Graczem bÄdÄ câŚ
Mam Daewoo Tico, rocznik 2001, przebieg 151 tys. km. Olej jest zmieniany co ok.10 tys km. Jaki teraz powinienem wlać? Nie wiem,jaki był wcześniej wlewany.
Z góry dzięki za pomoc
przy tym przebiegu skoro niewiesz jaki olej byl lany to bym go zalal dobrym olejem .
[ Dodano: 2008-06-23, 19:12 ]
zapomnialem skonczyc "dobrym olejem mineralnym"
ok,wleje dobry, mineralny (np. lotos). 15w będzie dobre,czy np.10w kupić?
Poszukaj w szukajce, kiedys dawalem link jak poznac jaki masz olej
ja bym tam stawial na minerala ze stajni Mobila,a 10W to juz raczej jest półsyntetyk
osobiście przy tak czestej wymianie użył bym najtańszego z rozpoznawalnych marek.
Jakiej czestej wymianie>? przeciez kolega pisze tylko ze po 10tys chce wymienic olej i nie wie na jaki Polecam poszukac mojego linku Jak nie znajdziesz to lej mineral dla pewnosci Lotos to slaby olej
Lej Mobila?Castrola?Shella
Ok, markę znam, rodzaj znam...a gęstość ? nie wiem, ile W musi mieć mój nowy olej, żeby się nadawał do Tico z takim przebiegiem. 15w będzie ok ?
15W bedzie ok,10W to ciezko spotkac mineralnego,no i lepiej wlej cos lepszego.
15w40 to najczesciej mineral ktory masz wlac. Ale jak pisalem - sprawdz wczesniej jaki masz olej Mineral jest juz troche gowniany bo na chama uszczelnia wszystko Lepiej jezdzic na rzadszym jezeli Ci go nie spala w tej chwili
sprawdz jaki mialeś olej jeśli był półsyntetyk to taki lej mineralny w ostateczności ja jeżdże na pełnym syntetyku
podepnę, się pod temat, kupiłem Tico 41 tyś przebiegu (serio!) i nie wiem co ma w środku. w książce sam naprawiam było o mineralu i półsyntetyku 10w30 bodajże i chyba w tym kierunku pójdę. co o tym myślicie?
Jeśli ten przebieg jest autentyczny to najlepiej wlej dobrego syntetyka.
Pozdrawiam.
Jeżeli nie wiesz co było lane to najlepiej lej olej półsyntetyczny, oleje takie mają gęstość 10W i lepkość chyba 40. Półsyntetyk ma tę zaletę że mozesz go wlać do silnika w którym był wcześniej olej mineralny i do silnika w którym był pełny syntetyk. Nie należy lać oleju mineralnego do auta gdzie był syntetyk i na odwrót syntetyka tam gdzie był mineralny.
Ja jeżdżę na LOTOS 10W40. Jak przesiadłem sie z mineralnego zauważyłem że auto lepiej kręci zimą na mrozie, co jest oczywiste.
Ludzie mineralny to nie olej to jeden wielki glut zwlaszcza na mrozach, zalej dobrym półsyntetykiem, do samochodu z takim przebiegiem mineralnego się nie leje.
A ja leje Lotos mineralny i nie narzekam.