Graczem będąc…
Witam!
Panowie, sytuacja przedstawia siê nastêpuj±co. Po¿yczy³em siostrze auto i nieborajda wjecha³a tym po zderzak w b³oto ( przednie ko³a utkwi³y skrêcone w prawo) Zosta³a wyci±gniêta za tyln± o¶ke przez samochód ktorym kolega wêgiel wozi. Przy jezdzie do domu nie by³o ¿adnych problemów. Natomiast na nastêpny dzieñ sz³o zauwa¿yæ bicia na kierownicy przy skrêcaniu i jakby lekkie znoszenie samochodu w prawo.
Ma kto¶ pomys³?
Jak wyci±gali¶cie auto to kierownice wyprostowaliscie czy by³a skrêcona w prawo?
Nie sz³o kó³ wyprostowaæ - przez pierwsze 20-30 cm na skrêconych, pó¼niej wyprostowanie.
By³em z tym tak¿e u znajomego mechanika. Po podniesieniu auta okaza³o nie umia³ znale¼æ przyczyny. Wykrêci³ blaszkê spod poduszek sprzêg³a (taka ze 50-60 cm d³uga, szeroka na 10-15) i wyczy¶ci³ j± bo by³a niesamowicie u¶winiona.
Bez tej blaszki komfort jazdy wzrós³ a¿ do ok. 50-60km/h gdzie pojawiaj± sie bicia kierownicy i targanie j±. Ciê¿ko te¿ zachowaæ kierunek jazdy na wprost.
Wydaje mi siê, ¿e w b³ocie móg³ zagubiæ siê ciê¿arek i ko³o mo¿e byæ ¼le wywa¿one.
Wydaje mi siê, ¿e w b³ocie móg³ zagubiæ siê ciê¿arek i ko³o mo¿e byæ ¼le wywa¿one.
W³a¶nie, sprawd¼ dobrze ko³a, bo mo¿e masz na felgach zaschniête b³oto i dlatego tak telepie.
Felgi wyczy¶ci³em dok³adnie, niestety dalej telepa³o wiêc podjecha³em do mechanika, ko³a wywa¿y³ (15z³ za 2 ko³a - jak wg Was?) i wszystko miodek.
Do zamkniêcia i dziêki