ďťż

Graczem będąc…

Witam czy ktoś z użytkowników posiada takie ustrojstwo czym jest BLOS sam się zastanawiam nad zamontowaniem tego urządzenia słyszałem wiele różnych opini tylko te opinie nie zawsze były od urzytkowników tylko wyssane z palca
pozdrawiam i czekam na wasze odpowiedzi czy warto czy nie


pytałem swojego gazownika co to itd,on mowił ze zamontowal na zyczenie właściciela opla vectry takiego blosa i...jest bardzo wyczuwalna roznica w reakcji na pedał gazu,takze go polecił,ale do aut z mocniejszymi silnikami,do słabszych tez pomaga ale nie jest to az tak odczuwalne,a jest to pewien rodzaj mixera (,co do konkretów to google)

[ Dodano: 2008-02-03, 20:43 ]

Cytat:
Dokładnie jak nadmienił rjas taki gaźnik produkcji włoskiej nazywa się "Blos". Dokładna zasada działania jest prosta i polega na pomiarze przepływu masowego za pomocą pneumatycznego mechanizmu, który jednocześnie zajmuje się podawaniem gazu dokładnie proporcjonalnie do masy przepływającego powietrza. Cały taki "blos" nie dławi przepływu powietrza w zauważalny sposób - jego średnica satysfakcjonuje nawet duże silniki. Sam gaz nie jest sterowany żadnym silnikiem krokowym. Aby być "legal" tam, gdzie głupawa ustawa wymaga elektronicznej regulacji dawki, silnik krokowy zostawia się "na sztukę" otwarty. De facto reduktor powinien być połączony z blosem na krótko, beż żadnych regulacji, śrubek, zaworków etc.

Można nawet nazwać to systemem pierwszej generacji - nie zawiera żadnej elektroniki, będąc jednocześnie wyjątkowo skutecznym. Producent i właściciel patentu, firma BRC zakończyła produkcję jakieś 2 lata temu ze względu na brak możliwości stosowania tego rozwiązania ponieważ ustawy krajów - odbiorców (głównie UE) zaczęły w pojazdach z katalizatorem wymagać elektronicznej regulacji dawki (pomimo iż jest wielokrotnie bardziej powolna i nieproporcjonalna w porównaniu do takiej metody jak "blos" + wymaga dość żmudnego strojenia). Dziś już dość trudno kupić taki gaźnik gazowy (zwany też niekiedy mikserem przepływowym). Ogólnie żywy dowód że głupi urząd potrafi zniszczyć każdą dobrą ideę.

Jeżeli zauważymy, że gaz jest dawkowany proporcjonalnie do przepływu, to od razu można to nazwać inaczej - za pomocą blosa można ustawić stały stosunek powietrza do paliwa - np. 13:1. Nie jest to może optimum jak chodzi o spalanie, bo dla niewielkich obciążeń lambda może być wyższa bez szkody dla silnika - ale już dla mocniejszego depania pedału gazu - nie. Można przyjąć że parametry auta będą takie, jak przy zastosowaniu idealnie zestrojonej instalacji wtrysku gazu, ale auto będzie nieco bardziej paliwożerne (aczkolwiek oczywiście będzie mniej palić niż auto z konwencjonalnym mikserem - o czym za chwilę). Jeżeli ustawimy jakiś skład dla konkretnych obrotów, to będzie on taki sam od zera do bohatera Na tym polega genialność i skuteczność blosa.

Konwencjonalny mikser bazuje na wysysaniu gazu za pomocą podciśnienia. Musi więc zwężać przepływ aby ciśnienie za zwężką spadło. Zazwyczaj taka technika owocuje przelewaniem auta z dołu lub z góry - w zależności jak dobierzemy średnicę miksera. Auto musi odpalać na benzynie (jest bardzo czułe na temp). Zwykle też grożą nam wybuchy nadmiarowego gazu lub prychanie z wydechu.

