężarki :O Chyba, że tak ma latać (wideo):
Kod: http://rapidshare.com/files/203692352/sprz.avi.html

Nawet mi nie mówcie, że łożysko i sprzęgło do wymiany... Bo się załamie. I do tego rura wylotowa od kolektora się rozpękła i hałasuje... Jak na złość...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl
  •