ďťż

Graczem będąc…

Witam!

Od pół roku posiadam Nubirę 2.0 CDX Wagon zrobiłem nią ok 15tyś km i kilka podzespołów należało by wymienić, stąd mam kilka pytań.

1. Gumowe tuleje "skończyły się" po całych 12tyś km więc raczej norma. Zdecydowałem się zażegnać problem raz na zawsze i zastosować tuleje poliuretnowe. Macie jakieś godne polecenia ? ja znalazłem na allegro 2 różne komplety:
http://www.allegro.pl/item792396570_792396570.html
http://www.allegro.pl/ite...cze_tuleja.html
Używa ktoś z was ww. tulei ? Może macie jakieś inne godne polecenia ?

2. Problem dość dziwny. Jak kupiłem auto z tylu miałem lekko pordzewiałe tarcze. Hamulce działały beż zarzutu (mam gdzieś wydruk ze stacji diagnostycznej). Jakiś czas temu przy hamowaniu pojawił się dźwięk kończących się klocków z tymże klocka zostało mi dość sporo. Porobiły się wżery na tarczy stad ten dźwięk. Chciałbym wymienić cały kpl. tarczobębny+klocki+szczęki do tego czy istnieje możliwość regeneracji zacisków ? Gdzie można dostać takie zestawy do regeneracji ?

3. Jedyna rzecz która działa mi na nerwy w aucie do wibracje silnika na biegu jałowym(prawidłowe obroty biegu jałowego). Auto wpada w taki rezonans. Kierownica lekko drga wszystko w półkach i drzwiach lata wydaje przy tym wkurzające brzęczenie. Dodam leciutko gazu obroty minimalnie wzrosną wszystko jest OK. Możliwe, że to poduszki ?

4. Nawiew. Czasami nie chce się przełączyć z gorącego na zimne. Musze dać wentylator na 0 potem dopiero na bieg aby leciało chłodne powietrze. Podejrzewam, że to wina brudu w tunelach nawiewu. Ktoś z was przerabiał czyszczenie tego ?

5. Silnik krokowy. Jakiś czas temu wymieniłem na zamiennik. Stary mimo czyszczenia zaciął się.Co ok miesiąc wyrzuca mi Check Engine kod błędu to nieprawidłowe wolne obroty. I teraz co około miesiąc muszę resetować ECU i kalibrować krokowca. Wina słabej jakości silniczka ? czy może coś innego ?

To chyba tyle narzekań
Z góry dziękuję za odpowiedzi!

Pozdrawiam!


To akas cienka firma jezeli chodzi o poliuretany, poszukaj tu:
http://www.strong-flex.eu...temid=1&lang=pl
http://www.bikopur.pl/lan...poliuretan.html lub tu
1. Poliuretanowe (gdzieś tak czytałem, więc to informacja z drugiej ręki) podobno się nie sprawdziły. Przednie radzę dać oryginalne, ew. fordowskie po przeróbce, a tylne - tedgum. Wielu użytkowników chwali taki zestaw. Ja śmigam na oryginałach.

2. Najszybciej kupisz takie zestawy w byłych ASO daewoo.
2. Jezeli zaciski dzialaja dobrze, to nie ma potrzeby ich regeneracji A zestawy napracze napewno sa dostepne jak cos
3. Jak najbardziej mozliwe ze to poduszki
4. ?
5. Myle ze tak, pewnie lepiej byloby kupic uzywke oryginalna :/

PS Uzupelniej miejsce pochodzenia


Faktycznie, zapomniałem, że 2,0 ma tarcze, a to w bębnach jest więcej awaryjnych bebechów.
Założyłem poliuretan z tej firmy z pierwszego linka. Nie narzekam. Trochę twardziej ale fajnie. Mój osobisty mechanik mnie przeklinał jak odbierałem samochód po wymianie
W ogóle ta firma ma masę części do Nubir.

