ďťż

Graczem będąc…

Witam wszystkich
Pytanie jak w temacie Czy 200zł to dużo za:
Wymianę wszystkich amortyzatorów sprężyn i łożysk a także linki hamulcowej , i w jednym tylnim kole rozpieraki i wszystkie sprężynki. Jeden dzień roboty.

Pytam bo nie do końca jestem zadowolony z usługi gdyż wyraźnie słychać łożysko w przednim kole szczególnie przy prędkości ok. 40-50km/h.
Po tych wymianach bardzo słabo hamują hamulce. Mechanik strwierdził, że muszą się ułożyć Myślę jednak, że nie jest kwestia ułożenia bo nie jestem w stanie zrobić "dartego" a nie raz już miałem wymieniane szczęki i klocki i nie było aż tak żle.

Tutaj moje drugie pytanie czy mechanik wyjmując łożyska z przedniego koła jest w stanie zrobić to tak żeby ich nie uszkodzić. Kupiłem dość drogie łożyska FAG i nie bardzo uśmiecha mi się kupowanie dodatkowego kompletu.
Może inaczej czy gdy raz zamotowano łożyska źle da się je jeszcze poprawić, czy są już do wyżucenia???
Pozdrawiam


popaw temat i uzywaj tagow bo mod bedzie upominal
a odnosnie ceny to wszystko zalezy od kultury wykonania, udzielonej gwarancji, no i oczywiscie od tego czy wszystko jest zrobione tak jak nalezy
ale skoro masz jakis problem z hamulcami po tych wymianach to powinien to poprawic
a odnosnie uszkodzenia lozyska to zawsze jest taka mozliwosc , w szczegolnosci gdy ktos uzywa do wszystkiego mlotka
Pytanie jak w temacie Czy 200zł to dużo za:
Wymianę wszystkich amortyzatorów sprężyn i łożysk a także linki hamulcowej , i w jednym tylnim kole rozpieraki i wszystkie sprężynki. Jeden dzień roboty.

200pln to cena normalna jak za tą robotę (cała dniówka) a co do jakości wykonania ww usług to się nie wypowiadam....
Witam wszystkich
Pytanie jak w temacie Czy 200zł to dużo za:
Wymianę wszystkich amortyzatorów sprężyn i łożysk a także linki hamulcowej , i w jednym tylnim kole rozpieraki i wszystkie sprężynki. Jeden dzień roboty.

Pytam bo nie do końca jestem zadowolony z usługi gdyż wyraźnie słychać łożysko w przednim kole szczególnie przy prędkości ok. 40-50km/h.
Po tych wymianach bardzo słabo hamują hamulce. Mechanik strwierdził, że muszą się ułożyć Myślę jednak, że nie jest kwestia ułożenia bo nie jestem w stanie zrobić "dartego" a nie raz już miałem wymieniane szczęki i klocki i nie było aż tak żle.

Tutaj moje drugie pytanie czy mechanik wyjmując łożyska z przedniego koła jest w stanie zrobić to tak żeby ich nie uszkodzić. Kupiłem dość drogie łożyska FAG i nie bardzo uśmiecha mi się kupowanie dodatkowego kompletu.
Może inaczej czy gdy raz zamotowano łożyska źle da się je jeszcze poprawić, czy są już do wyżucenia???
Pozdrawiam

Cena za usługę jest ok. Trochę roboty z tym miał.
Jak robił te hamulce to pewnie nie przetaczał tarcz i bębnów i wtedy faktycznie klocki i szczęki muzą się dociąć do istniejących tam rowów. Poza tym samoregulator też się musi wyregulować...
Nie znam techniki wyjęcia łożyska z przedniego koła nie rozrywając go na kawałki.Poza tym jeśli on je zamontował źle to pewnie jest pęknięte lub zdeformowane a więc to złom. Pojedź na reklamacje i jeśli uszkodził łożysko to powinien je wymienić na swój koszt...


Co do ceny się nie wypowiadam bo nie wiem ile mechanicy biorą bo wszystko staram się robić sam na swoich błędach. Metoda wyjęcia łożyska z przedniego koła nie jest łatwa trzeba rozkręcić praktycznie wszystko żeby wyjąć tarcze. Następnie by wyjąc łożysko z piasty trzeba jechać aby je wypchnąć prasą jak to niektórzy radzą lecz np ja to robiłem ręcznie za pomocą rurki (tulejki) która miała wielkość łożyska oraz młotka jedno łożysko (stare) pękło tak jak to napisał kolega wcześniej rozerwało się na kawałki lecz następne już wyszły lepiej w całości (Przypominam ze w Tico są 2 łożyska na koło) Żeby włożyć nowe łożyska użyłem tych samych narzędzi co do wyjęcia czyli tulejka i młocio oczywiście wbijając łożysko używałem siły z umiarem i obserwując tor wchodzenia łożyska w piastę bo to ważne jeśli mechanik na "chama" wbijał łożyska nie patrząc czy prosto wchodzą to mogło się tak stać ze je uszkodził zniekształcił a to nie problem. Nie wiem jak się umawiałeś z mechanikiem ale jak radzą koledzy wyżej jedz na reklamacje
Prasa to jest prasa. Jednakowy nacisk na łożysko z każdej strony. A młotkiem to się gwoździe wbija lub wykonuje inne czynności niekoniecznie wbijanie łożyska. Ale małe warsztaty to chyba nie posiadają takich narzędzi i młotkiem napierdzielają. Ale jak sie ma wyczucie i cierpliwość to nie powinno być źle.
dokładnie kolego wyczucie w rączkach to podstawa heheh
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl
  •