Graczem bÄdÄ câŚ
Witam wszystkich,
Mam nadzieję, że któryś z szanownych kolegów będzie mi w stanie pomóc... A więc do rzeczy... W zeszłym roku stałem się szczęśliwym posiadaczem leganzy z 2001 roku. Auto ma przejechane 92000km. Wszystko hula pięknie oprócz ręcznego. W zeszłym tygodniu pojechałem za przegląd i okazało się, że prawe koło nie hamuje. Zdjąłem więc tarczobęben i okazało się, że urwana jest blaszka od samoregulatora. Pomyślałem sobie, że wykręcę trochę śrubę w cylinderku złożę to wszystko do kupy i będzie na tyle dobrze aby przejść przegląd. Pojechałem nań ponownie. Pan diagnosta wsiadł, wjechał na rolki i okazało się, że jeśli samochód jedzie do tyłu to siły hamowania są ok na obu kołach ale kiedy jedzie do przodu siła hamowania koła prawego jest o 50% mniejsza i samochód niestety nie przeszedł ponownie przeglądu... :-( Nadmienię jeszcze, że przy jeździe do przodu hamulec strasznie piszczał. Co to może być??? AAA i jeszcze jedno pytanie. Kiedy na zdjętym bębnie zaciągałem hamulec to cylinderek wypychał tylko jedną stronę okładzin, a druga (ta od strony samoregulatora) stała w miejscu. Czy tak powinno być?? Czy może powinny wysuwać się obie strony?? Za wszelkie rady i sugestie bardzo dziękuję. Pozdrawiam Sławek.
Witam, miałem podobny problem, też piszczał mi hamulec ręczny, nie widziałem tego w środku, ale ojciec wymienił tarcze kotwiczne i teraz jest ok.
[ Dodano: 2010-06-22, 22:13 ]
http://allegro.pl/item108...iczna_w_wa.html
mam to sam dod tyłu chamuje na ostro a do przodu słabo
próbowałem to naprawić ale lipa chyba wymienie szczęki
cylinderek wypychał tylko jedną stronę okładzin, a druga (ta od strony samoregulatora) stała w miejscu. Czy tak powinno być nie obie strony powinny sie wysuwac
Zamówiłem tarcze kotwiczną. Jak wymienię to dam znać jakie będą efekty. Pozdrawiam!
Witam ponownie,
Wymieniłem tarcze kotwiczną z prawej strony a hamulca jak nie było tak nie ma... Do przodu oczywiście, bo do tyłu hamuje. Jestem załamany i najchętniej wbił bym mojej laluni siekierę w sam środek dachu. Macie jakieś pomysły dlaczego tak się dzieje?? Może ktoś z Was miał podobny problem w przeszłości...
Pozdrawiam.