Graczem bÄdÄ câŚ
Witam serdecznie po raz kolejny, potrzebuję porady znawców aby mniej więcej wytłumaczyć mechanikowi co się stało i co mogło się zrobić.
Kilka dni temu w nasze Polskie mrozy odpaliłem swoje Espero 1.5 16 LPG i mniej więcej 200 metrów od domu zapiszczał mi pasek. Zawsze gdy odpalałem go w mróz chwilkę piszczał, wystarczyło dać gazu i później było w porządku. Jednakże tego feralnego dnia podczas jazdy pasek zapiszczał i zaświeciła się kontrolka od akumulatora i ręcznego dosłownie na 3 sekundy, jednak zjechałem na pobocze by zobaczyć co się stało. Okazało się że "pod klapą" zaczeło coś głośnie chodzić i stukać, dźwięk był podobny do tego jak by się "jakiś" pasek poluzował. Te 200 metrów powoli wróciłem do domu, bez żadnych problemów. Co mogło się stać ? Dodam tylko że teraz gdy uruchomi się samochód chodzi on głośno i stuka ale nic w środku się "nie świeci"
Proszę o rady co to może być i jaki jest mniej więcej koszt naprawy.
Pozdrawiam i liczę na wyrozumiałość.
Adrian
A naciągałeś ten pasek? Ewentualnie padło łożysko w alternatorze.
Nie, nie ruszałem tego - wolałem wpierw spytać się o radę profesjonalistów
Najpierw zobacz czy pasek nie jest za luźny. Jak będzie ok to proponuję dla przezorności podjechać do elektryka celem sprawdzenia alternatora - jeżeli stawia opór, to może własnie piszczeć pasek z tego powodu.
Luz na pasku ,łożysko w alternatorze lub pompie wodnej
Bankowo pasek lużny jest trzeba naciągnąć go. Hmm co do tych odgłosów podejrzenia będą albo pompa wodna albo łożysko w alternatorze pada. Musisz do mechanika sie zgłosić żeby sprawdził dokładnie. Pozdro
po prostu pasek jest z takiego tworzywa ze ciągnie wilgoć jak było ciepło zakręciło nim rozgrzał sie i przestał piszczeć teraz niema szans załapać bo wszystko przymarzło i jest efekt tak jak koło na lodzie buksuje musisz najlepiej wymienić pasek wysuszyć łożysko ja użyłem suszarki porządnie naciągnąć ja użyłem sztil od siekiery
Dziękuje bardzo za pomoc - punkty zostały przyznane.
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru
Cytat: porządnie naciągnąć ja użyłem sztil od siekiery
porzadnie ale z umiarem bo lozyska/tulejki szybko padna
Piszczenie to na pewno pasek klinowy. Musi być tak naciągnięty żeby max uginał się 1cm. Czyli całkiem mocno. Co do stuków to kiedy był wymieniany rozrząd?