Co do zardzewiałych tylnych tarcz. Niestety w Nubie i Leganzie jak dłużej postoją to normalne. Ja to miałem w swojej oraz ojciec w Leganzie

Co do dźwięku kończących się klocków to chyba norma. Sam tak mam i ojciec w Leganzie też

Silnik krokowy wymieniłem 2 razy zanim zakupiłem taki który działa bezawaryjnie. Co chwila CHECK się zapalał.
Faktycznie, zapomniałem, że 2,0 ma tarcze, a to w bębnach jest więcej awaryjnych bebechów.
Dokładnie tarczobębny . Mój osobisty mechanik mnie przeklinał jak odbierałem samochód po wymianie
Czemu
Faktycznie, zapomniałem, że 2,0 ma tarcze, a to w bębnach jest więcej awaryjnych bebechów.
Dokładnie tarczobębny . Mój osobisty mechanik mnie przeklinał jak odbierałem samochód po wymianie
Czemu

Bo ciężej włożyć poliuretan.
1. Gumowe tuleje "skończyły się" po całych 12tyś km więc raczej norma. Zdecydowałem się zażegnać problem raz na zawsze i zastosować tuleje poliuretnowe. Macie jakieś godne polecenia ?
A tutaj dowiadywałeś się? Przecież z Gdyni masz blisko Tam dorabiałem, chyba ze 3 lata temu, tuleje do mojego Lanosa (tylnej belki, gumy stabilizatora i tulejki łączników) i po takim czasie i ok. 60 tys. przebiegu, nie ma na nich śladów zużycia.
Chciałbym wymienić cały kpl. tarczobębny+klocki+szczęki do tego czy istnieje możliwość regeneracji zacisków ? Gdzie można dostać takie zestawy do regeneracji ?
Tak, jak chyba każdych (a przynajmniej większości). A pytałeś w InterCarsie na Hutniczej?
3. Jedyna rzecz która działa mi na nerwy w aucie do wibracje silnika na biegu jałowym(prawidłowe obroty biegu jałowego). Auto wpada w taki rezonans. Kierownica lekko drga wszystko w półkach i drzwiach lata wydaje przy tym wkurzające brzęczenie. Dodam leciutko gazu obroty minimalnie wzrosną wszystko jest OK. Możliwe, że to poduszki ?
Mogą być poduszki... a winna może być także zła praca krokowca, o którym wspominasz - jeżeli silnik utrzymuje obroty ciut niższe od "normalnych", niewykluczone, że właśnie tak drga i przenosi się to na całą budę.
Witam!

Co do tulei. Bikopur niestety do Nubiry nie produkuje - dzwoniłem.
Nawi ile km zrobiłeś na tych tulejach ?

Zestaw regeneracyjny jak byłem ostatnio w IC mówili, że nie mają. Strasznie irytujący jest ten dźwięk.

Co do drgań i krokowca na poprzednim było identycznie - myślałem tylko, że to normalne w Nubaru . No nic wymienię poduchy i dam znać czy pomogło.

Pozdrawiam!
W zaciskach, dopóki się coś nie połamie, nie ma czego wymieniać. Nie ma żadnych bolczyków, sprężynek, miseczek... Jak coś gdzieś przyrdzewieje, przecierasz drobnoziarnistym papierem, smarujesz i jedziesz dalej. Robota jest prosta, ale jak na którymś jej etapie masz problemy lub nie wiesz, jak się do czegoś zabrać, to pytaj konkretnie. Pomożemy.
Z tylnymi hamulcami problem polega głównie na nieodbijaniu tłoczka i w trakcie jazdy słychać ocieranie. A przy Nubirze staram się dłubać jak najmniej (mam już zabawkę do dłubania) więc wszelkie uwagi przekażę mechanikowi

Pozdrawiam!
Cytat: gajos, Nawi ile km zrobiłeś na tych tulejach ? Hmmm na razie niewiele ale jest kilka tematów na forum o tej przypadłości Nubirek i kilku gości pisze, że sporo przelatali na tym.

Na oryginale zrobiłem jakieś 8 kkm od kupienia samochodu, na FEBI Bilstein 12 kkm. Teraz może być tylko lepiej.
Gdybym wszelkie dłubaniny przy swojej nubie zlecał mechanikom, prawie pół samochodu miałbym wymienione na nowe; oczywiście, nie za darmo... I teraz pewnie nie miałbym za co żyć.
Gdybym wszelkie dłubaniny przy swojej nubie zlecał mechanikom, prawie pół samochodu miałbym wymienione na nowe; oczywiście, nie za darmo... I teraz pewnie nie miałbym za co żyć.

Gdybym nie zlecał wszystkiego mechanikom w tym samochodzie od dawna nie miałbym czy jeździć
Każdy kij ma dwa końce. Przynajmniej tak się mówi
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl
  •