Graczem będąc…
Witam. Ma kto¶ taki sam problem z tulejami wahacza co ja ¿e padaj± mu na okrêtkê S³ysza³em ¿e tuleje delphi bardzo dobrze siê sprawuj± jednak¿e po zakupie okaza³o siê ¿e maj± one za ma³± ¶rednicê i chodz± w wahaczu jak t³ok w cylindrze :/
Niedawno zmienia³em te¿ tuleje i obawiam siê ¿e te które kupi³em mog³y byæ znów za szerokie i przy wprasowywaniu rozepcha³y wahacz i dlatego te zamiast siedzieæ ciasno to p³ywaj± :/
Ma kto¶ inne pomys³y ?
Ja mam (fuchowcy z ASO, jak siê pó¼niej okaza³o, zastosowali u mnie ów patent i trzeba by³o pó¼niej zmieniaæ ca³y wahacz). Tyle tylko, ¿e nie wiem, czy by³by¶ sk³onny zastosowaæ to u siebie. Ale do rzeczy: sposób polega na punktowym przyspwaniu tulei w czterech miejscach, wiêc to, delikatnie mówi±c, ch..owy sposób.
Gdybym mia³ co¶ kombinowaæ, spróbowa³bym wcisn±æ tam opaskê z jakiej¶ cienkiej blachy. Albo kawa³eczek blachy - cokolwiek, co pozwoli³oby tulei trzymaæ siê na miejscu. Kwestia ile by to wytrzyma³o.