Z gaźnikiem gazowym takie zjawiska nie wystąpią nigdy. Można sobie darować głupawe klapki przeciwwybuchowe, zwężki i cały ten cyrk. Silnik na benzynie ssie bez ograniczeń, podobnie nie jest dławiony na gazie. Można stosować filtry stożkowe, doloty rezonansowe, turbo (suszareczki muszą jednak mieć reduktor z ciśnieniem zależnym od ciśnienia doładowania - albo kupuje się odpowiedni reduktor albo przerabia istniejący przez dołożenie kompensacji - jedna dziurka + rurka - choć nie każdy da się niestety przerobić). Wszystko to wynika z zasady pracy "blosa" - reakcji tylko na przepływ a nie na podciśnienie.

Ciekawe też jest to, że czas reakcji takiego systemu na "kickdown" jest naprawdę super. Nie ma dławienia się, nie ma niekiedy zauważalnego opóźnienia.

Sam mam auto które pali tylko benzynę. Mój wybór Z racji zawodu kocham przedmioty obłożone elektroniką do bólu. :mrgreen: Ale piszę pozytywnie o gażniku gazowym dlatego, że aż wierzyć się nie chce, że ten banalny w swojej prostocie wymysł makaroniarzy działa tak skutecznie....
Ja mam, działa miodnie. Jeśli możesz sobie zamontować to polecam. Mi na zweżce i tak nigdy nie wystrzeliło, ale co do reakcji i osiągów to prawda: nie ma róznicy czy jest BLOS czy go nie ma w dolocie.
Jak masz możliwość to się nie zastanawiaj.Lepszy już tylko wtrysk gazu (ale te koszty)

Gwiazdoor spadki momentu i mocy są.

p.s.
Dla blosa potrzebna dokładna regulacja na analizatorze spalin.
Nie kupuj blosa zintegrowanego z krokowcem


Witam
piszecie że jak mam możliwość montowania to montuj czy chodzi o to że nie w każdym aucie mozna zamontowac? ja chcę go założyć do leganzy 2.2 bo wydaje mi się że jej moc jest bardzo okrojona na niskich obrotach jest ok ale na wyższych gorzej się wkręca słabo reaguje na gaz tak nie powinno być pdejrzewam że tu może być powodem mikser który zawęża dolot powietrza pomyślałem sobie że lekarstwem bedzie BLOS zamontowac to go sobie sam zamontuje to nic skomlikowanego tylko podjadę gdzieś na regulacje, tylko jeszcze nie wiem gdzie objeździłem wszystkie warsztaty lpg w Siedlcach i większość "speców" od gazu to nawet nie wie o co chodzi więc jak on moze dobrze ustawić gaźnik gazu na oko to i sam sobie go mogę ustawić
poprosze jeszcze o jakieś opinie z góry dzięki pozdrawiam
Witam
piszecie że jak mam możliwość montowania to montuj czy chodzi o to że nie w każdym aucie mozna zamontowac? ja chcę go założyć do leganzy 2.2 bo wydaje mi się że jej moc jest bardzo okrojona na niskich obrotach jest ok ale na wyższych gorzej się wkręca słabo reaguje na gaz tak nie powinno być pdejrzewam że tu może być powodem mikser który zawęża dolot powietrza pomyślałem sobie że lekarstwem bedzie BLOS zamontowac to go sobie sam zamontuje to nic skomlikowanego tylko podjadę gdzieś na regulacje, tylko jeszcze nie wiem gdzie objeździłem wszystkie warsztaty lpg w Siedlcach i większość "speców" od gazu to nawet nie wie o co chodzi więc jak on moze dobrze ustawić gaźnik gazu na oko to i sam sobie go mogę ustawić
poprosze jeszcze o jakieś opinie z góry dzięki pozdrawiam
Co do regulacji to nie musi robić tego gaziarz.
To jest zwykły gaźnik więc każdy dobry mechanik (najlepiej taki który wyregulował tysiące poldonów,kaszlaków,itp) wyreguluje go na analizatorze.
Można na mierniku cyfrowym-walka lub na monitorze sondy lambda.
Ludziska montują to cudo do większych motorów niż Twój i robi rewelacyjnie.
MOntaż jest banalnie prosty.Wywalasz tylko krokowca.
Podregulować sobie możesz sam a potem do warsztatu.
Jak będziesz miał jakieś pytania odnośnie regulacji to pisz na priv.
BLOS jest rewelacja. Różnica przy kilku innych zmianach jest zasadnicza.
1. wyrzucasz wszelkie regulatory typu silniczki krokowe, dławiki itp.
2. rozkręcasz reduktor na maxa żeby dawał jak najwięcej gazu
3. dajesz luźny dolot - filtr stożkowy albo wkładkę sportową
4. wstawiasz blosa i regulujesz wg instrukcji na analizatorze
5. jedziesz na komputer do daewoo i dajesz przestawić kąt początkowy zapłony o ok +1,5 do 2.5 st
Jeździsz jak na bęzynie alboi lepiej bo na gazie będzie elastyczniejszy na dole.
Zalecenia zastosowane przez kilka osób z mojego otoczenia i oczywiście przeze mnie na mojej nesi 1.5 16V ( przy sportowym układzie wydechowym i cieniutkiej uszczelce pod głowicą 114KM na gazie - potwierdzone wynikami z hamowni

