Graczem będąc…
Mojej nubirze zdarzylo sie pare /doslownie z 3/ nie odpalic za pierwszym razem. Akumulator i rozrusznik ok-ale nie odpalala, za drugim juz bylo dobrze. Od kilku tygodni nastapilo pogorszenie. Srednio raz na 2 dni mam taki problem, a czesciej-niby odpala, ale z jakas ciezkoscia, czasem silnik ledwo pracuje na poczatku /bardzo cicho i spokojnie/. Do tego mam wrazenie , ze jadac zwlaszcza na zimnym silniku-jesli mam samochod na biegu i zdejme noge z gazu-za mocno szarpie. Jestem umowiona do mechanika na poniedzialek juz, ale moze macie jakies sugestie?
moze wtryski przytkane,moze olej w kanalach swiec?dawno zmieniane swiece? u mnie pomoglo samo wypiecie wtyczki od MAT snsora
Swiece sa z tego roku.
Do tego odczuwam spadek mocy i to szarpanie wstretne.. mam nadzieje, ze wynajda jutro przyczyne.
jeszcze krokowy do czyszczenia ,przepustnica