Pozdrawiam i owocnego przerabiania
KGR
epd1, przyrost 24KM na gazie?;)
Moze opiszesz swoj samochod w dziale "nasze daewoo" ?
114KM na gazie - potwierdzone wynikami z hamowni
Poka wykres
OPIS NA www.nexia.pl "slivecka" wykres też tam wstawię
Pozdrawiam
KGR

[ Dodano: 2008-03-07, 13:35 ]
A gdzie jest dział nasze daewoo to się tam wpiszę
Widzę że brat sietesh udziela :-)

Ja miałem blosa w Esperaku - rewelka.

Teraz mam Leganze i od razu poszła w gaz (najprostsza instalacja) + BLOS.

Chodzi malinka, żadnych dziur mocy, przerywania czy wystrzałów.

Praktycznie niewyczuwalna różnica między gazem a benzyną.

Pozdrawiam

Dogan
Witam,czy do regulacji blosa sprawdzi sie tester sondy lambda? A może wsakźnik afr ? np. taki http://www.allegro.pl/ite..._fuel_52mm.html regulacja oczywiscie pod obciażeniem
Witam,czy do regulacji blosa sprawdzi sie tester sondy lambda? A może wsakźnik afr ? np. taki http://www.allegro.pl/ite..._fuel_52mm.html regulacja oczywiscie pod obciażeniem

Sprawdzi sie, przeciez działanie afr opiera sie na sondzie lambda
Ja rowniez mialem to cudo u siebie i zaloze go znowu jak zrobie kompensacje parownika, auto jest nie do poznania, nawet rozregulowane chodzi rowno
Ja u siebie regulowalem tez wskazaniami lambdy ale przez soft do lpg. Wszystko odlaczone ale dzialanie sondy pokazuje
A przy blosie wzrasta spalanie? Jak to będzie na przeglądzie?
A przy blosie wzrasta spalanie? Jak to będzie na przeglądzie?

U mnie wzrosło ale to przez wieksze wykorzystanie mozliwosci silnika Ale przy spokojnej jezdzi mozna sie zblizyc do wartosci z miskerem a nawet ciut nizej. Na mikserze bylo 9-12l/100km, na blosie było 9-14

Jak diagniosta to zauwazy to niestety nie przepusci auta bo powinno byc sterowanie elektroniką (niektorzy na wezu do blosa wkladaja krokowce na max otwarte i jakos to przechodzi przeglad ale to robienie diagnostow w bambuko)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nomegusta.xlx.pl
  •